Weź mnie, czyli 50 odcieni kobiecej rozkoszy recenzja

Mamy tu minimalistyczną, a jednak piękną okładkę i odważny tytuł.

Wydaje się, że mówienie o kobiecych rozkoszach to nadal temat tabu (tak jak wiele kobiecych spraw), lecz wcale nie musi tam być. Same możemy to zmienić, pisząc i czytając książki jak ta. Uwielbiam, gdy książki poza byciem lekką lekturą i przyjemnie spędzonym czasem podejmują ważne wątki, tym bardziej gdy chodzi o prawa kobiet, w tym prawo do przyjemności.

Ta książka mówi o czerpaniu przyjemności z życia, że swojego ciała, z intymnego zbliżenie. Kobiety jak najbardziej mają do tego prawo, aby cieszyć się tym i rozmawiać o tym bez wstydu.

Tak jak nasza główna bohaterka, Natalia, która po zdradzie męża podróżuje nie tylko po świecie, ale i po własnym ciele, z pomocą wielu mężczyzn uczy się nowego spojrzenia na swoje ciało i przyjemność. I ma w pełni do tego prawo. Fakt, że jest po rozwodzie, że nawiązuje wiele relacji, że robi to co chce, ze jest wolna to tylko powód dla niej do dumy, a nie do wstydu. Jednak jak wszyscy wiemy dla nas kobiet nie jest to takie proste. Wystarczy spojrzeć na to że książka z taka bohaterką ekscytuje i wydaje się odważnym głosem, którego potrzeba, podczas gdy książki z bohaterem płci męskiej, który zachowuje się w podobny sposób można znaleźć na każdym kroku i na nikim nie robi to wrażenie.

"Weź mnie" to nie tylko ciekawie napisana książka, ale pewnie manifest głosu kobiet, który powinien być usłyszały. Głosu, że najpierw samemu trzeba się docenić, pokochać, poznać swoje ciało. Że nie ma nic złego w wolności i przyjmowaniu inicjatywy. Że "te złe dziewczynki" to po prostu te które nie boją się walczyć o swoje i nie ma w tym nic złego.

Świetnie opisanie intymnych scen, lekki i życiowy styl pisania, dzieki czemu czytanie tej książki to jakby słuchanie opowieści przyjaciółki. Nie brak oczywiście kontorowersyjnych scen, które nie każdemu mogą się spodobać, mnie tez czasem szokowały, ale trzeba zaznaczyć, że są opisane bardzo dobrze.

Muszę przyznać, że ta książka zrobiła na mnie wielkie wrażenia. Zaskoczyła mnie, a nawet zaszokowała. Mamy tu wiele emocji, wiele niespodziewanych zwrotów akcji, a przede wszystkim dużo odważnej namiętności. Myślę, że to książka którą powinna przeczytać każda kobieta, aby wiedzieć, że nie musi się do nikogo dostosowywać tylko robić to, czego chce I potrzebuje.