Wichrołak recenzja

Wichrołak

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2011-10-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Policjant obrócił się i wskazał za siebie. Roman poszedł w jego ślady i… zaniemówił. Zobaczył odartą z kory sosnę. Jej czubek był ścięty. Z pozostałej reszty pnia wystawało kilkanaście równie nagich konarów. Na trzech z nich wisiały pętle z łyka. W tym widoku było coś złowrogiego.”*

Nawet w małej, spokojnej mieścinie może się darzyć coś co wywoła ciarki i odruch patrzenia do tyłu jakby coś Ci groziło. Tajemnicze morderstwa, dziwna propozycja. Coś tu jest nie tak…

Roman jest początkującym dziennikarzem. Do zdobycia kariery brakuje mu tylko sensacyjnego artykułu. Właśnie poszukując tematu na ten artykuł trafił do Szremli małych, jest to górska wioska gdzieś w Tatrach. To tam dochodzi do tajemniczych samobójstw. Aby nie budzić podejrzeń podaje się za pracownik stacji epidemiologicznej, którego przysłali by zbadał nagłą śmiertelność owiec. Dostaje propozycje zamieszkania u Jóźwy, który jest sołtysem wioski. Sołtys nie robi tego bezinteresownie.
Romaowi zostaje złożona dość dziwna propozycja. Ma być „ojcem” syna córki Jóźwy, która wróciła z wielkiego miasta z dzieckiem, lecz bez ojca. Jak wiadomo w takich małych miejscowościach to wstyd i hańba i stąd ta propozycja. Dla Jóźwy liczy się dobre imię rodziny. Co dziwniejsze Roman w córce sołtysa rozpoznaje Martę – swoją byłą dziewczynę.
Kim tak naprawdę jest Roman? Kto stoi za morderstwami tłumaczonymi zmianą pogody, której nie było…?

Muszę się przyznać, że do tej książki skusił mnie tytuł i okładka. No tak jakoś te dwa elementy przyciągały moje oko. Czy to był dobry impuls? I tak i nie. W kryminałach lubię szybką akcię, cały czas coś się musi dziać. Musi być napięcie, duże napięcie. Tu mi tego brakowało. Owszem jest tajemnica, coś się dzieje. Szremle małe to typowa wioska. W niej wszyscy o wszystkim wiedzą, każdy zna każdego. Jednak mieszkańcy wioski nie są tacy zwyczajni. Niby wierzący i żyjący zgodnie z prawem, ale jak trzeba to potrafią je nagiąć dla swoich korzyści, a i dawniej stosowana zasada „oko za oko, ząb za ząb” nie jest im obca.
Plusem są bohaterowie ze swoim sposobem bycia. Są nieprzewidywalni. Niby ich poznasz, a tu nagle Twój zarys postaci legł w gruzach bo okazuje się zupełnie kimś innym. To mi się akurat podobało. Lubię takie zaskoczenia. Jak na góralską wioskę przystało w książce mamy iście góralski język, który mi się spodobał.
Książkę czyta się szybko i nawet przyjemnie. Jest napisana językiem łatwym w odbiorze i nawet gwara góralska nie przeszkadza. Jeśli lubisz wolno rozwijającą się akcję to polecam.

*str. 210

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wichrołak
2 wydania
Wichrołak
Paweł Szlachetko "Arthur Ray"
6.1/10

Dreszczowiec, mroczna, tajemnicza powieść przywodząca nastrojem film "Dom zły". Opowieść o destrukcyjnej sile zła, obłudy i zabobonu, które niszczą życie człowieka, doprowadzając go do szaleństwa i zb...

Komentarze
Wichrołak
2 wydania
Wichrołak
Paweł Szlachetko "Arthur Ray"
6.1/10
Dreszczowiec, mroczna, tajemnicza powieść przywodząca nastrojem film "Dom zły". Opowieść o destrukcyjnej sile zła, obłudy i zabobonu, które niszczą życie człowieka, doprowadzając go do szaleństwa i zb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wichrołak” przyczynił się do mojego pierwszego spotkania z tym pisarzem. Czy było udane? Nie jestem do końca pewna. Paweł Szlachetko jest autorem kilkunastu słuchowisk i reportaży radiowych, które są...

@natkawes @natkawes

Dziwacznych kryminałów ciąg dalszy. Tym razem akcja toczy się współcześnie, ale za to w górach, dokładniej – w małej podhalańskiej wiosce. Jak to zazwyczaj bywa, wioska jest z pozoru cicha, spokojna, ...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści
@almos:

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książc...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
Wizjoner
Misjonarz z wizją czy wizjoner z misją? Sprawdź...
@anka_czytan...:

Dzień dobry! Polscy czy zagraniczni autorzy? U mnie zdecydowanie wygrywa rodzime podwórko. Diana Brzezińska i bohaterow...

Recenzja książki Wizjoner
© 2007 - 2024 nakanapie.pl