Morfina recenzja

Wielopłaszczyznowa książka o poszukiwaniu własnej tożsamości i korzeni, wewnętrznych dylematach, skomplikowanej ludzkiej naturze, zagubieniu...

Autor: @kasandra ·1 minuta
2012-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno wśród nowości wydawniczych zobaczyłam szóstą powieść Szczepana Twardocha pt. „Morfina”. Od razu przyciągnęła mnie okładka, tytuł oraz ciekawy opis, więc czyż mogłam się jej oprzeć? Raczej nie;).

Kilka słów o fabule... Początek II Wojny Światowej. Bohaterem jest Konstanty Willemann, syn Niemca i spolszczonej Ślązaczki. Mimo, że jest oficerem, to jednak nie rwie się do walki o ojczyznę i na dodatek próbuje uwolnić się od wojskowych obowiązków. Czas zamiast z żoną i dzieckiem woli spędzać upijając się do nieprzytomności i narkotyzując się kiedy tylko może. Babiarz, cynik, pijak, podrywacz... Wszystkie te słowa pasują do niego idealnie! Zdradza żonę, w roli ojca też nie idzie mu najlepiej a na dodatek próbuje wymigać się od opowiedzenia się po którejś ze stron konfliktu zbrojeniowego. Konstanty do końca nie wie kim jest i dlatego woli nie przywiązywać się do otaczających go osób, woli żyć chwilą i nie przejmować się konsekwencjami. Dokąd to go zaprowadzi?

Nie spodziewałam się, że ta książka zrobi na mnie tak duże wrażenie. W czym tkwi jej sukces? Trudno jednoznacznie określić. Autor stworzył antybohatera, który pomimo swoich niezaprzeczalnych wad i denerwujących manier potrafi przyciągnąć do sobie czytelnika i wzbudzić również cieplejsze uczucia. Co więcej, narracja jest pierwszoosobowa, co w tym przypadku było strzałem w dziesiątkę, akcja prowadzona jest dynamicznie oraz skrywa sporo zaskakujących wydarzeń. Sylwetki poszczególnych postaci są przedstawione barwnie i często przez pryzmat ich negatywnych cech. Są trochę przerysowanie, nieco karykaturalne, co nadaje opowieści pesymistyczny wydźwięk. Okazuje się, że my jako naród wcale nie jesteśmy tacy dzielni, patriotyczni, inteligentni i prawi, jak się może wydawać. Pisarz umiejętnie przeplata watki historyczne, sensacyjne i psychologiczne, tworząc intrygującą całość.

„Morfina” to przykład polskiej literatury na wysokim poziomie. Jest to wielopłaszczyznowa książka o poszukiwaniu własnej tożsamości i korzeni, wewnętrznych dylematach, skomplikowanej ludzkiej naturze, zagubieniu... Polecam serdecznie!!

Moja ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-12-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morfina
5 wydań
Morfina
Szczepan Twardoch
7.2/10

Awanturnicza powieść o człowieku, który urodził się w złych dla siebie czasach i z artysty uzależnionego od morfiny przemienił się w demonicznego, nieodpowiedzialnego konspiratora, męża, kochanka... N...

Komentarze
Morfina
5 wydań
Morfina
Szczepan Twardoch
7.2/10
Awanturnicza powieść o człowieku, który urodził się w złych dla siebie czasach i z artysty uzależnionego od morfiny przemienił się w demonicznego, nieodpowiedzialnego konspiratora, męża, kochanka... N...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jedna gwiazdka dla tej książki to, moim zdaniem, o 2 za dużo! Zdaję sobie sprawę, że moja ocena i odbiór „Morfiny” będzie samobójczą szarżą pod prąd ogromnej fali euforii, zachwytów i pozytywnych pe...

@Sargento_Garcia @Sargento_Garcia

Szczepan Twardoch jest finalistą Nagrody Literackiej Nike 2013, zwycięzcą w Plebiscycie Czytelników „ Komu Nike” oraz laureatem Paszportu Polityki 2012. Wszystkie te nagrody przyniosła mu powieść „Mo...

@Amie @Amie

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
© 2007 - 2024 nakanapie.pl