Morfina recenzja

Masakra

Autor: @Sargento_Garcia ·1 minuta
2019-11-09
Skomentuj
5 Polubień
Jedna gwiazdka dla tej książki to, moim zdaniem, o 2 za dużo!

Zdaję sobie sprawę, że moja ocena i odbiór „Morfiny” będzie samobójczą szarżą pod prąd ogromnej fali euforii, zachwytów i pozytywnych peanów wyśpiewywanych na cześć tej książki. Muszę jednak ze wstydem przyznać, że nie dałem rady przeczytać tej książki. Traktuje to jako osobista porażkę, gdyż nie lubię tak zostawiać książki. Tym gorzej się czuję, że jestem dosłownie kilka dni po lekturze „Króla” który bardzo mi się podobał i pochłonąłem go dosłownie w dwa dni. Kompletnie nie potrafię ogarnąć tego stylu pisania. Staram się zrozumieć intencje autora który zdecydował się na taki właśnie styl prowadzenia narracji, ale u mnie budził on instynkty pierwotne, wywoływał torsje i ból głowy. Zgadzam się ze zdaniem napisanym w jednej z przeczytanych opinii, że taki styl ma odzwierciedlać „produkt otumanionego morfiną mózgu”. Możliwe, że taki właśnie był zamysł autora, ale do mnie on nie przemawiał. Skutek był taki, że byłem non stop wybijany z rytmu i gubiłem wątek, co tylko pogarszało mój odbiór.
Przykro mi tym bardziej, że historia głównego bohatera Konstantego Willemanna (morfinisty, chama, skrajnego egoisty, dziwkarza, hazardzisty i hulaki mającego ogromny problem z określeniem własnej tożsamości gdyż nie potrafi umiejscowić się w otaczającej rzeczywistości. Jest synem niemieckiego arystokraty i polki ze śląska, który nie czuje się jednak ani Polakiem, ani Niemcem, ani Ślązakiem. Nie wie on czy jest bohaterem, patriotą czy może zwykłym tchórzliwym, zdrajcą i sprzedawczykiem) ma ogromny potencjał. Niestety, jak dla mnie autora poniosła ułańska fantazja oraz próba odtworzenia toku myślowego narkomana i… zwyczajnie przegadał temat, powodując, że odbiorca tonął w morzu słów i wszelkiej maści form.
Reasumując nie skreślam jeszcze tej książki całkowicie. Za jakiś dłuższy czas na pewno do niej powrócę i dam drugą szansę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-08-07
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morfina
5 wydań
Morfina
Szczepan Twardoch
7.2/10

Awanturnicza powieść o człowieku, który urodził się w złych dla siebie czasach i z artysty uzależnionego od morfiny przemienił się w demonicznego, nieodpowiedzialnego konspiratora, męża, kochanka... N...

Komentarze
Morfina
5 wydań
Morfina
Szczepan Twardoch
7.2/10
Awanturnicza powieść o człowieku, który urodził się w złych dla siebie czasach i z artysty uzależnionego od morfiny przemienił się w demonicznego, nieodpowiedzialnego konspiratora, męża, kochanka... N...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szczepan Twardoch jest finalistą Nagrody Literackiej Nike 2013, zwycięzcą w Plebiscycie Czytelników „ Komu Nike” oraz laureatem Paszportu Polityki 2012. Wszystkie te nagrody przyniosła mu powieść „Mo...

@Amie @Amie

Książek o wojnie przeczytałam wiele, jednak z takim obrazem, jaki ukazał autor spotkałam się po raz pierwszy. Pozycję jednak uważam za jak najbardziej udaną powieść o tamtych czasach. Jest to szósta z...

@Paula1992 @Paula1992

Pozostałe recenzje @Sargento_Garcia

Przysięgnij, że przeżyjesz
Mrożąca krew w żyłach odpowiedź: „tutaj nie ma dlaczego”.

Egzemplarz „Przysięgnij, że przeżyjesz. Majdanek-Auschwitz-Bergen-Belsen” autorstwa Rachel Roth otrzymałem, dzięki uprzejmości Wydawnictwa RM, 29 marca br. na tydzień pr...

Recenzja książki Przysięgnij, że przeżyjesz
Bestia z Buchenwaldu
Granica człowieczeństwa

Przeczytałem w swoim życiu kilka książek o Buchenwaldzie, ludziach tam więzionych i oczywiście Ilze Koch. Jednak za każdym razem, gdy kolejny raz "poznaję" ten fragment ...

Recenzja książki Bestia z Buchenwaldu

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl