Historia psa zwanego Lojal recenzja

Wierny jak pies

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2023-06-11
Skomentuj
4 Polubienia
„Okazał wierność monwen, życiu, nie odpowiedział na wygodne zaproszenie lakonn, śmierci, i dlatego będzie się nazywał Afmau, co w naszym języku oznacza wiernego i lojalnego”[1]. W poprzednim cytacie mowa o psie. Jednym ze zwierząt, które dało się udomowić i zyskało ważną rolę w ludzkim stadzie. Stał się on towarzyszem, obrońcą, powiernikiem, dlatego, że potrafi odwdzięczyć się wyjątkowym przywiązaniem. Luis Sepúlveda uczynił go bohaterem i narratorem swojej powieści pt. „Historia psa zwanego Lojal”. Jak widzicie autor i wydawca nieco uprościli jego imię, żeby było jednoznaczne, dla czytelnika, który nie zna języka ludu Mapuche (południowoamerykańskiego plemienia), jednak ci którzy zdecydują się sięgnąć po tę książkę będą mieli przyjemność ten lud poznać.

W „Historii psa zwanego Lojal” Luis Sepúlveda nawiązuje do destrukcyjnej działalności „białego człowieka” na kontynencie południowoamerykańskim – niszczenia środowiska oraz rdzennej, plemiennej ludności i jej kultury. Wyjątkowo ciekawa jest perspektywa tej historii, bo „opowiedziana” została przez psa. Przez zwierzę, które było wyjątkowo zżyte ze swoim właścicielem, które żyło w zgodzie i poszanowaniu natury. Obserwuje ono „białego człowieka” i nie rozumie jego zachłanności. Lojal różnymi metodami zostaje zmuszony do posłuszeństwa, jednak pies też ma wartości, którym pozostaje wierny.

Luis Sepúlveda oddał w ręce czytelników bardzo oryginalne i przemyślane dzieło (nie boję się użyć tego określenia). Żeby wytłumaczyć wam dlaczego posłużę się cytatem: „Światło odbijało się od śniegu, a ja pozostawałem u boku nawel, jaguara. Kiedy ciemność spowijała wszystko, co znajdowało się na zewnątrz groty, nawel, jaguar, wychodził, a potem wracał, niosąc bezwładne ciało chinge, skunksa, lub wemul, jelonka (…)”[2].

Autor pragnął napisać tekst, który jest bardzo blisko natury, jak i ludu Mapuche. Genialnym pomysłem było oddanie głosu psu, istocie, która łączy te dwa światy. Jest dzika, ale również spoufala się z człowiekiem. Kiedy spojrzycie na poprzedni cytat, na pewno rzucą wam się w oczy wstawki w języku mapudungun. Być może nieco komplikują czytanie, ale jakże wspaniale zbliżają nas do tego południowoamerykańskiego plemienia. Drugą kwestią na jaką zwróciłam uwagę to powtórzenia. W powyższym cytacie mamy jaguara obok jaguara. Ta prostota wypowiedzi, myśli pasuje do bohatera, czyli psa. On nie szuka synonimów. Dla niego jaguar to jaguar, a nie cętkowany kot itp. Określając narrację jako prostą też nieco uprościłam swój sposób myślenia. Luis Sepúlveda wcale nie pisze prosto. Udaje mu się połączyć poetycki charakter z „przyziemnością”, dzięki czemu tworzy niepowtarzalny klimat.

Myślę, że „Historia psa zwanego Lojal” spodoba się polskiemu czytelnikom. My lubmy tego typu opowieści – wierne zwierzę, które musi sprzeciwić się okrucieństwu, które wyrywa się do swojego pana. Czy Lojal z powieści okaże się godny swojego imienia? Zapraszam do czytania.

[1] Luis Luis Sepúlveda, „Historia psa zwanego Lojal”, przeł. Joanna Branicka, wyd. Noir Sur Blanc, Warszawa 2023, s. 31.
[2] Tamże, s. 15.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Historia psa zwanego Lojal
Historia psa zwanego Lojal
Luis Sepúlveda
7/10

Owczarek o znaczącym imieniu Lojal został wychowany w wiosce ludu Mapuche, a mały chłopiec był jego najlepszym przyjacielem. Chłopiec nauczył go szanować wszystkie żyjące stworzenia. Jednak o wiele p...

Komentarze
Historia psa zwanego Lojal
Historia psa zwanego Lojal
Luis Sepúlveda
7/10
Owczarek o znaczącym imieniu Lojal został wychowany w wiosce ludu Mapuche, a mały chłopiec był jego najlepszym przyjacielem. Chłopiec nauczył go szanować wszystkie żyjące stworzenia. Jednak o wiele p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Luis Sepulveda "Historia psa zwanego Lojal" wydawnictwo NOIR SUR BLANC Warszawa, 2023 Narratorem, tej historii i jej głównym bohaterem jest wychowany w wiosce ludu Mapuche pies, owczarek o imieniu L...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka