Saga o ludziach ziemi. Wpatrzeni w niebo recenzja

wieś i ludzie i szacunek do pracy

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2023-11-20
1 komentarz
24 Polubienia

Można pisać o ludzkich dramatach. Można bohaterów swoich książek umiejscawiać w wielkich miastach, w których to, będąc trybikiem zarobkowej codzienności, wpadają w depresję dobrobytu, w zgorzknienie i wieczny niedosyt. Można, poprzez postaci książkowe leczyć siebie, co stosuje wielu pisarzy, ale… Ale można pisać, jak Anna Fryczkowska i nie szukać w tekście niczego innego poza pięknem i wartościami samymi w sobie. Można czytać o polskiej wsi i literacko przepaść, a świadczy to o autorze, który piórem czaruje i mami jednocześnie.


Jest rok 1816 i są Hanka i Antek i jest ich miłość i jest też kłopot, bo Antek długo myśli, zbyt długo. A Hanka dorasta i dojrzewa kobieco, staje się łakomym kąskiem dla mężczyzn, którzy oblepiają ją wzrokiem, a co poniektórzy łapskami dużymi, spracowanym, acz nachalnymi. A Antek ciągle myśli, dnie całe, tygodnie całe i gdyby nie ona, nie Hania, nic by z nimi nigdy nie było. Żenią się skromnie, ryzykują, bo ich związek to mezalians i nieporozumienie w oczach wielu - ona biedna, on zamożniejszy – jak to pogodzić? Panna bez wiana, bez niczego, bez grosza, utyskują ludzie po kątach. A Hanka to pracusia, obrotna i gospodarna kobieta, która nie ma czasu na załamywanie rąk. Dlatego, gdy w owej ich biedzie pojawia się nadzieja na poprawę losu, korzysta z niej. Łapie Antka za rękę i przenoszą się razem do Naczachowa, pustej wsi kujawskiej, której mieszkańcy pomarli na epidemię, a która teraz świeci pustkami. Stoją zimne mury domów, pola leżą odłogiem, a trzeba je uprawiać, domy zasiedlać, życie tchnąć. Wybierają sobie dom, gdzie założą rodzinę. Jedno dziecko w drodze, dwójka na progu wystraszona, dzieci dawnych mieszkańców, co to pomarli. Janek i Janka, dostają od Józwiaków imiona i od tego momentu są ich pociechami. To dwuletnie niemowy łączące przeszłość z tym, co teraz. A teraz nadjeżdżają nowi... Zasiedlają domy, stają się sąsiadami...
Ludzie biorą los w swoje dłonie i próbują go na swoją korzyść lepić. Dzień po dniu, noc po nocy. Praca, ziemia, szacunek...

I mogłabym tak pisać o „Ludziach ziemi” bez końca. Pochylać swój kark na ich wzór, orać, młócić, doglądać. Mogłabym spocona stać przy piecu i gotować strawę do wszystkich. Mogłabym na kolanach szorować oblepione błotem klepisko, pucować paskiem garnki, trzepać stare pierzyny i sianem wypychać nowe pościele. Mogłabym... Czuję w sobie sielskość i jakiś spokój, który daje tylko wieś. Czułam to, co podczas czytania „Placówki” Bolesława Prusa, od której to powieści zaczęła się moja fascynacja literaturą osadzoną w środowisku chłopskim. Fascynacja oddaniem ziemi, tą miłością do niej i pokorą tak potrzebną do codziennej pracy. Ci ludzie są jakby silniejsi od nas, ludzi z miasta lub miasteczka. I nie są to prości chłopi. To są ludzie o wewnętrznej głębi, wierze i mądrości, jaką przekazują sobie przez pokolenia.

Anna Fryczkowska pisze tak, że pomiędzy kartkowane strony wrzucasz swoje czytelnicze łzy. Jedną po drugiej. Wiejskość i szarzyzna opowiadań tak bardzo wnika w twoją czytelniczą duszę, tak wżera się w umysł, że mimowolnie integrujesz się z bohaterami. Z Hanką i Antosiem, z dziećmi, z nowymi mieszkańcami Naczachowa. Najbardziej wzrusza cię los kobiet. One nadają wartość mężczyznom i istnieją tylko dla nich, one wyznaczają rytm. Ciepło rozchodzące się od pieca w domu, w którym gospodarzą, świadczy o zaradności, o miłości, o bezpieczeństwie i spokoju. To one słuchają i gadają o wszystkich sprawach pogodnie i bez osłonek, to one doglądają stajni. To one wychowują swoje – i nie tylko – szkraby, karmią, głaszczą po główkach, gdy zasłużą.

Jakże pięknie Fryczkowska pisze...
Jakże ujmuje za serce, za duszę...
Jakże porusza struny emocji... Gra na nich sentymentalną muzykę, która wzrusza i której nie możesz puścić mimo uszu. Ona cię otula.
Jakże literacko bawi się wrażliwością czytelnika karmiąc ją do syta.

Saga o ludziach ziemi” to książka o ludzkich psychikach, marzeniach i pragnieniach. O ucisku, łzach i o pokorze, ale też o buncie i niezgodzie na biedę i na brak przyszłości. Bohaterowie żyją dniem obecnym, lecz marzą przy wieczornych strawach, czasem w łóżkach przed snem, gdy ciepła skóra spracowanego ciała przytłoczona puchatą pierzyną sprzyja pragnieniom.


#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-19
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Saga o ludziach ziemi. Wpatrzeni w niebo
Saga o ludziach ziemi. Wpatrzeni w niebo
Anna Fryczkowska
8.7/10
Cykl: Saga o ludziach ziemi, tom 1

Piękna literacka podróż do skrawka Polski sprzed 200 lat. Fascynujące losy rodziny, która potrafiła ocalić miłość i godność. Anna Fryczkowska, zdobywczyni prestiżowych nagród literackich, powraca z...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · 6 miesięcy temu
Wydaje się być ciekawie, ale wspomniana "Placówka" Prusa nie robi mi dobrze 🥴
Saga o ludziach ziemi. Wpatrzeni w niebo
Saga o ludziach ziemi. Wpatrzeni w niebo
Anna Fryczkowska
8.7/10
Cykl: Saga o ludziach ziemi, tom 1
Piękna literacka podróż do skrawka Polski sprzed 200 lat. Fascynujące losy rodziny, która potrafiła ocalić miłość i godność. Anna Fryczkowska, zdobywczyni prestiżowych nagród literackich, powraca z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest rok 1816. Przez Kujawy wraz z wojskami rosyjskimi przyszła epidemia, która zebrała ogromne żniwo. Do jednej z wymarłych wsi dziedzic poszukuje chętnych rodzin do osiedlenia i obrabiania pańszc...

@judyta_czyta @judyta_czyta

Koniec świata został odwołany, ale każdy dzień jest nowym końcem oraz początkiem. Dziewiętnastej wiek to czas świętego słowa księdza, który uważany jest za nieomylnego, choć myli się często. Czas po...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Pralka
Pralkowy Sylwester

„Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec kontaktu” - znane? Chyba każdemu, lecz w „Pralce” to nieco przewrotne jest – bo rym jest i takt jest ale prądu brak. Jest ciem...

Recenzja książki Pralka
Pani Drozdowa
Ptasia rodzina

Życie to chwila, którą można przegapić - pomyślałam po skończeniu czytania. Życie jest piękne, acz zaskakujące. Życie trzeba wyciskać jak cytrynę. Trzeba z tego życia cz...

Recenzja książki Pani Drozdowa

Nowe recenzje

Stella. Oblicza zemsty
Stella.
@Malwi:

"Stella. Oblicza zemsty" Adriana Bednarka to thriller psychologiczny, który zaskoczył mnie swoją głębią i złożonością. ...

Recenzja książki Stella. Oblicza zemsty
Cel za horyzontem
Elita wśród elit
@MichalL:

Polska jednostka specjalna GROM dzięki swojej skuteczności podczas zagranicznych misji, obecnie stawiana jest na równi ...

Recenzja książki Cel za horyzontem
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości - gotowi na Nowy Jork, o jak...
@zakaz_czyta...:

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwości...

Recenzja książki Cienie przeszłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl