Pomornica recenzja

Więźniowie przeszłości

Autor: @jorja ·2 minuty
2023-05-12
Skomentuj
22 Polubienia
Od zawsze moim ukochanym gatunkiem literackim był kryminał, sensacja i thriller. Szczególnie cenię sobie, gdy lektura ma bardzo rozbudowany wątek obyczajowy i psychologiczny. Kocham też retrospekcję. Kiedy nadarzyła się okazja, by zapoznać się z najnowszym thrillerem autorstwa Ewy Przydrgi, nie mogłam obok tego tytułu przejść obojętnie. Miałam okazję przeczytać całkiem niedawno jej debiutancką książkę Bliżej niż myślisz. Nie zachwyciła mnie, ale musiałam przyznać, że w Autorce drzemie dość duży potencjał. Obserwowałam więc opinie na temat jej kolejnych książek i zauważyłam tendencję wzrostową pozytywnych ocen. Musiałam więc w końcu sama się przekonać, czy jej Pomornica przypadnie mi do gustu, zaangażuje i zachwyci.

Julia odziedziczyła dom, w którym nikt z rodziny nie chciał zamieszkać, ponieważ przywoływał paskudne wspomnienia z przeszłości. Kobieta jednak wraz z mężem postanowiła dać domostwu nowe życie i zapomnieć o tragedii sprzed lat. Życie nie jest jednak takie proste. Na posesji w miejscu, w którym 16 lat temu jej matka znalazła ciało młodego chłopaka, wisiał tajemniczy żółty balonik z wierszem. Kto go zostawił? Na domiar złego Wiktor został aresztowany i oskarżony o próbę brutalnego gwałtu. Świat Julii rozpada się na kawałki, a ktoś usilnie się stara, aby te kawałki były jak najmniejsze, by kobieta nigdy już nie doszła do siebie i nie była w stanie rozpocząć nowego życia.
Komu przyjdzie odpowiedzieć za grzechy popełnione w przeszłości?
Kto szuka sprawiedliwości?

Lektura zaczęła się tak, jak lubię, a więc z przytupem. Wraz z rozwojem akcji odkrywamy okruchy przeszłości i skrawki tajemnic sprzed szesnastu lat. Oprócz teraźniejszych wydarzeń poznajemy z retrospekcji wydarzenia z pamiętnego i strasznego dla wszystkich czerwca 2006 roku. To, co się wtedy stało, zmieniło naszych bohaterów i rozpoczęło układanie przez nich życia opartego na kłamstwach i niedomówieniach. Owijali się nimi jak kokonem, licząc na poczucie bezpieczeństwa, które z czasem okazało się złudne.

Podobał mi się sposób, w którym Autorka stopniowała napięcie. Angażowało to czytelnika i sprawiało, że oprócz kolejnych rozdziałów nic więcej nie miało znaczenia. Powolne odkrywanie sekretów nawet należących do osób pozornie niezwiązanych w bezpośredni sposób z tragedią sprzed lat powodowało zaostrzenie ciekawości i dodatkowo gmatwało sprawę, którą śledziło się z zapartym tchem. Lektura idealnie ukazała powstawanie spirali zła. Negatywne emocje prowadzą do zatruwania się złymi myśli oraz intencjami co prędzej czy później może doprowadzić do eskalacji agresywnych, mściwych i złych zachowań, a niektórych słów, uczynków czy decyzji nie da się zmienić i cofnąć. Następuje destrukcja, która niszczy wszystko, co znajduje na swojej drodze. Zło rodzi zło, kłamać trzeba już do końca życia, a wyrzuty sumienia spędzają sen z powiek.

Z każdym przeczytanym rozdziałem wraz z Julią odnajdowaliśmy i dopasowywaliśmy kolejne brakujące elementy układanki. Czy jednak całkowicie ułożony, pełny obraz nie przerazi, zniesmaczy, odstręczy? Czy nie lepiej czasem żyć w błogiej nieświadomości? Czy za wszelką cenę należy zawsze być wiernym, lojalnym i mijać się z prawdą dla dobra bliskich nam osób? Nie chcę znaleźć się w sytuacji, w której byłabym zmuszona szukać odpowiedzi na wyżej postawione pytania…

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Redakcji Sztukater.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-10
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomornica
Pomornica
Ewa Przydryga
7.8/10

Julia razem z mężem Wiktorem wprowadzają się do jej rodzinnego domu. Tam przed laty wydarzyła się tragedia. W trakcie przyjęcia w ogrodzie jeden z gości został brutalnie zamordowany. Mimo dramatyczny...

Komentarze
Pomornica
Pomornica
Ewa Przydryga
7.8/10
Julia razem z mężem Wiktorem wprowadzają się do jej rodzinnego domu. Tam przed laty wydarzyła się tragedia. W trakcie przyjęcia w ogrodzie jeden z gości został brutalnie zamordowany. Mimo dramatyczny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O twórczości Ewy Przydrygi słyszałam wiele dobrych opinii, ale jakoś nam nie było po drodze. Gdy pod koniec stycznia odwiedziłam pobliską bibliotekę, oddając stosik już przeczytanych pozycji, ruszyła...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Prędzej dasz się przekonać do książki kiedy wszędzie na około widzisz mnóstwo recenzji, czy kiedy pojawiają się w dłuższych odstępach czasu? Ja raczej nie sięgam po tytuły, których wszędzie jest pełn...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @jorja

Na zboczu góry
Człowiek z gór

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obyczajowych i sagę rodzinną. Na zboczu góry jest jej d...

Recenzja książki Na zboczu góry
Kiedy byłyśmy ptakami
Pozostań z nami, gdy nadchodzi mrok

Zainteresowałam się publikacją zatytułowaną Kiedy byłyśmy ptakami z trzech powodów. Pierwszy z nich związany jest z osobą autorki Ayanną Lloyd Banwo. Urodziła się w egzo...

Recenzja książki Kiedy byłyśmy ptakami

Nowe recenzje

Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
Upiór w moherze
Kryminał pełen humoru
@kontakt_23:

Ostatnio zdarza mi się przeglądać książki Pani Iwony Banach częściej niż Facebooka po jego awarii. Uwielbiam jej poczuc...

Recenzja książki Upiór w moherze
Jaskinie umarłych
Hiszpańsko-polska krew
@beata.stefanek:

Napisać dobry kryminał, który nie będzie jedną z wielu podobnych historii i sprawi, że ciężko się będzie oderwać od czy...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl