Wołanie kukułki recenzja

Wołanie kukułki

Autor: @panika0 ·3 minuty
2014-10-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Wołanie kukułki” to powieść kryminalistyczna znanej i lubianej autorki J.K. Rowling, która ukrywa się pod pseudonimem Robert Galbraith. Po napisaniu serii o Harrym Potterze, autorka spróbowała swoich sił pisząc książkę dla dorosłych pod tytułem „Trafny wybór”. Książka okazała się strzałem w dziesiątkę. Choć niektórym czytelnikom pani Rowling bardzo zalazła za skórę tą pozycją. Mi osobiście książka bardzo przypadła do gustu i z niecierpliwością czekałam na kolejną powieść skierowaną do dojrzałych czytelników. A gdy tylko usłyszałam że tą książką będzie kryminał, wiedziałam że muszę ją przeczytać.

Cormoran Strike weteran wojenny, a do tego prywatny detektyw, prowadzi małą kancelarię w Londynie. Niestety nie wiedzie mu się dobrze. Od dłuższego czasu tonie w długach, a brak klientów dodatkowo pogarsza jego sytuację. Na domiar złego rozstał się z kobietą, przez co zmuszony jest zamieszkać tymczasowo w kancelarii. Któregoś dnia do jego gabinetu puka niejaki John Bristow, który zleca detektywowi zbadanie śmierci modelki Luli Landry, która jak się okazuje była jego przyrodnią siostrą. Kobieta w pewien mroźny wieczór wypadła z balkonu i poniosła śmierć na miejscu. Policja po zbadaniu sprawy stwierdziła samobójstwo i zamknęła sprawę. John nie wierzy w taki obrót sytuacji i na własną rękę próbuje dowiedzieć się co tak naprawdę wydarzyło się feralnego wieczoru. I właśnie tu wkracza na scenę detektyw Strike. Razem ze swoją nową sekretarką Robin próbują rozwikłać zagadkę. Zagłębiając się w świat celebrytów i bogaczy odkrywają fakty które rzucają nowe światło na śmierć modelki. Czy było to samobójstwo? A może morderstwo? A jeśli morderstwo, to kto zabił?

Książka „Wołanie kukułki” to naprawdę bardzo dobry kryminał. Jednak moim skromnym zdaniem nie jest to najlepsza książka w dorobku Rowling. Sama akcja toczy się powoli jak żółw, co zdecydowanie utrudniało mi czytanie książki, przez co niejednokrotnie musiałam walczyć ze sobą by jej nie odłożyć. Wszystko rozkręca się tak naprawdę pod sam koniec i wtedy faktycznie książkę czyta się z zapartym tchem. Cieszyłam się że jednak nie uległam pokusie i wytrwałam do końca. Samo zakończenie zrekompensowało mi resztę treści i muszę przyznać że byłam bardzo zaskoczona takim obrotem spraw. Przez całą książkę snułam domysły i zastanawiałam się jak potoczy się śledztwo detektywa Strike, a gdy doszło do finału wręcz nie mogłam wyjść z podziwu dla autorki za wymyślenie tak oryginalnej intrygi.
Rowling dużo uwagi poświęca również swoim bohaterom. Każdy z nich zostaje przedstawiony barwnie i szczegółowo. Zwłaszcza detektyw Strike i jego sekretarka, a zarazem asystentka Robin. Styl bycia detektywa może być trochę denerwujący, ale mnie jego postać od samego początku zaintrygowała. I on i Robin bardzo przypadli mi do gustu, dzięki czemu książkę czytało mi się dużo przyjemniej.

Zastanawiam się tylko jak by to było gdyby jednak autorka zdecydowała się wydać książkę po cichu, nie ujawniając że Robert Galbraith to właśnie ona. Czy uzyskałaby aż tak duży rozgłos i miano bestsellera? O pani J.K. Rowling chyba każdy słyszał, a jej nazwisko zwykle kojarzone jest z Harrym Potterem. Bo kto nie czytał książek o sławnym czarodzieju? Nawet ja zaczytywałam się w nich jako dzieciak. I cóż, bardzo je lubiłam i do dziś mam do nich duży sentyment. Może dlatego „Wołanie kukułki” było dla mnie książką obowiązkową. I co tu dużo mówić, pomimo tego że trochę mnie wynudziła to i tak czytało mi się ją dobrze. Na pewno sięgnę po kolejną część przygód detektywa Strike i wręcz nie mogę się doczekać tego co autorka zaserwuje mi tym razem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-10-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wołanie kukułki
3 wydania
Wołanie kukułki
Robert Galbraith
7.5/10

Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod oknem balkonu jej londyńskiej rezydencji. Policja stwierdza samobójstwo, ale brat celebrytki w to nie wierzy, dlatego zatrudnia prywatnego detekty...

Komentarze
Wołanie kukułki
3 wydania
Wołanie kukułki
Robert Galbraith
7.5/10
Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod oknem balkonu jej londyńskiej rezydencji. Policja stwierdza samobójstwo, ale brat celebrytki w to nie wierzy, dlatego zatrudnia prywatnego detekty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiedzieliście, że J.K. Rowling pisze książki także pod pseudonimem ? Wpadła mi kiedyś w oczy ta informacja ale nie przywiązałam do niej zbyt wielkiej uwagi. Jednak gdy zobaczyłam, że jedną z takic...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Robert Galbaraith kolejny literacki pseudonim J. K. Rowling, bestsellerowej pisarki, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Oczarowała serca wielu czytelników, ba, u wielu z nas miłość do czyta...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @panika0

Bańki mydlane
Bańki mydlane

Żyjemy pełnią życia. Stawiamy przed sobą cele i dążymy do ich realizacji za wszelką cenę. Mamy marzenia i plany. Cieszymy się młodością i wykorzystujemy ją jak najlepiej....

Recenzja książki Bańki mydlane
Bezczelna
Poznajcie "Bezczelną"

„Bez poświęcenia, nie ma zwycięstwa.” *str. 220 Zbyt duża pewność siebie, arogancja, nieliczenie się z nikim i z niczym, to tylko kilka cech które charakteryzują ludzi b...

Recenzja książki Bezczelna

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem