Podwójne życie reporterki recenzja

Wściekła… i dociekliwa…

Autor: @Vernau ·3 minuty
2024-07-10
Skomentuj
26 Polubień
Oriana Fallaci - Włoszka i Teresa Torańska - Polka - dwie znane dziennikarki. Bezkompromisowe, profesjonalistki, cyt.: „zawsze mówiły, co myślą”. Obie są bohaterkami książki Remigiusza Grzeli „Podwójne życie reporterki”.

Po co są nam potrzebni dziennikarze?

Cyt.: „Podstawą dziennikarstwa jest trzymanie dystansu wobec polityków. Nie podejrzewanie ich o wszystkie niegodziwości świata, ale patrzenie na to, co robią z pewnego oddalenia. I rozliczanie ze słów, którymi nas zalewają. Wtedy to my dziennikarze, a nie agitatorzy, staniemy się czwartą władzą – pisała (Teresa Torańska) w grudniu 2006 roku w miesięczniku „Press”.”

Za swoją pracę płacą czasem najwyższą cenę – giną na wojnie lub prowadząc dziennikarstwo śledcze - zostają zamordowani np. Jarosław Ziętara, który zaginął w 1992, w Poznaniu, i do tej pory nie znaleziono jego ciała. Ktoś powie, kto im każe jechać na wojnę ?!

Jakie były, Teresa i Oriana?

Cyt.: „Wiele je łączyło i wiele dzieliło. Obie bezkompromisowe, obie piekielnie pracowite. Torańska bardziej empatyczna, ostra, ale nieprzekraczająca granic. Fallaci, jak inne florentynki, ostra, bezkrytyczna, w ocenie innych pozbawiona hamulców.”

Teresa Torańska miała więcej szczęścia w życiu prywatnym, choć obie nie miały dzieci. Oriana poroniła 2 razy. Teresa stworzyła szczęśliwe małżeństwo z Leszkiem Sankowskim. Mąż kupował jej ubrania, bo ona nie miała do tego głowy.

Życie miłosne Oriany to historie, przypominające filmowe romanse. François Pelou – francuski dziennikarz, którego poznała w Sajgonie, podczas wojny w Wietnamie, żonaty – jej wielka miłość. Nie rozwiódł się, bo nie chciał zostawić żony mającej problemy z alkoholem. Po latach żałował, że tego nie zrobił. Powiedział, że życie Oriany wyglądało, by inaczej. Chciała wyjść za mąż i mieć dzieci. Cyt.: „Kiedy w 1992 roku dowiedział się, że choruje na raka, napisał do niej. Odesłała ten list.”

W tej książce jest wiele ciekawych historii.

Dziennikarz, czasem płaci wysoką cenę za odwagę i uczciwość. Tak było w przypadku recenzji, którą napisała Teresa Torańska (str. 81) na okładkę biografii Artura Domosławskiego „Kapuściński non-fiction” demaskującą wielkiego reportażystę.
Wyrzucono ją za to z Rady Fundacji im. Ryszarda Kapuścińskiego w 2010 roku.

Jest takie określenie „koronkowa robota”. Oznacza ono, że coś zostało znakomicie wykonane. To może być trudna i skomplikowana operacja wykonana przez chirurga, ale też świetnie napisana książka. To określenie idealnie pasuje do tej publikacji. „Podwójne życie reporterki”, to pozycja, w której napisanie włożono bardzo dużo pracy, i to się czuje podczas jej lektury.

Remigiusz Grzela podróżował śladami Oriany Fallaci i Teresy Torańskiej. Rozmawiał z różnymi osobami zbierając informacji o obu reporterkach.

Pojechał do Włoch, aby porozmawiać z siostrą Oriany - Paolą Fallaci. W rozmowie telefonicznej wyraziła zgodę na wywiad z Remigiuszem Grzelą, a potem, nie otworzyła mu drzwi swojego domu. Rozmowy nie było.

O Teresie rozmawiał m.in. z Michałem Bristigierem. Chciała napisać książkę o jego matce – polskiej komunistce, dyrektorce w Ministerstwie Bezpieczeństwa Wewnętrznego posądzanej o stosowanie tortur podczas przesłuchań, choć autorka jej biografii Patrycja Bukalska nie znalazła na to dowodów, ani w dokumentach, ani podczas rozmów ze świadkami tamtych czasów, cyt.: „Żałuję, że nie napisała książki o kobiecie, której nazwisko kojarzone jest z najstraszniejszym fragmentem powojennej historii Polski. A bardzo chciała napisać o „Lunie”, Julii Brystigerowej.”

Przejmująco pisze Remigiusz Grzela o ostatnich dniach i śmierci obu reporterek. Oriana umarła na raka piersi, Teresa na raka płuc.

Oriana odchodziła w otoczeniu przyjaciół. Z rodziny był tylko siostrzeniec - Edoardo Perazzi, który został jej jedynym spadkobiercą cyt.: „ Wyglądała jak ptaszek. Mirella, Alligi, Fischela nie byliśmy jej rodziną. Trzymaliśmy ją za rękę. Całowaliśmy w ostatnich chwilach. Nie mogę sobie wyobrazić innego człowieka na ziemi, który by tak samotnie umierał. Nie możesz sobie wyobrazić cierpienia osoby umierającej w takiej samotności. Siostra całe życie z nią walczyła. Mogę zrozumieć. Ale teraz Oriana naprawdę umierała…. Oriana Fallaci straciła świadomość 11 września, w piątą rocznicę zamachu na World Trade Center… Umarła trzy dni później. Sama.”

Czy w obecnych czasach jest jeszcze miejsce na takie dziennikarstwo – odważne, bezkompromisowe, uczciwe?

W czasach, gdy łatwo jest manipulować odbiorcą (fake newsy w internecie), kiedy szerzy się dezinformacja, która wpływa na politykę w różnych krajach.

Ciekawe, co by pisała Teresa Torańska (zmarła w 2013 roku) o ostatnich latach w polskiej polityce (2015-2024), a Oriana Fallaci (zmarła w 2006 roku), o rządach populistów w Europie, amerykańskim prezydencie Donaldzie Trumpie, wojnie w Ukrainie?

Czy jest ktoś, kto może je zastąpić ...?






Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-09
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podwójne życie reporterki
Podwójne życie reporterki
Remigiusz Grzela
7/10

Długo wyczekiwany portret dwóch wybitnych dziennikarek. Dwie wyjątkowe kobiety, dwie silne osobowości, dwie wybitne dziennikarki. Odważne, bezkompromisowe, piekielnie pracowite. Teresa Torańska b...

Komentarze
Podwójne życie reporterki
Podwójne życie reporterki
Remigiusz Grzela
7/10
Długo wyczekiwany portret dwóch wybitnych dziennikarek. Dwie wyjątkowe kobiety, dwie silne osobowości, dwie wybitne dziennikarki. Odważne, bezkompromisowe, piekielnie pracowite. Teresa Torańska b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Rumowiska
Dokąd płyniesz życie ...

Czy można wymyślić lepsze słowa na rozpoczęcie powieści cyt.: „ Żal, że powieść można zacząć tylko raz. Drugie zdanie zawsze będzie drugie. Trzecie będzie trzecie. Łatwo...

Recenzja książki Rumowiska
Poza winą i karą
Człowiek złamany – samotność w Auschwitz !

Kim był Jean Améry, autor eseju „Poza winą i karą”? Aby dobrze zrozumieć tę książkę, należy przedstawić kilka faktów z życia autora. Jego prawdziwe nazwisko to Hans ...

Recenzja książki Poza winą i karą

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka