Galicja - porzucona, pół-dzika kraina zamieszkiwana w większości przez chłopów, pilnowanych przez właścicieli dużych majątków ziemskich. Wykorzystywani do przymusowej pracy, oddawania daniny, poddani często surowym karom bata od swego pana, chłopi nie mieli łatwego życia, a ich szara rzeczywistość była niezwykle smutna i przygnębiająca. Czy biorąc pod uwagę realia tamtych lat autorowi uda się napisać powieść ciekawą i tchnąć w nią nowego ducha? - na te pytania postaram się odpowiedzieć.
Radek Rak podjął się zadania niezwykle trudnego, ale jakże ambitnego, gdyż tchnął nowego ducha w szarą rzeczywistość najniższych warstw społecznych. Pomimo, że nie mamy do czynienia z typową powieścią historyczną autor doskonale ulokował wydarzenia na tle ówczesnej polityki, obyczajów i tradycji, ubrał wszystko w stylowy język i okrasił odrobiną fantastyki i magii. To tak jakby odświeżyć powieść "Chłopi" dodając jej nieco animuszu przez wprowadzenie świata fantasy, wydawać by się mogło, że to niemożliwe do wykonania, a jednak możecie się sami przekonać sięgając po historię o Jakóbie Szeli.
Autor tworzy mistyczną opowieść o porzuconej Galicji, pełną pradawnych wierzeń i podań, subtelnie zbliżająca czytelnika do realiów tej opuszczonej i zaniedbanej krainy. Dajcie się oczarować tej barwnej i niezwykle plastycznej rzeczywistości,w której można na każdym kroku doznać rzeczy niezwykłych, spotkać rusałki, zmory, wiedźmy, Wężowego Króla, Złego człowieka, posłuchać historii o diable wierzbowym i duchach w drzewach mieszkających, czy opowieści o zaczarowanym w gruszę młodzieńcu. Ta powieść to niespieszna gawęda, w której życie chłopów pełne ucisku i prześladowania płynie w zgodzie z otaczającą przyrodą, która u Radka Raka staje na równi z innymi bohaterami, a o jej mocy i sile możemy się niejednokrotnie przekonać sami.
W tę smutną rzeczywistość i nierówną walkę między panem, a chłopem autor wplata wspaniałe, bajkowe opisy i tworzy iście sielankowy klimat przepełniony magicznymi istotami, to świat w którym zwierzęta i rośliny mają swój głos i są równoprawnym bohaterem. Wiara w siły natury i zabobony od zawsze wpisana byłam w scenariusz życia najniższych warstw społecznych, ale w przypadku tej powieści nabiera ona wymiaru magicznego.
Kim był tytułowy Jakób Szela? To iście mistyczny bohater, w którym już od najmłodszych lat kiełkuje przeświadczenie, by stać się panem, jednak "Takie jest prawo świata, że cham musi znosić cierpliwie wszystkie krzywdy, ale nie ma potrzeby cierpieć ponad miarę" (s.68) i bohater dzielnie znosi wymierzane mu baty. Nie jest posłuszny jak inni chłopi, a już w chwili, kiedy dziedzic Wiktoryn odbierze mu to co najcenniejsze - ukochaną Malwę, w Jakóbie wyzwolą się pokłady nienawiści i chęci zemsty. Bohater stanie się dla lokalnej społeczności symbolem buntu, szansą na wyzwolenie spod okrutnego jarzma pana, ale uda mu się to wyłącznie z pomocą samego szatana. Staniemy się wówczas świadkami wydarzeń, w których odwieczne siły dobra i zła toczą swoją walkę.
Chłopi to ludzie prości, ale jak kochają to na całego - dlatego nie spotkamy tu opisu uczuć wyrażanych subtelnie, zmysłowo. namiętność między bohaterami wybucha niczym wulkan, Radek Rak doskonale obrazuje jej prostotę i akcentuje cielesność, której się nie boi. Autor prezentuje miłość pełną nieskrępowanych reakcji, naturalności, momentami nieodwzajemnioną, czasem wykraczającą poza świat realistyczny.
Warto również zwrócić uwagę na język, który stanowi w tym przypadku gwarancje dobrej lektury, jest niezwykle plastyczny, obrazowy, pełen gwary i symbolicznych znaczeń. To on dodaje niesamowitego klimatu, a specyficzne zwroty i wtrącenia sprawiają, że przenosimy się w klimat tamtych miejsc.
W tej powieści przeplata się ze sobą realizm z fantastyką, folklor z obyczajowością i wydarzeniami historycznymi, które autor subtelnie wplata i co prowadzi do stworzenia opowieści niezwykłej, ciekawej i poruszającej serca.
Zatem czy można napisać interesującą i ciekawą powieść o tematach trudnych i przyziemnych? Oczywiście, że można i Radek Rak jest na to najlepszym dowodem.
Polecam ją każdemu - mnie już zauroczyła i z pewnością sięgnę po inne dzieła autora.