Baśń o wężowym sercu recenzja

Wspaniała baśń dla dorosłych pełna magii i ludowej mądrości - polecam każdemu!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ilona_m2 ·3 minuty
2020-06-23
Skomentuj
6 Polubień
Galicja - porzucona, pół-dzika kraina zamieszkiwana w większości przez chłopów, pilnowanych przez właścicieli dużych majątków ziemskich. Wykorzystywani do przymusowej pracy, oddawania daniny, poddani często surowym karom bata od swego pana, chłopi nie mieli łatwego życia, a ich szara rzeczywistość była niezwykle smutna i przygnębiająca. Czy biorąc pod uwagę realia tamtych lat autorowi uda się napisać powieść ciekawą i tchnąć w nią nowego ducha? - na te pytania postaram się odpowiedzieć.

Radek Rak podjął się zadania niezwykle trudnego, ale jakże ambitnego, gdyż tchnął nowego ducha w szarą rzeczywistość najniższych warstw społecznych. Pomimo, że nie mamy do czynienia z typową powieścią historyczną autor doskonale ulokował wydarzenia na tle ówczesnej polityki, obyczajów i tradycji, ubrał wszystko w stylowy język i okrasił odrobiną fantastyki i magii. To tak jakby odświeżyć powieść "Chłopi" dodając jej nieco animuszu przez wprowadzenie świata fantasy, wydawać by się mogło, że to niemożliwe do wykonania, a jednak możecie się sami przekonać sięgając po historię o Jakóbie Szeli.

Autor tworzy mistyczną opowieść o porzuconej Galicji, pełną pradawnych wierzeń i podań, subtelnie zbliżająca czytelnika do realiów tej opuszczonej i zaniedbanej krainy. Dajcie się oczarować tej barwnej i niezwykle plastycznej rzeczywistości,w której można na każdym kroku doznać rzeczy niezwykłych, spotkać rusałki, zmory, wiedźmy, Wężowego Króla, Złego człowieka, posłuchać historii o diable wierzbowym i duchach w drzewach mieszkających, czy opowieści o zaczarowanym w gruszę młodzieńcu. Ta powieść to niespieszna gawęda, w której życie chłopów pełne ucisku i prześladowania płynie w zgodzie z otaczającą przyrodą, która u Radka Raka staje na równi z innymi bohaterami, a o jej mocy i sile możemy się niejednokrotnie przekonać sami.
W tę smutną rzeczywistość i nierówną walkę między panem, a chłopem autor wplata wspaniałe, bajkowe opisy i tworzy iście sielankowy klimat przepełniony magicznymi istotami, to świat w którym zwierzęta i rośliny mają swój głos i są równoprawnym bohaterem. Wiara w siły natury i zabobony od zawsze wpisana byłam w scenariusz życia najniższych warstw społecznych, ale w przypadku tej powieści nabiera ona wymiaru magicznego.

Kim był tytułowy Jakób Szela? To iście mistyczny bohater, w którym już od najmłodszych lat kiełkuje przeświadczenie, by stać się panem, jednak "Takie jest prawo świata, że cham musi znosić cierpliwie wszystkie krzywdy, ale nie ma potrzeby cierpieć ponad miarę" (s.68) i bohater dzielnie znosi wymierzane mu baty. Nie jest posłuszny jak inni chłopi, a już w chwili, kiedy dziedzic Wiktoryn odbierze mu to co najcenniejsze - ukochaną Malwę, w Jakóbie wyzwolą się pokłady nienawiści i chęci zemsty. Bohater stanie się dla lokalnej społeczności symbolem buntu, szansą na wyzwolenie spod okrutnego jarzma pana, ale uda mu się to wyłącznie z pomocą samego szatana. Staniemy się wówczas świadkami wydarzeń, w których odwieczne siły dobra i zła toczą swoją walkę.

Chłopi to ludzie prości, ale jak kochają to na całego - dlatego nie spotkamy tu opisu uczuć wyrażanych subtelnie, zmysłowo. namiętność między bohaterami wybucha niczym wulkan, Radek Rak doskonale obrazuje jej prostotę i akcentuje cielesność, której się nie boi. Autor prezentuje miłość pełną nieskrępowanych reakcji, naturalności, momentami nieodwzajemnioną, czasem wykraczającą poza świat realistyczny.

Warto również zwrócić uwagę na język, który stanowi w tym przypadku gwarancje dobrej lektury, jest niezwykle plastyczny, obrazowy, pełen gwary i symbolicznych znaczeń. To on dodaje niesamowitego klimatu, a specyficzne zwroty i wtrącenia sprawiają, że przenosimy się w klimat tamtych miejsc.

W tej powieści przeplata się ze sobą realizm z fantastyką, folklor z obyczajowością i wydarzeniami historycznymi, które autor subtelnie wplata i co prowadzi do stworzenia opowieści niezwykłej, ciekawej i poruszającej serca.
Zatem czy można napisać interesującą i ciekawą powieść o tematach trudnych i przyziemnych? Oczywiście, że można i Radek Rak jest na to najlepszym dowodem.
Polecam ją każdemu - mnie już zauroczyła i z pewnością sięgnę po inne dzieła autora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-20
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Baśń o wężowym sercu
2 wydania
Baśń o wężowym sercu
Radek Rak
8.0/10
Seria: Kontrapunkty

Baśń jest próbą stworzenia na nowo mitologii Galicji. Nie jest powieścią historyczną, i choć napisana z dużym szacunkiem dla ówczesnych realiów społecznych, obyczajowych i politycznych, to zawieszona ...

Komentarze
Baśń o wężowym sercu
2 wydania
Baśń o wężowym sercu
Radek Rak
8.0/10
Seria: Kontrapunkty
Baśń jest próbą stworzenia na nowo mitologii Galicji. Nie jest powieścią historyczną, i choć napisana z dużym szacunkiem dla ówczesnych realiów społecznych, obyczajowych i politycznych, to zawieszona ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powiadają, powiadają... Któż nie lubi zasłuchiwać się w takie tajemnicze "powiadania", przesycone folklorystycznymi krajobrazami, dziejami i urokliwym klimatem spowitym w mrocznej i baśniowej mgle? ...

@spirit87 @spirit87

Rozumiem zachwyt nad tą książką. Zachwyca język, którego już nie ma: wszystkie „minęło mało wiele czasu” czy „rozchwierutane cienie” „wyradzające się w przedziwne kształty” w „wieczornej śreżodze” ...

@Leeloo @Leeloo

Pozostałe recenzje @ilona_m2

Cienie Pecan Hollow
Wśród tylu stanów ludzkiego splątania

To kolejny w tym roku zagraniczny debiut, który ani nie był zły, ani na tyle dobry by zachwalać go w kategoriach literackiego objawienia. Choć styl melodyjny, poetycki i...

Recenzja książki Cienie Pecan Hollow
Pani March
Na taki thriller właśnie czekałam!

Wiecie, że nieczęsto sięgam po debiuty, nie mam zbytniego zaufania do nowych nazwisk, ale niekiedy moja czytelnicza intuicja mnie nie zawodzi. Recenzję tej książki mogł...

Recenzja książki Pani March

Nowe recenzje

Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
© 2007 - 2024 nakanapie.pl