Witaj, piękna recenzja

Współczesne "Małe Kobietki"

Autor: @sanaecozy ·1 minuta
2024-01-19
Skomentuj
3 Polubienia
Jak głosi tytuł, jeśli jesteście fanami tej klasyki to może i ta książka przypadnie Wam do gustu?

Byłam jej bardzo ciekawa i nie ukrywam, nie zawiodłam się.

Jest to opowieść o życiu, miłości i siostrzanej relacji, która jest przepełniona bólem i cierpieniem. Mnóstwo w niej rozczarowań, konsekwencji dumy i niepoprawnych oczekiwań czy wymagań, i to właśnie ta część trafiła do mnie najbardziej. Każdy kolejny cichy atak na kogoś, bo nie działa tak jak w wyobrażeniach wywoływał u mnie ukłucie bólu. Poruszany jest tu temat depresji.

W znacznej części ta książka obrazuje do czego prowadzi zamykanie w klatce i podporządkowanie pod cudzy IDEALNY PLAN NA ŻYCIE. Przeraził mnie egoizm jednej z głównych postaci, nie mogłam znieść charakteru najstarszej z sióstr, od początku do końca.

Najważniejszym dla mnie morałem tej książki jest to by żyć w zgodzie ze sobą i odpuścić sobie schematy, a co ma być to będzie, człowiek poradzi sobie ze wszystkim póki spełnia siebie i daje się spełniać innym.

Nie zabrakło tu też wątku o pasji do sportu, prawdziwej i trwałej przyjaźni, romantycznej miłości, spełnienia w macierzyństwie i w życiu. Ma w sobie pozytywne elementy i koniec możemy uznać za happy end.

Przed połową stwierdziłam, że tak trafnie życiowej powieści chyba jeszcze nie czytałam. Później zrobiło się nazbyt melodramatycznie i historia stała się mocno zawiła, co ulotniło moje utożsamianie się z nią. Do połowy podobała mi się bardziej, późniejsze wydarzenia wciąż mnie przy sobie trzymały i czytałam z zaciekawieniem do późnych godzin nocnych (nie mogąc się oderwać),ale historia rodziny Padavano stała się dla mnie bardziej odległa, a finał niestety, mnie nie zadowolił.

Ale co by nie było, to świetna książka, uzewnętrznia negatywne ludzkie cechy i rozumiem skąd ten zachwyt wobec niej. Dajmy żyć wszystkim tak jak tego pragną.

To trochę taka współczesna wersja Małych kobietek, nawet bohaterki same się z nimi utożsamiają:)

Polecam każdemu kto lubi zawiłe dramaty rodzinne. Zwłaszcza, że to nie jest ciężkie w odbiorze, a czyta się błyskawicznie. Jest to wyjątkowo lekka lektura, spodziewałam się większej podniosłości i pięknego języka, jednak ten brak niczego jej nie ujmuję, a wręcz tak wypada znacznie lepiej.

Czytałam ją we współpracy barterowej [reklama] z wydawnictwem Otwartym.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Witaj, piękna
Witaj, piękna
Ann Napolitano
7.4/10

Książka, w której zakochali się Oprah Winfrey i Barack Obama! Autorka książki „Drogi Edwardzie” powraca z przejmującą historią rodzinną, w której zadaje pytanie: czy miłość potrafi uzdrowić złama...

Komentarze
Witaj, piękna
Witaj, piękna
Ann Napolitano
7.4/10
Książka, w której zakochali się Oprah Winfrey i Barack Obama! Autorka książki „Drogi Edwardzie” powraca z przejmującą historią rodzinną, w której zadaje pytanie: czy miłość potrafi uzdrowić złama...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nadmierna prostota stylu i języka w połączeniu z nadmiarem problemów, niepowodzeń, rozczarowań i tragedii, które dotykają bohaterów powieści Ann Napolitano – zabiły piękno stworzonej przez nią histor...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Ann Napolitano, autorka znana z bestsellerowej powieści „Drogi Edwardzie”, powraca z nową, głęboko poruszającą powieścią pt. „Witaj, piękna”, która zagłębia się w świat rodzinnych relacji, miłości i ...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Galeria Snów DallerGuta
Mogło być lepiej

Miałąm wobec niej oczekiwania, przyznaję, mignęło mi kilka naprawdę głośnych zachwytów. A gdy zobaczyłam, że niektóre są od osób, które nie lubią moich ulubionych otulac...

Recenzja książki Galeria Snów DallerGuta
Bezsilna
Liczyłam na coś lepszego, ale wciąga bez reszty!

Ma w sobie coś takiego przez co nie da się jej odłożyć, a człowiek czyta z wypiekami na twarzy, ale jednocześnie jest przewidywalna i nie trzyma w napięciu. Po prostu za...

Recenzja książki Bezsilna

Nowe recenzje

Zima w Jodłowym Zagajniku
Prawdziwie zimowa książka świąteczna,
@monikajazurek:

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli...

Recenzja książki Zima w Jodłowym Zagajniku
Festiwal lodowych serc
Przyjemna książka świąteczna
@monikajazurek:

Czy poświęcasz wystarczająco dużo czasu dla bliskich? Mija rok, odkąd Justyna i Grzegorz znów są razem, ale do pełn...

Recenzja książki Festiwal lodowych serc
Jedyne prawdziwe miłości
Książka, która budzi wszystkie lęki
@monikajazurek:

Za czym tęsknisz? Dwudziestoczteroletnia Emma bierze ślub ze swoją szkolną miłością, Jessem. Wiodą szczęśliwe życie...

Recenzja książki Jedyne prawdziwe miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl