Obiata. Antologia słowiańska recenzja

WŚRÓD TĘSKNIC, RUSAŁEK I WODNIC

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mrocznestrony ·3 minuty
2023-12-27
Skomentuj
4 Polubienia
Minął ponad rok od premiery "Tryzny" - pierwszej antologii słowiańskiej wydanej przez Planetę Czytelnika i jednocześnie jednej z pierwszych książek jakie w ogóle to łódzkie wydawnictwo wypuściło w świat. Potem była jeszcze powieść "Klątwa żercy" Macieja Szymczaka, która osadzona w schyłkowym czasie dawnych bogów, opowiadała historię wyznawców Trygława, którzy musieli stawić czoła bezwzględnym chrześcijanom. Teraz przyszedł czas na kolejną dawkę słowiańskich opowieści, zamkniętych w antologii "Obiata".

Obiata to starosłowiańska ofiara ze zwierząt lub płodów rolnych, złożona ku czci bogów lub bliskich, którzy odeszli. W najnowszej antologii słowiańskiej, siedemnastu Autorów zaprezentowało szesnaście opowieści pełnych magii i grozy; opowieści o dawnych wierzeniach, rytuałach i obrzędach; o wiedźmach, tęsknicach, rusałkach i wodnicach; o zamierzchłych i współczesnych czasach. Znalazłem tu wiele ciekawych, wciągających opowieści, ale - jak to zwykle bywa, kiedy omawiam antologię - wspomnę tylko o kilku, które z różnych powodów, zrobiły na mnie największe wrażenie, które wzbudziły najwięcej emocji, najmocniej wciągnęły. I tutaj Waszą uwagę chciałbym zwrócić na znakomite "Pod powierzchnią" Krzysztofa Dzieniszewskiego. Na pierwszy rzut oka jest to ciepła, wręcz romantyczna opowieść o rusałce i pewnym pogubionym chłopaku o złamanym sercu. Opowiadanie, aż kipi od uczuć, jest świetnie napisane, a sam finał... po prostu crème de la crème.

W większości tekstów dominuje fantastyka, ale w "Obiacie" znajdziecie jedno opowiadanie z pogranicza grozy i krwawego horroru. To opowiadania, to "Spotkali się zimą" Olafa Pajączkowskiego. Mamy tu starą kamienicę i głównego bohatera, który właśnie wprowadził się do jednego z mieszkań. Bardzo szybko zaczyna słyszeć dziwne dźwięki, coś jakby pukanie w ścianę. Pewnego wieczora postanawia to sprawdzić i dzwoni do mieszkania obok. Okazuje się, że drzwi są otwarte i w jednym z pokoi znajduje leżącą na podłodze łkającą kobietę. Kobieta jest piękna i całkiem naga, no i wydaje się lekko pierdo... Niespełna rozumu. Nasz bohater szybko odkrywa, że "lekko" to niedopowiedzenie i wtedy zaczyna się prawdziwy koszmar. Świetna opowieść grozy i absolutna topka, jeśli chodzi o tę antologię.

Podium - jeśli rzeczywiście tak to potraktujemy - zamyka "Tak pachnie noc" Agnieszki Kuchmister. Tutaj opowieść o wiedźmach zdaje się być jedynie pretekstem do opowiedzenia czegoś znacznie głębszego. Ja ten tekst odebrałem jako historię o przytłaczającej, permanentnej samotności. Piękny język, spokojna, wyważona atmosfera oraz odpowiednia dawka mroku, sprawiają, że to opowiadanie pozostaje w pamięci.

Na tych trzech, historie godne uwagi bynajmniej się nie kończą. Ot, weźmy sobie chociażby "Tęsknicę" Michała Jankowskiego, który serwuje nam opowieść na poły romantyczną, na poły przyprawiającą o ciarki; czy "Czarnobóg, pan lodowego miasta" Silke Brandt, która napisała nową legendę o Czarnobogu, utrzymaną w klimacie rosyjskiego "Łowcy androidów". A jeśli jesteśmy przy legendach, to warto też wspomnieć o zbeletryzowanej wersji legendy o Goplanie stworzoną przez Tadeusza Oszubskiego. Z kolei Zeter Zelke w "Nic nowego pod słońcem" puszcza oko w stronę fanów wiedźmina i high fantasy, a Kalina Sucharska to oko przymruża i w grotesce "Jak wywołać wilka z lasu" pisze o specjalnym wydziale stołecznej policji, który zajmuje się tropieniem istot magicznych i nadprzyrodzonych.

Sami widzicie, sporo tego i myślę, że każdy miłośnik gatunków niesamowitych znajdzie coś dla siebie. "Obiata" to ciekawa antologia, w której zawarto różne wizje i interpretacje tematu narzuconego przez tytuł. I jedno jest pewne: nie ma tu monotonii. Całość uzupełniają przepiękne ilustracje Łukasza Białka oraz świetna, klimatyczna okładka Nihil Novi Censored. "Obiata" to antologia warta grzechu, a zatem bierzcie i grzeszcie. Polecam. 👍

© by MROCZNE STRONY | 2023

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-25
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obiata. Antologia słowiańska
Obiata. Antologia słowiańska
Silke Brandt, Aleksandra Dobies, Krzysztof Dzieniszewski, Grzegorz Gajek ...
7.5/10

Kolejna odsłona antologii słowiańskiej, ukazująca wierzenia i obrządki zarówno w przeszłości, jak i we współczesnym kontekście. Szesnaście opowiadań zabierze Czytelnika do świata grozy i magii peł...

Komentarze
Obiata. Antologia słowiańska
Obiata. Antologia słowiańska
Silke Brandt, Aleksandra Dobies, Krzysztof Dzieniszewski, Grzegorz Gajek ...
7.5/10
Kolejna odsłona antologii słowiańskiej, ukazująca wierzenia i obrządki zarówno w przeszłości, jak i we współczesnym kontekście. Szesnaście opowiadań zabierze Czytelnika do świata grozy i magii peł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mrocznestrony

Sklepy cynamonowe
ZACHWYT I ZMĘCZENIE W POETYCKIM ŚWIECIE

Ostatnio coraz częściej sięgam po polską klasykę literatury pięknej, więc siłą rzeczy prędzej czy później musiałem trafić na Bruno Schulza i jego dwa zbiory opowiadań "S...

Recenzja książki Sklepy cynamonowe
Kolęda. Świerszcz za kominem.
OD ŚWIĄTECZNEJ MAGII DO LITERACKIEJ MĘCZARNI

Kilka miesięcy temu, na jednym z bibliotecznych kiermaszy, wpadł mi w ręce "Sługa boży" Erskina Caldwella. To właśnie wtedy dowiedziałem się, że kiedyś, w czasach PRL-u ...

Recenzja książki Kolęda. Świerszcz za kominem.

Nowe recenzje

Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
Jesień w kolorze syropu klonowego
"Jesień w kolorze syropu klonowego"
@agnieszkamts:

"— Słuchaj... Tak, wiem, że większość z nas egzystuje sobie w wygodnej banieczce. Ale życie nie jest słodkie jak syrop ...

Recenzja książki Jesień w kolorze syropu klonowego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl