Konfetti recenzja

Wszechświat milczy, gdy się potykasz

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2022-08-24
1 komentarz
16 Polubień
Konfetti Moniki Kłos opowiada o silnej kobiecie, która doświadcza w życiu samych przeciwności. Ujmująca okładka oraz rekomendacja Grażyny Szapołowskiej przekonały mnie, by po książkę sięgnąć, jednak okazała się rozczarowaniem. Cóż, żeby wzruszyć, nie wystarczy wrzucać bohaterkę z nieszczęścia w nieszczęście.

Mona, bohaterka Konfetti, nie ma łatwego życia. Choć zawodowo układa się jej całkiem dobrze, to w kwestiach uczuciowych doświadcza samych burz. Wieloletni związek na odległość kończy się niemal zaraz po tym, gdy Mona postanawia rzucić swoje dotychczasowe życie i przeprowadzić do przyszłego męża do Berlina. Kiedy tylko dowiaduje się o zdradzie narzeczonego, pakuje swoje rzeczy i wraca do Polski. Żeby w spokoju pozbierać myśli i wyleczyć rany, zamieszkuje w starym domu przyjaciela w odległej wsi. Poznaje tam Adama, jednak nie pozwala temu uczuciu rozkwitnąć i wraca do Poznania, by szukać pracy. Szybko ją znajduje, a w niej nowego adoratora – Martina. Oczarowana opiekuńczością i oddaniem mężczyzny wychodzi za niego. Kiedy jednak na świat przychodzi ich córeczka, Martin zmienia się nie do poznania. Mona musi uciekać, bo w jednej chwili jej raj zamienia się w piekło.

A kiedy już odzyskuje równowagę, dostaje od losu kolejny cios – śmiertelną chorobę.

Życie Mony co chwila rozpada się na kawałki. Mężczyźni ją boleśnie zawodzą. Matka potrafi jedynie zdołować i zarzucać pretensjami. Mimo spektakularnych sukcesów zawodowych, Mona nie potrafi odnaleźć swojego miejsca w życiu. Gdyby nie oddani przyjaciele oraz muzyka, kobieta nie miałaby sił, by odradzać się jak feniks z popiołów po kolejnych porażkach. Dopiero pojawienie się córeczki daje jej siłę, dzięki której może przenosić góry. Wymarzone dziecko jest powodem, dla którego bohaterka po raz kolejny zmienia całe swoje życie.

W dramatycznych chwilach Mona pyta wszechświat, co ma teraz zrobić. A wszechświat zawsze milczy. Nie odzywa się również, kiedy w jej życiu wszystko układa się jak należy. Nie ostrzega, nie daje wskazówek, o co bohaterka ma do niego pretensje, bo mogłoby to jej pomóc uniknąć wielu kłopotów. A tak, ciągle trafia na mężczyzn, którzy ją ranią. A może wszechświat dąży do niszczenia jej życia? Raz posłuchała przeczucia i nie poszła zoperować niegroźnego guza, który po kilku latach może zabrać jej to, co najważniejsze – życie.

Konfetti jest przeciętną lekturą. Największą jej bolączką jest płytka psychologia głównej bohaterki. Wydaje się, że Mona przyciąga toksycznych mężczyzn, którzy sieją w jej życiu spustoszenie. Ten jej brak umiejętności rozpoznawania niepokojących sygnałów bierze się z niezdrowych relacji z matką, jednak ten wątek nie został należycie wykorzystany i rozbudowany.

Fabuła powieści również mnie zawiodła. Mężczyźni pojawiają się w życiu Mony na każdym kroku. Gdzie by się nie znalazła, zaraz staje obok niej przystojniak zainteresowany pogłębianiem znajomości. A ogrom pecha, jaki na nią spada, kojarzy mi się tylko z postacią Jude’a z Małego życia Hanyi Yanagihary.

Do tego dochodzą irytujące mnie powtórzenia o rozpadaniu się życia jak konfetti. Uważam, że to porównanie jest na tyle oryginalne i mocne, że wystarczyło użyć go tylko raz.

Podsumowując, Konfetti, w moim odczuciu, okazało się niewypałem. Sądzę jednak, że wielu czytelników i czytelniczek może utożsamiać się z bohaterką i czerpać od niej siłę do działania, kiedy ich życie legnie w gruzach. W końcu każdy z nas chciałby być szczęśliwy, a czasami mamy poczucie, że los się na nas uwziął. Konfetti zachęca do niepoddawania się mimo wszystko.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-15
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Konfetti
Konfetti
Monika Kłos
7.4/10
Cykl: Galaktyka Mony, tom 1

"Galaktyka Mony" to seria powieści o losach niezwykłej bohaterki bezlitośnie potraktowanej przez życie. "Konfetti", pierwsza część cyklu, opowiada o gubieniu i odnajdywaniu siebie, a także pokazuj...

Komentarze
@kimatom
@kimatom · około 2 lata temu
Dziękuję za tą recenzję. Zawsze przed wyborem książki czytam więcej na jej temat. Mamy tak mało czasu, a oni wciąż piszą i piszą...
× 2
@LiterAnka
@LiterAnka · około 2 lata temu
Bardzo proszę :) Mam tak samo :)
× 1
Konfetti
Konfetti
Monika Kłos
7.4/10
Cykl: Galaktyka Mony, tom 1
"Galaktyka Mony" to seria powieści o losach niezwykłej bohaterki bezlitośnie potraktowanej przez życie. "Konfetti", pierwsza część cyklu, opowiada o gubieniu i odnajdywaniu siebie, a także pokazuj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiem jak Wam, ale mi słowo "konfetti" zawsze kojarzyło się z czymś miłym, co wybucha przyjemnymi kolorowymi barwami. Jakie z kolei znaczenie ma to słowo w pierwszej części cyklu "Galaktyka Mony" ...

@martyna748 @martyna748

"Konfetti" autorstwa Moniki Kłos przyciągnęła mnie do siebie głównie swoją okładką, która jest naprawdę intrygująca. Byłam niezmiernie ciekawa kim jest Mona oraz jakie nieszczęścia ją spotkały. To k...

@werka751 @werka751

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka