Sztauwajery recenzja

„Wszyscy popełniamy błędy. Oby Twoim wrogom zdarzało się to częściej niż Tobie...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2022-07-09
Skomentuj
1 Polubienie
„Sztauwajery” autorstwa niejakiej Pauliny Świst, stanowi już trzeci tom serii „Paprocany”. Ta powieść to totalna bomba emocji - autorka zaserwowała nam dużo humoru, niebezpieczeństw oraz namiętności - te słowa idealne opisują twórczość mojej imienniczki. Niestety przez złe doświadczenie mam problem z czytaniem ostatniego tomu danej trylogii - boję się rozczarowania. Jednak po przeczytaniu tej pozycji mogę odetchnąć z ulgą - „Sztauwajery” stanowi bardzo dobre zakończenie tej serii.

Piękny park, trzy stawy, centrum handlowe... Czy tak wygląda miejsce, w którym prowadzi się nielegalne interesy? W którym toczy się gra o wielką kasę, a może i o coś więcej? Na te pytania najlepiej mogą odpowiedzieć Julia Czerny oraz Lucjan Złocki. A raczej mogliby, ponieważ chwilowo są zajęci ratowaniem swojej skóry... i jeszcze paru osób. Czy robią to bez przerwy? Jasne, że nie! Czym zajmują się wtedy, kiedy tego nie robią? Zajrzyjcie do Doliny Trzech Stawów by się tego dowiedzieć. Wizyta będzie jeszcze ciekawsza niż myślicie, bo spotkacie też Paulinę, Zośkę i Marcina. Nie wspominając o Ramzesie i Ksenonie. Oraz o paru innych osobach, których w normalnym życiu raczej nie chcielibyście poznać...

Niestety mam strasznie mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony powieść ta przypadła mi do gustu, a z drugiej zawiera ona kilka minusów, które przeszkadzały mi w delektowaniu się całą fabułą.

Na samym początku miałam pewnego rodzaju kłopot z językiem tej historii. Przeszkadzała mi ilość wulgaryzmów wprowadzonych przez autorkę - było to dla mnie sporym wyzwaniem, z którym musiałam stoczyć bitwę podczas początkowych rozdziałów tej lektury. Z racji tego, że każdą książkę czytam do końca, dałam „Sztauwajery” kolejną szansę. Było to słuszne posunięcie, ponieważ dalej było już tylko lepiej.

W tym tomie nie zabrakło bohaterów z poprzednich części tej trylogii („Paprocany” i „Chechło”), dlatego też nie będę przybliżać Wam ich postaci - uważam to za bez celowe, ponieważ większość z Was zna poprzednie tomy ;) Jak zawsze Świst wykonała kawał dobrej roboty jeśli chodzi o wykreowanie bohaterów swoich powieści - każdy z nich jest inny, wnosi coś do fabuły oraz nie pozwoli zbyt szybko o sobie zapomnieć. Niektóre ich riposty rozłożyły mnie na łopatki, większość z nich zmuszona jestem zapamiętać - coś czuję, że przydadzą mi się w codziennym życiu.

Poza wątkami czarnego humoru, pisarka zaserwowała nam sporą dawkę akcji. Może nie mamy tutaj tak dużo zwrotów akcji jak w rasowym kryminale, to jednak z każdym rozdziałem akcja zaczyna wzrastać, by doprowadzić nas do zakończenia, które spowoduje u Was szybsze bicie serca.

Skoro już mowa o zakończeniu, to niestety jestem zmuszona się do niego przyczepić - domyśliłam się jak zakończy się ta historia, co razem z wulgarnym językiem odejmuje kilka punktów tej pozycji.

Czy książkę polecam? Przede wszystkim każdy fan romansów powinien zapoznać się z twórczością Pauliny Świst. Autorka potrafi zaciekawić czytelnika i rozgrzać go aż do czerwoności! „Sztauwajery” to dobre zakończenie serii - pisarka połączyła wszystkie wątki do końca, co bardzo sobie cenię, ponieważ nie znoszę nieskończonych wątków. Po przeczytaniu muszę przyznać, że książka ta ma kolejną wadę - za szybko się kończy. Aż żałuję, że to koniec mojej przygody z tymi bohaterami...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztauwajery
Sztauwajery
"Paulina Świst"
8.4/10
Cykl: Paprocany, tom 3

Po bestsellerowych „Paprocanach” i „Chechle” intrygująca prawniczka prezentuje kolejny tom serii – „Sztauwajery”. Na czytelników czekają bezbłędne dialogi, wyraziste postaci i niespodziewane zwroty a...

Komentarze
Sztauwajery
Sztauwajery
"Paulina Świst"
8.4/10
Cykl: Paprocany, tom 3
Po bestsellerowych „Paprocanach” i „Chechle” intrygująca prawniczka prezentuje kolejny tom serii – „Sztauwajery”. Na czytelników czekają bezbłędne dialogi, wyraziste postaci i niespodziewane zwroty a...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna książka @paulina_swist za mną. Chyba nigdy mi się nie znudzą, serio. Tym razem główną bohaterką jest Julka, która jest prawnikiem od prawa gospodarczego. Ma syna Łukasza, który od kłopotów ni...

@ksiazkowywirek @ksiazkowywirek

Jakże ja się ucieszyłam jak dowiedziałam się, że jeszcze w czerwcu będzie miała premierę nowa książka Pauliny Świst! "Sztauwajery" to zakończenie cyklu Paprocany. Wiedziałam, że będę się przy lekturz...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael
Król uzdrowiska
Król uzdrowiska - recenzja

„Król uzdrowiska” Marka Stelara, trzeci tom cyklu „Góra kłopotów”, to przezabawna komedia kryminalna, w której humor i zaskakujące zwroty akcji splatają się, tworząc ist...

Recenzja książki Król uzdrowiska

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem