Dusza bez Boga recenzja

Wszyscy szukamy sensu

Autor: @rainestrella95 ·2 minuty
2021-09-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od momentu, gdy dzieci potrafią mówić nieustannie zadają pytania o to dlaczego są gwiazdy, skąd są kwiaty, czemu jesteśmy i wiele innych. Potrzeba wiedzy na temat otaczającego nas świata jest w nas, ludziach, zakorzeniona w zasadzie od zawsze. Już nasi pradawni przodkowie czuli, że świat musi mieć jakieś wytłumaczenie, że za jego stworzeniem musi ktoś stać, ktoś o nadprzyrodzonej sile. Ta nieodparta chęć uzasadnienia, skąd się wzięli choćby ludzie, czy świat, doprowadziła do powstania wierzeń w Boga lub bogów, zależnie od kultury. Siła wyższa, czuwająca nad ludźmi, która była twórcą i do której można się było zwrócić w razie problemów o pomoc, pomagała w codziennej egzystencji. W ten sposób powstało wiele religii. Przez wieki jednoczyły one rzesze ludzi, dając im poczucie wspólnoty, sensu, celu życiowego, a nawet wiarę, że istnieje coś po śmierci. Ta wiara pomagała ludziom w trudnych czasach, w biedzie, że to cierpienie do czegoś prowadzi i że w kolejnym życiu będzie im dzięki temu lepiej. Ludzie wyznający jedną wiarę, wyznawali też podobne wartości, byli też bardziej pomocni względem bliźnich zgodnie z kodeksem moralnym, który był jej nieodłączną częścią. W obecnych czasach zauważany jest jednak zanik religijności wśród ludzi. Coraz większa liczba wyznawców wszelkich religii z całego świata odchodzi i porzuca dotychczasowe wierzenia.

Autorka tej książki jest również jedną z takich osób, która wychowana pierwotnie na osobę wierzącą, podobnie z resztą jak jej mąż, choć każde z nich pochodziło z innego wyznania, poprzez różne życiowe zawirowania postanowiła porzucić swoją religię, gdyż nie czuła już, że jej potrzebuje w swoim życiu. Pod wpływem pytania jednego ze swoich dzieci "Czym jesteśmy? " i nieumiejąc na nie odpowiedzieć w zadowalający sposób i inaczej niż tylko "Niczym", postanawia dotrzeć do tego kim są, jeśli nie osobami wierzącymi w Boga, nie islamistami, katolikami, czy ateistami.

W trakcie tej wędrówki rozmawia ona z przedstawicielami różnych kultur, wierzeń, badaczami. Odwiedza też różnego rodzaju świątynie, od tych tradycyjnych po te zupełnie nowoczesne, typu Glide, które zrzeszają ludzi wszelkiego rodzaju, narkomanów, gejów, prostytutki itp.

W trakcie jej osobistej drogi, obserwacji i rozmów, okazuje się, że mimo iż ludzie z różnych powodów porzucają swoje wierzenia, to w następstwie tego ciągle poszukują czegoś co wypełni im powstałą pustkę. Często jest to zupełnie podświadome działanie.

Książka ta jest podróżą, która pokazuje, że niezależnie od tego, gdzie się wychowaliśmy, w jakiej wierze, kulturze, czy kraju, zawsze będziemy poszukiwali jakiegoś głębszego sensu naszego istnienia. Celu, ktory nada właściwy kierunek naszemu życiu.

Co jest najlepsze w tej pozycji, to to, że nie narzuca ona żadnych interpretacji, a jedynie pokazuje punkty widzenia różnych ludzi, z których możemy przyjąć za swoje ile chcemy i ani grama więcej. Zachęcam do lektury.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dusza bez Boga
Dusza bez Boga
Katherine Ozment
7.2/10
Seria: Bez bogów

Poznajmy „Nonów” – szybko rosnącą grupę mieszkańców USA niewyznających żadnej religii (są tak nazywani, ponieważ pytani o wyznanie, zwykle zaznaczają odpowiedź „none of the above” – żadne z powyższyc...

Komentarze
Dusza bez Boga
Dusza bez Boga
Katherine Ozment
7.2/10
Seria: Bez bogów
Poznajmy „Nonów” – szybko rosnącą grupę mieszkańców USA niewyznających żadnej religii (są tak nazywani, ponieważ pytani o wyznanie, zwykle zaznaczają odpowiedź „none of the above” – żadne z powyższyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Piękną rzeczą jest stworzenie własnej religii we własnym sercu, by uniezależnić się od tradycji i ideałów z drugiej ręki. Życie wyda ci się później niepomniejszone, ale wspanialsze.” W naszym re...

@Mirka @Mirka

Bardzo często sami nadajemy negatywne znaczenie słowom czy sforumłowaniom neutralnym. Tak właśnie jest w przypadku odpowiedzi, której Katherine Ozment udzieliła swojemu dziecku na pytanie o to ,,czym...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @rainestrella95

Szpetnicy
Szpetnicy

Czytanie tej książki zdecydowanie nie sprawiło mi przyjemności. Zniechęciłam się już na starcie, gdyż książka rozpoczyna się od sceny erotycznej i wewnętrznej gonitwy my...

Recenzja książki Szpetnicy
Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie
Wiele odcieni miłości

Pierwsza rzecz, która przyciąga wzrok i zachęca do przeczytania tej książki to oczywiście przepiękna okładka. Widzimy na niej kolorowe kwiaty, a nawet dwa kolibry, które...

Recenzja książki Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl