Wszystko za życie recenzja

Wszystko za życie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Park2Read ·2 minuty
2021-06-15
Skomentuj
5 Polubień
Kiedy po raz pierwszy - oglądając film S. Penna "Wszystko za życie" - spotkałam się z historią Chrisa McCandlessa- wywołała ona we mnie głównie złość na bezsensowność śmierci tego młodego człowieka. Z ogromną ciekawością zasiadłam do lektury reportażu J. Krakauera, miałam nadzieję, że zapiski chłopaka, opowieści ludzi, którzy go poznali, pozwolą mi ujrzeć jego wyjątkowość i zrozumieć dlaczego jego los potoczył się w taki właśnie sposób. Mimo dobrych chęci oraz bezstronnej narracji autora, czytając utwierdzałam się w przekonaniu, że jest to bardziej "kronika zawinionej śmierci" niż tylko smutny, nieszczęśliwy koniec wolnego ducha.

Nie odmawiam Alexowi, bo takie imię przyjął Chris, wdzięku, inteligencji i swoistej charyzmy, o której wspomina większość spotkanych z nim ludzi, niemniej widzę w jego charakterze specyficzny upór i programowe wręcz odrzucenie wszelkich prawideł rządzących światem. Podziwiam chęć poznawania oraz silny instynkt każący mu nieustannie pozostawać w ruchu, nie rozumiem jednak graniczącego z fanatyzmem ignorowania zastanych norm i reguł. Ta niepotrzebna w moim odczuciu anarchia, skłoniła go do zerwania wszelkich więzi, do pewnej alienacji, której tragicznym końcem będzie śmierć głodowa.

Dwie okoliczności łagodzące - pierwszą na pewno jest tu młody wiek, wtedy łatwo wpaść w sidła biało-czarnej interpretacji świata, która każe wygłaszać ostre nakazy moralne, a te Alex stosował i wymagał ich od innych. Punktem drugim jest niespokojna, pragnąca wyzwań i nieustannej wędrówki dusza. Chłopaka nęcił zew drogi, bycia na szlaku, sprawdzenia się w nieznanym terenie, te cechy charakteryzują sporą grupę ludzi, ja również odczuwam w sobie pierwiastek "bieguna" ale nie zwalnia nas on od przygotowań i odpowiedzialności. Za tych, którzy zostają, za tych, których w trasie spotkamy i ostatecznie za siebie samych.

Chris hołdował idei obywatelskiego nieposłuszeństwa, uważał, że systemowi, szkole, rodzinie nic nie zawdzięcza, że liczy się tylko wolność, a wszystko inne jest ograniczeniem. Fascynowała go surowość natury, ciężka praca, ale jakby zapomniał, że nawet przyroda rządzi się swoimi prawami. Najwyraźniej nie można tkwić poza wszystkimi zasadami.

Trudno mi zrozumieć, że człowiek, którego los poruszył tysiące ludzi,był tak zimny i niewdzięczny dla swoich najbliższych. W książce padają słowa, że dla Chrisa każda rodzina byłaby zła bowiem jest ona strukturą, którą odrzucała jego osobista filozofia. Szczerze wątpię czy dla rodziców piechura może to być w jakimkolwiek stopniu pocieszające.

Piękno Alaski pochłonęło już ogrom istnień, urzeczonych jej dzikim pięknem, nieprzygotowanym jednak do zmierzenia się z jej majestatem. Alex Supertramp był jednym z nich- oczytany, bystry, ale niepokorny, nieustępliwy, zamknięty zupełnie na głosy i rady innych, zbyt pewny siebie. Możliwe, że w tak młodym wieku idea własnej śmiertelności wydała mu się zbyt odległa.
Chris McCandless próbował dogonić swój sen, podążał sobie tylko znanym szlakiem i zapłacił za to srogą cenę. Chciałbym mieć nadzieję, że było warto. Polecam.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystko za życie
5 wydań
Wszystko za życie
Jon Krakauer
8/10
Seria: Amerykańska

Chris McCandles był chłopakiem z dobrego, zamożnego domu. Miał troskliwych rodziców i kochającą siostrę. Ukończył college i szykował się do studiów prawniczych. Ale właśnie wtedy postanowił wypisać...

Komentarze
Wszystko za życie
5 wydań
Wszystko za życie
Jon Krakauer
8/10
Seria: Amerykańska
Chris McCandles był chłopakiem z dobrego, zamożnego domu. Miał troskliwych rodziców i kochającą siostrę. Ukończył college i szykował się do studiów prawniczych. Ale właśnie wtedy postanowił wypisać...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać… na Alaskę? Zrezygnować ze wszystkich wygód, pewnego dachu nad głową, wygodnego łóżka, łatwo dostępnego jedzenia. Opuścić swoją rodzinę, najlepszych przyjaciół ...

@ksiazkadokawy @ksiazkadokawy

Pozostałe recenzje @Park2Read

Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Zabiłam

Co znaczy być człowiekiem? Często mamy o sobie bardzo wysokie mniemanie a jednak są takie momenty w historii świata, że nie sposób pojąć, dlaczego przypisujemy sobie ja...

Recenzja książki Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Ja sama
Oj, ta Marta...

Utrudzona Matka Polka, wzorowa uczennica, doskonała pracownica, kobieta perfekcyjna do bólu, organizatorka całej praktycznej strony życia swojej rodziny, królowa obowiąz...

Recenzja książki Ja sama

Nowe recenzje

Mam na imię Jutro
Temat na sagę.
@gosiaprive:

Do sięgnięcia po te książkę nieznanego mi wcześniej autora skłoniła mnie przeczytana gdzieś entuzjastyczna opinia oraz ...

Recenzja książki Mam na imię Jutro
O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
© 2007 - 2024 nakanapie.pl