Po złej stronie pożegnania recenzja

Wybitna książka

Autor: @o_mamo_i_corko ·1 minuta
2020-08-25
Skomentuj
3 Polubienia
Harry Bosch nie jest przebojowy, młody, przystojny i szczególnie zabawny. Prawdę mówiąc, Harry jest raczej mrukiem, ma na karku już więcej, niż pół wieku, a szaleństwem w jego przypadku jest wyskoczenie na kolację z własną, dorosłą już córką.
Mimo to, Harry, jako główny bohater książki „Po złej stronie pożegnania” wypada bardzo sympatycznie. Ma w sobie pewien magnetyzm i jakąś dziwną szlachetność, często spotykaną u osób, które przez wiele lat służyły ludziom, a on robił to i w wojsku w Wietnamie i w policji, w Stanach Zjednoczonych.
Pewnego dnia, kiedy był już policjantem „wyklętym”, bo zdecydował się pozwać swoich przełożonych do sądu i kiedy pracował jako prywatny detektyw, został zaproszony do domu pewnego miliardera. Staruszek opowiedział mu rzewną historię ze swojej młodości i poprosił Boscha, aby ten odnalazł jego dawną ukochaną, która w momencie rozstania nosiła pod sercem ich wspólne dziecko. Ślady urywały się w każdym możliwym punkcie, ale Harry z upartą wręcz systematycznością i uporem maniaka odkrywał kolejne karty historii, nie przejmując się tym, że trafia na coraz to nowe nekrologi i akty urodzenia…
„Po złej stronie pożegnania” to wyjątkowy thriller. Wyjątkowy, bo jednocześnie łączy ze sobą literaturę akcji i melancholijną fabułę. Cała opowieść toczy się swoim powolnym rytmem, znienacka, jakby od niechcenia zaskakując czytelnika nowym zwrotem akcji, który nie jest nawet specjalnie podkreślony czy uwidoczniony. Ot, wydarzyło się, miało miejsce, zszokowało, trzeba iść dalej – rzadko spotykam się z tymi pisarzami, którzy nie wałkują kolejnych morderstw, porwań, kataklizmów czy innych tragedii ciągle od nowa i od nowa. Michael Connelly opowiada i nie zatrzymuje się w tej opowieści. Jest to zjawisko zarówno fascynujące, co i odrobinę zaskakujące, bo po prostu do takiej formy literatury nie jestem przyzwyczajona.
Sam styl autora to "stara szkoła jazdy". Próżno szukać tam brawury, przekleństw czy naleciałości nowoczesności, ale w tym właśnie cały urok. Od razu czuć, że książkę stworzył starszy już, dystyngowany pan, szanujący czytelnika i historię, jaką chce opowiedzieć.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po złej stronie pożegnania
3 wydania
Po złej stronie pożegnania
Michael Connelly
7.3/10
Cykl: Harry Bosch, tom 19

Harry Bosch podejmuje pracę prywatnego detektywa. Nie ma własnego biura, nie wydaje ani centa na reklamy i ostrożnie dobiera klientów, ale jego renoma mówi sama za siebie. Trzydzieści lat w LAPD to d...

Komentarze
Po złej stronie pożegnania
3 wydania
Po złej stronie pożegnania
Michael Connelly
7.3/10
Cykl: Harry Bosch, tom 19
Harry Bosch podejmuje pracę prywatnego detektywa. Nie ma własnego biura, nie wydaje ani centa na reklamy i ostrożnie dobiera klientów, ale jego renoma mówi sama za siebie. Trzydzieści lat w LAPD to d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejne spotkanie z Harrym Boschem, to już dziewiętnasta książka w serii, jak ten czas leci... W tym tomie Harry jest już na emeryturze, ale pracuje jako ochotnik w komendzie policji w San Bernardino...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @o_mamo_i_corko

Wołanie grobu
Angielski szyk

Przed ośmiu laty David Hunter miał wszystko – młodą żonę, śliczną córeczkę, był poważanym w środowisku antropologiem, mimo, że nauka o szczątkach ludzkich dopiero „oddzi...

Recenzja książki Wołanie grobu
Nikt się nie dowie
Takich autorek nam trzeba

Pozory to bardzo złudne stworzenia. Zakrywają prawdę, zakłamują rzeczywistość i chowają za sobą krzywdę i ból. Pozornie małżeństwo Borysa i Malwiny było idealne; mieli n...

Recenzja książki Nikt się nie dowie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka