Przegrana recenzja

Wybrana przegrała...

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2023-05-15
Skomentuj
5 Polubień
Pisałam już wielokrotnie, że lubię dawać drugie szanse autorom, ale rzadziej mówię to samo o seriach. Uwielbiam je czytać, dlatego też staram się je mocniej selekcjonować, w końcu niektóre ciągną się w nieskończoność. Jeśli jednak pierwszy tom nie jest całkowitym rozczarowaniem, to z reguły decyduję się jeszcze na drugi. W przypadku nowego cyklu Marka Stelara ta taktyka się sprawdziła.
"Przegrana" porwała mnie wręcz od pierwszych stron. Nie byłam na to przygotowana, bo w "Wybranej" teoretycznie działo się dużo więcej, ale zupełnie mnie ta akcja nie wciągała. Tym razem Marek Stelar odszedł od sensacyjnych klimatów na rzecz rozkręcenia intrygi kryminalnej i wątków psychologicznych, a to zdecydowanie bardziej wpisuje się w mój czytelniczy gust.
W przypadku tej serii ważne jest, by czytać ją w odpowiedniej kolejności i w żadnym wypadku nie sięgać po drugi tom bez znajomości pierwszego. W moim odczuciu można by nawet połączyć te dwie książki w jedną dla dobra fabuły, z pewnością nie ucierpiałaby ona na tym, gdyby wydarzenia z "Wybranej" skrócić do minimum. Ale nie będę już marudzić, ponieważ po lekturze "Przegranej" zupełnie zmieniłam swój stosunek do głównej bohaterki i tego, co zgotował jej autor. Przede wszystkim zrozumiałam cały zamysł tej historii, to jak misterna to była intryga, jak wiele początkowo nieznaczących wątków się na nią złożyło.
Z każdą kolejną stroną miałam coraz szerzej otwarte usta z wrażenia aż do samego zakończenia, które było naprawdę brawurowym zwieńczeniem tej opowieści. Autor zaimponował mi tą fabułą, jego świetny styl ceniłam już wcześniej, więc tym bardziej cieszę się, że tym razem nie mam się do czego przyczepić.
"Przegrana" to jedna z lepszych powieści Marka Stelara, jakie czytałam, jeśli nie po prostu najlepsza. Z czystym sumieniem polecam więc tę serię i tych, którzy jak ja, byli zniechęceni po pierwszym tomie, zapewniam, że drugi to najprawdziwsza petarda. Autora mogę z całą pewnością zaliczyć do grona moich ulubieńców i wkrótce na pewno sięgnę po jego kolejne książki.
Moje 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-11
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przegrana
Przegrana
Marek Stelar
7.9/10
Cykl: Komisarz Iwona Banach, tom 2

Komisarz Iwona Banach wraca w szeregi policji, żeby ścigać człowieka, który w imię swoiście pojętego dobra złamał jej życie i karierę. Mateusz „Matt” Grzeliński, oficer CBŚP ściga zwyrodnialców korzy...

Komentarze
Przegrana
Przegrana
Marek Stelar
7.9/10
Cykl: Komisarz Iwona Banach, tom 2
Komisarz Iwona Banach wraca w szeregi policji, żeby ścigać człowieka, który w imię swoiście pojętego dobra złamał jej życie i karierę. Mateusz „Matt” Grzeliński, oficer CBŚP ściga zwyrodnialców korzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“...każdy czło­wiek na­praw­dę do­brze, wręcz na wylot, zna tylko jedną osobę. Sie­bie. Wszy­scy po­zo­sta­li będą za­wsze ob­cy­mi”. Komisarz Iwona Banach po dłuższej nieobecności wraca w szeregi p...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Niedawno skończyłam w audiobooku drugi tom dylogii o komisarz Iwonie Banach. "Przegrana", bo taki ma tytuł ta część odpowiedziała na wszystkie moje pytania, które zrodziły się w mojej głowie po lektu...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Manipulacja
Dobry debiut

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po nie sięgam, ale najlepsze jest to, że wszystkie są n...

Recenzja książki Manipulacja
Człowiek, który umarł dwa razy
Do dwóch razy sztuka

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męcz...

Recenzja książki Człowiek, który umarł dwa razy

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl