Ostatni azyl recenzja

Wyścig o skarby

Autor: @jorja ·2 minuty
2024-03-29
1 komentarz
22 Polubienia
Dzięki pisarzom takim jak Vincent Severski czy Robert Ludlum bardzo polubiłam się z literaturą szpiegowską. Sensacja połączona z przygodą, historią i polityką to dobry sposób na spędzenie wolnego wieczoru i pobudzenie szarych komórek. Nie znałam wcześniej twórczości Marcina Falińskiego, ale w związku z faktem, że jest z wykształcenia dziennikarzem, a los rzucił go na kurs oficerski i pracował w Agencji Wywiadu, stwierdziłam, że warto zapoznać się z jego twórczością.

Na pewnej wyspie położonej na Seszelach w pięknych okolicznościach przyrody grupa nieznanych uzbrojonych napastników zabija byłego rosyjskiego oficera wywiadu. W Berlinie zostaje zamordowany antykwariusz, który w przeszłości był oficerem Stasi. Czy te sprawy mają wspólny mianownik? Gdy tropy zarówno poszukiwanych morderców, jak i zaginionych dokumentów oraz dzieł sztuki prowadzą do Polski brytyjskie MI-6 prosi o pomoc byłego oficera Agencji Wywiadu Marcina Łodynę. Wywiad rosyjski zaczyna deptać mu po piętach. Kto pierwszy zdobędzie zaginione dzieła sztuki i tajemnicze dokumenty? Jak ważne są one dla obecnej sytuacji na świecie?

Muszę przyznać, że na początku po prostu się pogubiłam. Zbyt dużo miejsc i zbyt wielkie przeskoki czasowe musiałam ogarnąć: Seszele 2010, Wolin 1945, Lidzbark Warmiński 1966, Świnoujście 1949, Warszawa, Berlin 2011, Kopenhaga.... i nagle rok 2017 góry, Lwów i tak w kółko aż do znudzenia. Nic mi się ze sobą nie łączyło. Wydarzenia były jak oderwane od siebie migawki ze scen z życia różnych ludzi. Jeśli dodać do tego drętwe, sztuczne lub nadęte dialogi to początek czytelniczej przygody nie zaczął się obiecująco.

Niestety dalej nie było dużo lepiej. Ilość niespójnych lub nic niewnoszących wątków, tragiczne rozmowy i sami bohaterowie rodem z wypracowania piątoklasisty. Czego w Ostatnim azylu nie było: tajne dokumenty, zaginione medaliony z grobowca Haralda Sinozębego, zrabowane fragmenty ze słynnej Bursztynowej Komnaty, międzynarodowe pościgi, morderstwa poprzedzone torturami, świat handlarzy i przemytników dzieł sztuki, wyścigi służb wywiadowczych, poszukiwanie kreta i w końcu całkowicie bezsensowne sceny miłosne, do których w tego typu książkach mam bardzo ograniczoną tolerancję. Autor wplótł nawet wątek choroby nowotworowej, co w odniesieniu do poszukiwań tajnych dokumentów i artefaktów pasowało jak pięść do nosa i potęgowało tylko poczucie sztuczności całej historii.

Z przykrością muszę stwierdzić, że książka mnie znudziła i rozczarowała. Nie było ikry, werwy, emocji za to odrealnienie nawet w fabularnym upływie czasu. Są morderstwa, po czym nagle na siedem lat wszyscy zapominają o zwłokach, o zrabowanych dokumentach i nagle z kapelusza akcja znów nabiera nieco tempa. W przedstawionej historii nie było też nic, o czym nie czytałam już wcześniej. Zero powiewu świeżości, brak jakiegokolwiek zaskoczenia. Jakby tego było mało, szybko rozszyfrowałam nie tylko to, co się stało z dokumentami i artefaktami, ale też sprawnie i trafnie wytypowałam, kim jest zdrajca. Już rozpoczynając przygodę z książką, podejrzewałam, jak ta historia się potoczy i jaki będzie jej finał. Niestety okazało się, że miałam rację. Autor nie zdołał mnie w żaden sposób do siebie przekonać. Może za bardzo zakochana jestem w powieściach Severskiego, by móc wczuć się w inne szpiegowskie historie.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PRart Media oraz Wydawnictwu Czarna Owca

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-22
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni azyl
Ostatni azyl
Marcin Faliński
6.8/10

La Digue – wyspa w archipelagu Seszeli, rok 2010. Uzbrojona grupa dokonuje napadu na dom, w którym ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Łupem włamywaczy padają bezcenne złote medaliony, ikony...

Komentarze
@kuklinska.joanna
@kuklinska.joanna · 8 miesięcy temu
Kurcze,a u mnie też książka czeka w kolejce na przeczytanie😐
@jorja
@jorja · 8 miesięcy temu
Może Tobie się spodoba. Mnie wychowano na książkach szpiegowskich typu Igła czy Szakal. Później znalazłam dla siebie innych autorów, od dwóch lat czytam Severskiego (jeszcze został mi tylko Plac Senacki). Może dlatego w tej książce nic mnie nie porwało :)
× 1
Ostatni azyl
Ostatni azyl
Marcin Faliński
6.8/10
La Digue – wyspa w archipelagu Seszeli, rok 2010. Uzbrojona grupa dokonuje napadu na dom, w którym ukrywa się były oficer rosyjskiego wywiadu. Łupem włamywaczy padają bezcenne złote medaliony, ikony...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Seszele, rok 2010. Uzbrojona grupa napada na dom byłego oficera rosyjskiego wywiadu. Ich łupem padają skarby skradzione z moskiewskiego muzeum i sejfów KGB. Z pozoru błaha sprawa zaczyna zataczać cor...

@Anmar @Anmar

Mocne uderzenie zdarzeń w rozdziale pierwszym zadecydowało o tym, że zechciałam poznać twórczość autora Pana Marcina Falińskiego w książce z gatunku literackiego kryminał będący mi bliskim pt. ''Osta...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia