Maja recenzja

Wzloty i upadki bohaterki

Autor: @asach1 ·2 minuty
2020-07-05
Skomentuj
6 Polubień
Autorka swoje życie podporządkowała Bogu i dlatego ta książka jest przesiąknięta religią, wiarą w Boga, poszukiwaniem Go, ciągłym modlitwom
( dla mnie osobiście za dużo jest tego ). Kolejnym minusem są potoki łez jakie wylewają wszyscy bohaterowie powieści na każdym kroku, z powodu czy też bez, z radości czy smutku, rozpaczy czy szczęściu. Wszyscy toną w morzu łez.

Historia opowiedziana przez Autorkę wydarzyła się naprawdę. Jej bohaterką jest kobieta, która wiele w życiu przeszła. Doświadczyła szczęścia i radości, ale też smutku i nieszczęścia. Najbardziej przygnębiające było jej dzieciństwo, jej ojciec zginął w wypadku kiedy miała dwa lata. Życie z matką było szczęśliwe, pełne miłości dopóki nie pojawił się ojczym i doszło do tragedii. W wieku dziewięciu lat trafiła do sierocińca, gdzie z pokorą znosiła trudne warunki tam panujące, a także awanse i lubieżność administratora.

W swoim życiu bohaterka trafiła na wiele życzliwych osób, które pomogły jej w życiu. Jedną z nich była przełożona mamy, która zapewniła jej godziwy start w dorosłe życie w które wkraczała z ufnością. Czuwała nad nią, opiekowała się, doradzała w trudnych sytuacjach. Miłość która spada na nią nagle, kończy się szczęśliwym związkiem. Jednak sielanka nie trwa długo. Później przychodzą gorsze dni okupione cierpieniem i łzami.

W końcu angażuje się w lukratywny, lecz nie przynoszący chluby kobiecie interes za namową fałszywej przyjaciółki. Stacza się coraz niżej, nic jej nie cieszy, jest w dołku, nie ma planów na przyszłość. Z bagna jakie się wplatała pomaga jej wyjść chrześcijanka, która przybliża jej sprawy związane z religią, wiarą w Boga, roztacza nad nią duchowy parasol. To spotkanie przynosi jej spokój i ukojenie. W walce o przetrwanie pomaga jej coraz większa wiara w Boga. Zmieniła jej postrzeganie świata, wyznaczyła cele na przyszłość, ona sama się zmieniła. Jej działania oparte są na biblii i religii. Otoczyło ją grono oddanych, życzliwych chrześcijańskich przyjaciół, przez co nie czuła się już taka samotna. Z radością i wiarą mijały kolejne dni.

Poznała też człowieka, który darzył ją wielką miłością. Mimo iż ona nie odwzajemniała jego uczucia, cały czas otaczał ją opieką duchową i finansową, zapewniając luksusowe życie. Zaczęła działalność dobroczynną wspierając potrzebujących ludzi finansowo, dobrami materialnymi i dobrym słowem. Wzięła pod swoje skrzydła dziewczynkę z sierocińca i próbowała stworzyć jej namiastkę rodziny.

Ludzka zawiść potrafi wyrządzić wiele zła. Kiedy w końcu spotyka tego jedynego za sprawą zazdrośników wraca przeszłość i rujnuje całe jej szczęście i nadzieję na lepszą przyszłość. Nieszczęście ukorzyło ją, nauczyło cierpliwości, oddania słusznej sprawie, niesienia pomocy i opieki nad innymi.Swoimi późniejszymi czynami odkupiła grzechy przeszłości pomagając potrzebującym. Aż w końcu szala wagi z napisem szczęście przeważyła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-05
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maja
Maja
Tamara Reznikowa
4/10

Życie Mai od najmłodszych lat było naznaczone cierpieniem i rozczarowaniem. Straciła matkę, spędziła koszmarne lata w domu dziecka, doświadczyła zdrady ukochanego męża. Zdesperowana, pozbawiona wsparc...

Komentarze
Maja
Maja
Tamara Reznikowa
4/10
Życie Mai od najmłodszych lat było naznaczone cierpieniem i rozczarowaniem. Straciła matkę, spędziła koszmarne lata w domu dziecka, doświadczyła zdrady ukochanego męża. Zdesperowana, pozbawiona wsparc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asach1

Lekarka nazistów
Lekarka nazistów

„ Szczęście w czasie wojny jest tak kruche jak rosnący na polu mak. Wystarczy go zaledwie trącić, a wnet traci wszystkie płatki.” (str.258) Jest to historia miłości p...

Recenzja książki Lekarka nazistów
Nikomu ani słowa
Nikomu ani słowa

„ Robimy, co nam każą chociaż w to nie wierzymy.” (str.111) Trudno czytało się tę książkę. Ogrom tragedii był niewyobrażalny. Parokrotnie musiałam przerywać czytanie,...

Recenzja książki Nikomu ani słowa

Nowe recenzje

How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
Vendetta
Vendetta
@mrsbookbook:

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego ...

Recenzja książki Vendetta
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy
@Jezynka:

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl