Tam, gdzie bzy sięgają nieba recenzja

Z historią w tle

Autor: @izuu_i_ksiazki ·1 minuta
2020-09-12
Skomentuj
1 Polubienie
Kalina jest samotną matką, która po latach spędzonych w Anglii wraca, wraz z czteroletnią córeczką Leną, do rodzinnego domu położonego w krainie mazurskich jezior. Czekają tam na nią rodzice, oraz dziadek Feliks, któremu przyszło dorastać w ciężkich wojennych czasach. Kobieta znajduje dwa miejsca zatrudnienia: jako korepetytorka zbuntowanej nastolatki, która jest wychowywana tylko przez ojca Ksawerego, oraz w uroczym pensjonacie "Malwa". Gdy do pensjonatu trafia sędziwa Janina, między kobietami zaczyna się rodzić nić porozumienia. Okazuje się, że staruszka pochodzi z tych okolic i przyjechała odświeżyć swoje wspomnienia. W tym czasie Kalina poznaje tajemnice z przeszłości swego dziadka. Po co tak naprawdę powróciła Janina? Co ukrywa Feliks? Czy drogi młodej korepetytorki splotą się z drogami Ksawerego?

Małgorzata Manelska serwuje nam dwie cudowne historie, które się ze sobą łącza. Akcja powieści toczy się w roku 2019, ale jest przeplatana wojennymi wspomnieniami z roku 1944. Ja osobiście lubię takie książki z historią w tle, zwłaszcza z tego okresu. Jednak są to bardzo przykre fakty, ale cóż...historii nie zmienimy, możemy tylko starać się zrozumieć. Iskierką, którą rozświetla tamte smutne wydarzenia, jest opowieść o miłości, która narodziła się w tych trudnych chwilach.
Drugim wątkiem jest relacja Kaliny, Ksawerego i ich dzieci. Może nie ma tu nic nadzwyczajnego, jednak autorka przedstawiła to w tak uroczy sposób, że nie sposób się nimi nie zachwycić. Wszystko między nimi dzieje się spokojnie, bez wielkich uniesień, jednak ma swój finał, który mi się spodobał.

"Tam, gdzie bzy sięgają nieba", to ciepła powieść, którą odebrałam bardzo pozytywnie. Podczas czytania towarzyszyły mi łzy wzruszenia, a i zaśmiać się można. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Małgorzaty, ale na pewno nie ostatnie, ponieważ tworzy świetną fabułę i pięknych bohaterów. Na pewno sięgnę jeszcze po jej książki, jeśli tylko będzie okazja.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Waspos :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie bzy sięgają nieba
Tam, gdzie bzy sięgają nieba
Małgorzata Manelska
6.8/10

O czym szepczą mazurskie bzy? Powieść inspirowana prawdziwą historią… Rok 1944. Wiejska zabawa. Młody mężczyzna pragnie zdobyć uwagę pięknej Ruth Lange, jednak zamiast tego zostaje pobity przez chł...

Komentarze
Tam, gdzie bzy sięgają nieba
Tam, gdzie bzy sięgają nieba
Małgorzata Manelska
6.8/10
O czym szepczą mazurskie bzy? Powieść inspirowana prawdziwą historią… Rok 1944. Wiejska zabawa. Młody mężczyzna pragnie zdobyć uwagę pięknej Ruth Lange, jednak zamiast tego zostaje pobity przez chł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzięki #akcjaeliminacja2022 u @zaczytana_martuska w końcu przeczytałam"Tam, gdzie bzy sięgają nieba" autorstwa @zapachmazur_bookstagram , którą wybrała mi @weztoobczaj Książka czekała na swoją kolej...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

"Samotna wieża kościelna i nieliczne fundamenty świadczące o wcześniejszym życiu w tym miejscu. I bzy, ocean bzów, niemy świadek dramatycznej historii, która kilkadziesiąt lat temu rozegrała się w Ma...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @izuu_i_ksiazki

Spadające gwiazdy
Spadające gwiazdy

Czy myślicie,że początek listopada, to już odpowiednia pora na książki zimowo- świąteczne? W czasach, gdy wydawcy zasypują nam Nas tymi pozycjami już od października, uw...

Recenzja książki Spadające gwiazdy
Prosty zakład
Nie taki prosty, jak mogłoby się wydawać...

Twórczość Agaty Poltepoznałam dzięki fenomenalnej żelaznej serii mafijnej i pewnie większość z Was też z tego ją kojarzy. Okazuje się, że autorka ma po prostu dar do two...

Recenzja książki Prosty zakład

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie