Obrona recenzja

Z opóźnionym (rozmyślnie i celowo) zapłonem

Autor: @Bartlox ·2 minuty
3 dni temu
Skomentuj
10 Polubień
„Opóźniony zapłon” – coś takiego właśnie postanowił nam zafundować Remigiusz Mróz w tej powieści. Mam wrażenie, że chciał wręcz, by był to znak rozpoznawczy „Obrony”, jej wyróżnik na tle innych jego kryminałów. Nie rzuca się to może jakoś specjalnie wyraźnie w oczy podczas lektury, ale tylko dlatego, że generalnie mało co rzuca się specjalnie wyraźnie w oczy na około sześciuset pięćdziesięciu stronach (najdłuższa część serii chyłkowej, druga najdłuższa, po „Z pierwszej piłki”, książka w dorobku pisarza).

Okej, są więc w powieści dwa wątki skonstruowane na podobnej zasadzie: dostajemy, jako czytelnicy, informację, że postacie wiedzą o czymś istotnym, o czymś, co byłoby – gdyby autor raczył nam to łaskawie wyjawić – bardzo wyraźnym „zagęszczaczem” akcji i jednocześnie, że mamy poczekać, aż zostanie nam powiedziane ocb. Jedna z tych kwestii tyczy życia osobistego bohaterów, druga prowadzonej sprawy sądowej, w obu powtarza się ten sam pisarski manewr. I całość wyszła moim zdaniem mocno tak sobie, nie czekamy z zapartym tchem na to, kiedy wielkie te tajemnice zostaną przed nami odkryte, raczej ginie to w tekście. W powodzi wydarzeń w tym jakże długim tekście, najbardziej może w powodzi starych znajomych z tego cyklu powieściowego (tak, przewija się ich tu naprawdę wiele, od Paterborna po Klejna i od Siarki po wzmiankowaną co prawda tylko w dialogu Ninę, ciekawe, że właśnie każda z nich poza jedną, tą wprowadzoną najpóźniej, pochodzi z przygód Chyłki i Zordona, nie zaś z innych rejonów tego jakże rozbudowanego już dziś uniwersum*). Jakby sam Najpłodniejszy nie był w stanie odpowiednio zaakcentować tego, co powinno zwrócić naszą szczególną uwagę. Albo może… jakby uznał, że rozpisał wszystko tak sprawnie, że już nie musi tego akcentować?

By być uczciwym – gdy już wzmiankowane powyżej informacje zostają nam ujawnione, to robi w się naprawdę zajmująco, tyczy to zwłaszcza prowadzonej sprawy (tak, od początku czujemy, że właśnie na sali sądowej nasza dzielna dwójka prawników obwieści nam na co to wpadła). Generalnie czyta się to przyjemnie, płynnie, w górnych stanach tej serii. Może razić, jak bardzo Remek starał się wykorzystać podkręcenie akcji z końcówki poprzedniego tomu, o wiele bardziej, niż na to zasługiwało, mogą razić prawne odloty, to, na jakiej podstawie Chylka zidentyfikowała winnego (jeszcze bardziej zaś jego motywy) razi wreszcie wzmiankowana wyżej nieumiejętność akcentowania ale bynajmniej nie można zaliczyć „Obrony” do jego słabszych dziełek.

Aha, jeszcze kwestia nowo wprowadzonej przeciwniczki naszej dzielnej parki adwokackiej. Ani mnie ona ziębi, ani grzeje. Może sobie być, może sobie zniknąć, będzie okej. Natomiast przyznaję, że te dwie sceny z Langerem były w miarę klimatyczne.

Swoją drogą to ciekawe, czemu powieść nie jest zatytułowana „Wznowienie”, który to tytuł znacznie lepiej by do niej pasował.

PS: Siarkowska zna naszych bohaterów „od tylu lat”? W sumie dziwnie się poczułem, jak uznali się oni za starych znajomych, przecież ona nie była wprowadzona jakoś bardzo dawno temu.

----------------------------------------------------

*No, dobra, Nina nie pochodzi ściśle z serii chyłkowej, ale „Langer” na tyle mocno do niej nawiązuje, że tak w sumie to pochodzi :)

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obrona
Obrona
Remigiusz Mróz
8.5/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 18

Joanna Chyłka jest w połowie ósmego miesiąca ciąży, kiedy zgłasza się do niej znana milionerka, przedstawiając intratną propozycję obrony pewnego człowieka. Nie jest z nim w żaden sposób powiązana, t...

Komentarze
Obrona
Obrona
Remigiusz Mróz
8.5/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 18
Joanna Chyłka jest w połowie ósmego miesiąca ciąży, kiedy zgłasza się do niej znana milionerka, przedstawiając intratną propozycję obrony pewnego człowieka. Nie jest z nim w żaden sposób powiązana, t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Myślę, że tej serii nikomu przedstawiać nie trzeba. Dwójka bohaterów bestsellerowej serii autorstwa Remigiusza Mroza zyskała sympatię wielu czytelników, w tym moją. „Obrona” to już osiemnasty tom, w ...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

[PRZEDPREMIEROWA RECENZJA] Do kancelarii Żelazny Chyłka Klejn zgłasza się Aleksandra Zamojska, znana milionerka, kobieta chce, aby Oryński i Chyłka wyciągnęli osadzonego dwadzieścia lat temu Kajeta...

@Oczytana @Oczytana

Pozostałe recenzje @Bartlox

Zostań przy mnie
Emocje do sześcianu

Ładunek emocjonalny – coś, co zdaje się powinno się znaleźć w każdym dobrym kryminale czy thrillerze. Ten moment, gdy współodczuwamy z postaciami, czujemy to, co one, je...

Recenzja książki Zostań przy mnie
Wszyscy mamy tajemnice
Wszyscy mamy problemy z inflacją motywów w tej powieści

„To już więcej się nie dało do tego tekstu wrzucić, panie Coben, tak?” - tymi słowami miała się zaczynać moja recka „Zaginionej”, poprzedniego tomu tego cyklu. Takie pie...

Recenzja książki Wszyscy mamy tajemnice

Nowe recenzje

Droga ucieczki
Droga ucieczki
@wiktoria.wa...:

Cześć Dziś chciałabym opowiedzieć o książce, którą przeczytałam już jakiś czas temu. Nie mogłam napisać recenzji wcześn...

Recenzja książki Droga ucieczki
My na księżycu
My na księżycu
@zaczytana_k...:

Ginger po zakończeniu wieloletniego związku postanawia zrobić coś szalonego.Spontanicznie kupuje bilet samolotowy i uda...

Recenzja książki My na księżycu
Młody Lothar
Lothar
@justyna_:

Lothar Orbach (późn. Larry Orbach) dorastał jako najmłodszy syn niemiecko-żydowskiej patriotycznej rodziny w Berlinie. ...

Recenzja książki Młody Lothar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl