Ja, anielica recenzja

Z Piekła do Nieba

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @z_glowawksiazkach ·2 minuty
2020-06-28
Skomentuj
7 Polubień
Kolejna część przygód śmiertelniczki w anielsko-diabelskim świecie. Po powrocie z Piekła i odebraniu wspomnień Wiktoria wiedzie spokojne życie u boku Piotrusia - swojej wielkiej miłości. Jednak przystojny diabeł Beleth nie da jej na długo o sobie zapomnieć. Częstuje dziewczynę jabłkiem i wspomnienia wracają, a wraz z nimi diabelskie moce. Przed jakimi wyzwaniami stanie Wiktoria? Komu i dlaczego tak bardzo zależało na powrocie dziewczyny do Piekła? Czy miłość do śmiertelnika okaże się silniejsza od zauroczenia diabłem?

Tytuł drugiej części serii może być nieco mylący, gdyż główna bohaterka wcale nie staje się anielicą, a jedynie zwiedza niebo - jako śmiertelniczka z Iskrą i mocami. Katarzyna Berenika Miszczuk znów puściła wodze fantazji i odmalowała Nam swoją wizję Nieba. Kolejny raz wyszło bardzo zgrabnie. Los Diablos przypominało imprezowe letnie kurorty nad oceanem, z kolei kiedy czytamy opis Edenii, przed oczami maluje Nam się obraz spokojnego miasteczka rodem z amerykańskiego przedmieścia z równo przystrzyżonym trawnikiem. Wszyscy są tu uśmiechnięci, otwarci, pomocni. Porównując te dwie części można zauważyć różnice między Niebem a Piekłem, jednak nie są one pojmowane w kategoriach dobrego i złego miejsca. W każdym jest po prostu inaczej.

"Ja, anielica" nie różni się zbytnio od pierwszej części. Schemat pozostaje podobny, jednak czegoś mi tutaj zabrakło i sama nie wiem, czego dokładnie. Autorka z podobnym humorem gra z czytelnikiem i kulturą, jednak mam wrażenie, że zdecydowanie lepiej wyszło to w wersji piekielnej. Tam było to bardziej realne, a oko puszczane do czytelnika było bardziej wyraziste.

To co mogę zarzucić książce to trójkąt miłosny głównych bohaterów, który w drugiej części zamiast pójść na przód, kręci się w kółko, a przez to staje się nużący i irytujący. Myślałam, że autorka doda nieco pikanterii, wrzuci dodatkowego bohatera, który by trochę zamieszał, mogłaby również zmienić postępowanie niektórych postaci. Tymczasem Wiktoria, Piotruś i Beleth zachowują się, myślą i robią to samo, co w części pierwszej, przez co stają się nudni i męczący.

Napisanie dwóch książek w serii, w których zmienia się tylko tło opisywanych wydarzeń może się udać, jeśli miejsca te są równoprawnymi bohaterami książki. Tutaj to wyszło, choć warto byłoby rozwinąć nieco postać Wiktorii czy Beletha, tak aby nie stali w miejscu, tylko wyciągali wnioski ze swoich zachowań i nie podejmowali takich samych decyzji. Bez tych zmian kolejne części mogą się już nie wybronić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-24
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja, anielica
6 wydań
Ja, anielica
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10

Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści „Ja, diablica” powracają! A to oznacza, że już nikt nie będzie się nudził. W życiu Wiktorii ponownie zjawia się przystojny diabeł. Rozbija jej związ...

Komentarze
Ja, anielica
6 wydań
Ja, anielica
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10
Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści „Ja, diablica” powracają! A to oznacza, że już nikt nie będzie się nudził. W życiu Wiktorii ponownie zjawia się przystojny diabeł. Rozbija jej związ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiktoria Biankowska wciągnęła mnie do swojego świata w pierwszym tomie swoich przygód. Przyznaję, kolejne części musiały poczekać trochę na swoją kolej, jednak kiedy już się postanowiłam za nie zabra...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Ja, anielica to drugi tom serii z Wiktorią Biankowską. Pierwszy tom skończyłam czytać kilka dni temu i postanowiłam od razu zabrać się za kolejny, chcąc sprawdzić, czy to, co nie podobało mi się w Ja...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @z_glowawksiazkach

Klinika
Klinika Życia

Przygodę z twórczością Klaudii Muniak zaczęłam właśnie od "Kliniki" i po lekturze wyciągnęłam dwa wnioski: albo thriller medyczny to gatunek, który mnie nie porwał, albo...

Recenzja książki Klinika
Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków
Współczesna wiedźma

Wiedźmą nie jestem (choć kto to tam wie!), ale książkę Dobromiły Agiles przeczytałam z ogromną przyjemnością. Autorka zabiera nas w magiczny świat słowiańskich wierze...

Recenzja książki Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków

Nowe recenzje

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało
In your arms
In your arms
@iza.81:

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, w...

Recenzja książki In your arms