Z ręką na sercu recenzja

Z ręką na sercu

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2023-07-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czasami bywa tak, że już sama okładka książki przyciąga mnie do siebie na tyle, bym zechciała poznać jej treść. Z powieścią graficzną Z ręką na sercu było podobnie, choć tutaj opis dodatkowo zachęcił mnie do przeczytania tego tytułu. Czy mogę zaliczyć tę pozycję do tych lepszych i bardziej wartościowych? No cóż, odpowiedź na to pytanie poznacie w tej recenzji.

Tuva i jej najlepsze przyjaciółki rozpoczynają naukę w siódmej klasie. Szybko jednak okazuje się, że po wakacjach wszystko się zmieniło, a jedna z przyjaciółek - Linnea ma teraz chłopaka. Tuva czuje się rozdarta między dojrzewającą przyjaciółką a drugą - Bao, która wciąż chce się bawić w lesie i zdecydowanie krytykuje pierwsze miłości i wszystko, co z tym związane. Sama Tuva zaczyna czuć się nie na miejscu i coraz mocniej pragnie przynależeć do tej grupy dziewczyn, które dyskutują już o chłopakach i modzie. Jednak czy warto tak szybko rezygnować ze swojej słodkiej, jeszcze dziecięcej beztroski? Dziewczynka będzie musiała odnaleźć odpowiedź na to pytanie.

Od razu mogę napisać, że pochłonięcie tej pozycji zajęło mi chyba niecałą godzinę. Nie dość, że z miejsca wciągnęłam się w historię Tuvy, to jeszcze kreska, jaką narysowana została ta powieść graficzna, skutecznie utrzymywała moją uwagę przez ten czas. No nie potrafię powiedzieć inaczej – to pięknie narysowana historia, przy której moje serce zaczęło bić szybciej.

Główna bohaterka jest dziewczynką, która ceni sobie towarzystwo swoich przyjaciółek i pragnie po prostu cieszyć się swoim dzieciństwem. Z czasem jednak zaczyna zauważać, że wiele osób dookoła niej dojrzewa i zmieniają im się priorytety, przez co Tuva czuje się nie tylko odsunięta na boczny tor, ale i to, że została bardzo daleko w tyle. Czytanie o jej rozterkach, niepewności i takim poczuciu zagrożenia płynącym właśnie z przeświadczenia, że nie nadąża za swoimi rówieśnikami, łamało mi serce i jednocześnie przywołało wspomnienia z moich szkolnych lat. Myślę, że to dlatego tak mocno polubiłam się z tą historią.

Nora Dåsnes ma bardzo dobre pióro, ale i świetną kreskę, która zdecydowanie uprzyjemnia lekturę tej pozycji. Sama historia opowiedziana za pomocą słów jest momentami poruszająca, ale ilustracje dopełniają tego wszystkiego w idealny sposób. Nie będę ukrywać, że jestem na maksa zauroczona tą pozycją i uważam ją za okrutnie ważną i wartościową lekturę dla młodszej młodzieży, ale też i dla starszych czytelników.

Autorka za pomocą historii Tuvy pokazuje, jak mogą czuć się dzieci jeszcze przed okresem dojrzewania, ale i te wchodzące już powolutku w ten często trudny czas. Wiadome jest, że każdy przeżywa to po swojemu i ma różne doświadczenia, jednak ta pozycja w pewnym sensie idealnie to wszystko odwzorowuje. Na uwagę tutaj zasługuje również przedstawienie postaci ojca Tuvy, który stara się być wyrozumiały na zachowanie swojej córki, ale i bardzo wspierający - chciałabym, by wszyscy rodzice właśnie tacy byli.

Z ręką na sercu to pozycja, która mnie zachwyciła, wzruszyła i wywołała szybsze bicie serca. To książka, do której na pewno będę wracać i którą będę polecać czytelnikom, bo uważam, że jest warta poznania. Jeśli lubicie powieści graficzne i historie dziecięco-młodzieżowe, to ta pozycja koniecznie musi znaleźć się w Waszych rękach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z ręką na sercu
Z ręką na sercu
Nora Dåsnes
8.1/10

Poruszająca powieść graficzna o przyjaźni, zakochiwaniu się po raz pierwszy i zastanawianiu się, co jest fajne, gdy masz 12 lat! Tuva i jej przyjaciele mają po 12 lat. W ich życiu nic już nie będzi...

Komentarze
Z ręką na sercu
Z ręką na sercu
Nora Dåsnes
8.1/10
Poruszająca powieść graficzna o przyjaźni, zakochiwaniu się po raz pierwszy i zastanawianiu się, co jest fajne, gdy masz 12 lat! Tuva i jej przyjaciele mają po 12 lat. W ich życiu nic już nie będzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie jestem osobą, która chętnie zagląda do czyiś prywatnych zapisków i pamiętników. Ale tym razem się skusiłam. I nie żałuję. Oto pamiętnik Tuvy. Przywieziony do Norwegii z greckiej wyspy Milos. ...

@apo @apo

Chciałabym opowiedzieć wam o książce Nory Dåsnes „Z ręką na sercu”, a przy okazji porozmawiać o niewdzięcznym okresie dojrzewania. Publikacja ta traktuje o pierwszych miłościach, o szukaniu własnego ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Baśniobór. Tajemnice smoczego azylu
Tajemnice smoczego azylu

Z Baśnioborem łączy mnie dosyć specyficzna relacja – z jednej strony bardzo polubiłam się z tym cyklem i z przyjemnością wracam do tego świata, ale z drugiej... jakoś ta...

Recenzja książki Baśniobór. Tajemnice smoczego azylu
Tak jest okej
Tak jest okej

Do powieści Niny LaCour zabierałam się trochę jak pies do jeża — chciałam ją poznać już od dawna, ale z jakiegoś powodu wciąż odkładałam lekturę w czasie. Czy bałam się ...

Recenzja książki Tak jest okej

Nowe recenzje

Księgarenka na Miłosnej
Księgarenka na Miłosnej
@Nubeska:

„W życiu nie trzeba się bać zmian. Przychodzą zazwyczaj niespodziewanie(..)Burzą porządek(…)Ale często niosą coś dobr...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
Epoka martwych. Początek
Epoka martwych
@Gosia:

"Epoka martwych. Początek" to zdecydowanie gratka dla fanów literatury postapokaliptycznej, ale nie tylko! Ja kiedyś my...

Recenzja książki Epoka martwych. Początek
Dwa życzenia
"Dwa życzenia"
@tatiaszaale...:

“Wolność jest najcenniejszą wartością, ale nigdy nie jest dana za darmo i na zawsze, a czasem trzeba ją krwawo wywalczy...

Recenzja książki Dwa życzenia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl