Wciąż o tobie śnię recenzja

Z wdziękiem ku "dniu zero"

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2022-04-20
Skomentuj
4 Polubienia
Fannie Flagg to ikona amerykańskiej powieści obyczajowej. Jeżeli nazwisko wydaje się wam obce to szepnę o pewnych smażonych pomidorach, może coś zaświta. Pisarka wyróżnia się tym, że nawet o trudnych tematach potrafi pisać z lekkością, humorem, a nawet szczyptą ironii, a przy tym traktuje je z szacunkiem. Tym razem opowiem o jej (trochę) mniej znanej książce pt. „Wciąż o tobie śnię”.

Jej bohaterką jest Maggie, która zdobyła tytuł Miss Alabamy. Jest to osoba piękna i pełna wdzięku. Z wdziękiem przyjmowała to co zaoferowało jej życie. Z wdziękiem rozpamiętuje swoje dobre i złe decyzje. Postanawia również z wdziękiem odejść. Dlaczego kobieta sukcesu zdecydowała się na taki krok?

Powieść „Wciąż o tobie śnię” możemy podzielić na dwie części. Najpierw poznajemy najważniejsze postacie i obserwujemy przygotowania Maggie do „dnia zero”, potem na scenę wkracza wątek kryminalny. Spotkałam się z opiniami, że początek książki jest nudny i dopiero sprawa tajemniczego domu ją ożywia. Podobne sądy słyszałam o „Bastionie” Stephena Kinga – mój kolega powiedział coś w stylu: „Tego nie da się czytać. Tam każdy ma swój profil psychologiczny”. Fannie Flagg nie przedstawia swoich postaci z takim rozmachem jak słynny autor horrorów, ale i tak możemy je „prześwietlić”. Rozpamiętując przeszłość, ale też patrząc na ich obecne rozterki poznajemy – poza Maggie – maleńką przedsiębiorczą Hazel, ciągle niezadowoloną Ethel, walczącą z nadwagą Brendą i bezwzględną w interesach Babs. Mamy wrażenie, że autorka opisuje je z przymrużeniem oka, a nawet – jak karykaturzysta – wyolbrzymia ich cechy. Dzięki temu stają się wyraziste i wyjątkowe.

Wrócę jeszcze na chwilę do Maggie. Piękna, podziwiania, a jednak nieszczęśliwa. Wygrana w konkursie piękności nie okazała się furtką do spełnienia marzeń. Perfekcyjna Miss, tak samo jak przeciętny człowiek, musiała zmierzyć się z codziennością, a ta po zaznaniu blasku chwały może być przytłaczająca. Poczucie ”przegrania” swojego życia pcha w kierunku „ostateczności”. Meggie chce popełnić samobójstwo, ale kiedy patrzę na jej przygotowania zastanawiam się, czy na pewno. Czy nie potrzebuje pretekstu, który da jej kopa do pozytywnego działania? Myślę, że każdy może poczuć więź z taką postacią, bo każdy z nas bywa zrezygnowany. Ma wrażenie, że podjął złe decyzje i brak mu energii na ich naprawianie. Czuje się samotny pomimo grona bliskich.

Dziwne uczucie, kiedy smutna książka daje zastrzyk pozytywnej energii. Takie jest „Wciąż o tobie śnię”. Taka jest proza Fannie Flagg. Autorka oddała w nasze łapki mądrą, dojrzałą powieść. Książkę-słoneczko, bo słoneczko dobrze nastraja, poprawia humor i... po prostu jest miło jako świeci, a mi bardzo miło czytało się tę historię.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wciąż o tobie śnię
2 wydania
Wciąż o tobie śnię
Fannie Flagg
8/10

Życie jest piękne, nie marnuj go na smutki. Nawet jeśli masz 16 mocnych powodów, żeby… skoczyć do wody. Nigdy nie jest za późno na szczęście, a miłość nie zna wieku! Stare dobre czasy, kiedy Maggi...

Komentarze
Wciąż o tobie śnię
2 wydania
Wciąż o tobie śnię
Fannie Flagg
8/10
Życie jest piękne, nie marnuj go na smutki. Nawet jeśli masz 16 mocnych powodów, żeby… skoczyć do wody. Nigdy nie jest za późno na szczęście, a miłość nie zna wieku! Stare dobre czasy, kiedy Maggi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O Fannie Flagg czytałam wiele pochlebnych opinii. Nigdy jednak nie dane mi było przeczytać jakiejkolwiek z jej książek. Owszem oglądałam "Smażone, zielone pomidory", ale skończyło się tylko na tej jed...

KO
@kolmanka

Książka dość niezwykła, ale jak się zaczyna czytać z tak pozytywnym nastawieniem, to wszystko się człowiekowi spodoba. Fannie Flagg jest już tak znana i lubiana, że do przeczytania jej kolejnej książk...

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri