W cieniu Babiej Góry recenzja

Za dużo cienia, za mało światła

Autor: @bartoszsoczowka ·2 minuty
2021-03-21
Skomentuj
1 Polubienie
Bardzo lubię sięgać po debiuty i stawiać wspólnie z autorem jego pierwsze pisarskie kroki. Poznawać styl, zadziorność warsztatu, poczucie humoru i wiele innych – by na tej podstawie szacować dalszy literacki potencjał.

„W cieniu Babiej Góry” to debiut lekki, prosty i przyjemny, od którego spodziewałem się więcej. Muszę jednak nadmienić, że na moją ocenę wpływ ma bardzo wysoki poziom zeszłorocznych debiutów, z jakimi miałem okazję się zapoznać. Porównując książkę Ireny Małysy do chociażby kryminalnych cykli Izabeli Janiszewskiej, czy Joanny Dulewicz – wypada ona słabiej na ich tle.

Powieść czyta się naprawdę lekko i szybko, albowiem napisana jest prostym, nieskomplikowanym językiem. Dla wielu może to być atut, ale jeśli ktoś szuka czegoś więcej – nie znajdzie tam tego. Wyposażony w notes, ołówek i fiszki nie zaznaczyłem przez całą lekturę ani jednego fragmentu, który z jakiegoś powodu zasługiwałby na przytoczenie lub z którym chciałbym pozostać na dłużej. Przyznaję jednak, że książkę trudno było odłożyć, albowiem jej największym atutem jest wartka akcja i dynamika wydarzeń. Autorka ma świetny timing i nie sposób się nudzić na kartach jej powieści.

Najsłabszym ogniwem są dla mnie bohaterowie, a precyzyjniej psychologia postaci. Pani Ireno dlaczego nie mogłem poznać ich bliżej, więcej dowiedzieć się o ich przeszłości, poglądach, charakterze, a nawet wyglądzie? Mam wrażenie, że liczba bohaterów góruje w książce nad ich charakterystyką i przeżyciami. Polubiłem Baśkę i liczę na to, że pozwoli mi Pani lepiej ją poznać w kolejnej powieści.

Co jeszcze zapamiętam? Miejsca… Wspaniale było przenieść się do dobrze mi znanej Zawoi, Suchej Beskidzkiej, krakowskiego Kazimierza, czy nawet ulicy Grzegórzeckiej w Krakowie, gdzie … Wiadomo😉

Fabuła książki ma swoje dwie odsłony – teraźniejszą i historyczną. W tej pierwszej pojawia się Baśka Zajda – policjantka, która po stracie partnera (zawodowego i życiowego jednocześnie) wraca w niełasce do rodzinnej Zawoi by pracować w tamtejszym komisariacie. W trakcie kobiecego wypadu „Baby na Babią”, który był jednocześnie wieczorem panieńskim Izabelli Urbańczyk, przyjaciółki Baśki, ta pierwsza zostaje tuż nad ranem zamordowana. Zajda prowadzi śledztwo, w toku którego odkrywa, że morderstwo przyjaciółki wiąże się z innym, jakie ma miejsce kilka dni później. Zamordowany zostaje wówczas znany lokalny biznesmen o szemranych powiązaniach z ukraińskimi handlarzami narkotyków. Odsunięta po czasie od śledztwa, kontynuuje dochodzenie na własną rękę, nie dając wiary dowodom, jakie zebrali jej przełożeni.

Historyczny wątek powieści dotyczy z kolei katastrofy lotniczej samolotu pasażerskiego, jaka miała miejsca pod Babią Górą w 1969 roku i której przyczyny do dziś nie zostały w pełni wyjaśnione. Narracyjnie jest on przepięknie zilustrowany z pomocą tamtejszej gwary i oddając klimat relacji między ludźmi, jakie wówczas były codziennością.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu Babiej Góry
2 wydania
W cieniu Babiej Góry
Irena Małysa
7.5/10

Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej, to sama zainteresowana nie chce o tym rozmaw...

Komentarze
W cieniu Babiej Góry
2 wydania
W cieniu Babiej Góry
Irena Małysa
7.5/10
Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej, to sama zainteresowana nie chce o tym rozmaw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgnięcie po zagubioną w odmętach historii katastrofę lotniczą z 1969 roku to znakomity pomysł. Na jej tle można było zbudować współczesną powieść kryminalną, co wpisuje się w pewien nurt polegaj...

@matren @matren

Wszyscy uwielbiamy tajemnicze historie. Z wypiekami na twarzy czytamy o katastrofach, których przyczyn nigdy nie udało się wyjaśnić czy zjawiskach nie dających się wytłumaczyć w racjonalny sposób, w ...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @bartoszsoczowka

Szept
Wsłuchaj się w "Szept"...

Nigdy nie mieszkałem nad jeziorem. Zawsze było dla mnie obcym bytem, z którym nie nawiązałem porozumienia. Pamiętam, że choć się go bałem, to jednak ciągnęła mnie ku nie...

Recenzja książki Szept
Asymetria
"Asymetria" to zarówno wybitny kryminał, jak i socjologiczne studium pełne fundamentalnych pytań.

Kiedy jedni czytają książki, ona zawodowo czyta ludzi. Ich twarze są dla niej niczym barwne okładki, a pojawiające się nań mikroekspresje to nic innego jak rozdziały nie...

Recenzja książki Asymetria

Nowe recenzje

Padeborn
Zapisane w gwiazdach.
@Malwi:

Remigiusz Mróz ponownie zaprasza czytelników do zanurzenia się w mroczny świat prawniczych zagadek w swojej książce "Pa...

Recenzja książki Padeborn
Wszystkie twoje winy
Głębia emocji, ktora zapiera dech w piersi.
@Mania.ksiaz...:

„Wszystkie Twoje winy” to powieść, która zapiera dech w piersiach swoją głębią emocji i niezapomnianymi momentami. Auto...

Recenzja książki Wszystkie twoje winy
Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl