Zabłąkane dusze recenzja

Zabłąkane dusze

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2024-06-08
Skomentuj
5 Polubień
" [...] Kiedyś myślałam, że będę o sobie decydować. Okazało się, że nie tylko ludzie nas ograniczają, również okoliczności, a gdy i te są nam przyjazne, co robimy? Sami sobie krępujemy ręce. [...]"

To było moje trzecie spotkanie z twórczością Magdaleny Niedźwiedzkiej i mam nadzieję, że nie ostatnie. Trzeci raz spotkałam bohaterów Sagi Rodu Deynarowiczów. Było to bardzo poruszające i emocjonujące spotkanie. Przyznam bez bicia, że "Zabłąkane dusze" to jak na razie najlepszy tom tej sagi. Ta część zaczyna się zimą 1828 roku, a kończy wiosną 1834. Czy jesteście ciekawi, jak wyglądały te lata u Deynarowiczów? To śmiało sięgnijcie po tą poruszającą powieść. Magdalena Niedźwiedzka wszystko pięknie opisała. Podoba mi się jej obraz dziewiętnastowiecznej Rzeczypospolitej. Dzięki niemu mogła cofnąć się w czasie i poznać tamtejszy klimat, krajobraz, język, zachowania i stroje.
Czy kobiety w tamtych czasach miały coś do powiedzenia? Co działo się z buntowniczkami?
Autorka w tej części mocno doświadczyła swoich bohaterów. Niestety nie każdy to przeżył. To był dla mnie również bardzo smutny tom. Nie ukrywam, że czytając "Zabłąkane dusze" płakałam, a to dlatego, że bardzo zżyłam się z postaciami tutaj występującymi. Było mnóstwo scen, które ściskały moje serce i wywracały żołądek do góry nogami.
Czy stwierdzenie: "Co dzieje się w Sejnach, zostaje w Sejnach" jest prawdziwe? Przekonacie się o tym podczas czytania. Warto również przeczytać poprzednie tomy, a wraz z nimi poznać wcześniejszą historię naszych bohaterów.
Cieszę się, że autorka stworzyła postacie takie jak Marianna i jej przeciwieństwo Agata.
Czy tutaj nie brakuje miłości? Ten tom jest przepełniony różnymi obliczami miłości. Koniecznie musicie dowiedzieć się kto z kim i dlaczego.
Obok miłości pojawia się tutaj również szeroko rozumiany żal.
Warto również zwrócić swoją uwagę na Jana, Józefa i Apolonię.
Bardzo wyraziste jest tło historyczne tej części. Magdalena Niedźwiedzka swoją powieścią zmusza nas do głębokiej refleksji. Uwielbiam takie książki. "Zabłąkane dusze" na długo pozostaną w mojej pamięci.
Tę powieść polecam wszystkim miłośnikom sag i XIX wieku. Idealnie będzie się nadawała dla tych czytelników, którzy lubią sobie popłakać podczas czytania. Ta książka jest o życiu. A jak to w życiu bywa, czasem jest słońce, a czasem deszcz z burzami. Nie brakuje tutaj emocji, które potem zostają z czytelnikiem.
Możecie czytać ten tom bez znajomości poprzednich dwóch, ale ja radzę wam zacząć od samego początku, czyli: "Jesień na Węgierskiej", "Przed burzą" i "Zabłąkane dusze".
Na uwagę zasługuje również piękna okładka, która jest magiczna i zabiera czytelnika na wieś. Coś niezwykłego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-04
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabłąkane dusze
Zabłąkane dusze
Magdalena Niedźwiedzka
9/10
Cykl: Saga rodu Deynarowiczów, tom 3

Trzecia część „Sagi rodu Deynarowiczów”. Na rodzinę Deynarowiczów pada cień. Jednych zabiera powstanie listopadowe, inni odchodzą w sposób naturalny, a jeszcze inni, jak Marianna czy Józefata, pos...

Komentarze
Zabłąkane dusze
Zabłąkane dusze
Magdalena Niedźwiedzka
9/10
Cykl: Saga rodu Deynarowiczów, tom 3
Trzecia część „Sagi rodu Deynarowiczów”. Na rodzinę Deynarowiczów pada cień. Jednych zabiera powstanie listopadowe, inni odchodzą w sposób naturalny, a jeszcze inni, jak Marianna czy Józefata, pos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Magdalena Niedźwiedzka w trzecim tomie swojej sagi, „Zabłąkane dusze”, kontynuuje fascynującą opowieść o losach polskiej szlachty na początku XIX wieku. Tym razem jednak zagłębiamy się w skomplikowan...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Współuzależnione
Współuzależnione

" [...] Kobieto, jeżeli się zorientujesz, że twój mąż jest alkoholikiem, to bierzesz w jedną rękę dziecko, w drugą rękę walizkę, dowód osobisty, paszport i wychodzisz. [...

Recenzja książki Współuzależnione
O czym szumi ocean
O czym szumi ocean

" [...] Życie jest brutalne i niestety nie pyta nas, czy jesteśmy na coś gotowi. [...]" Wow! Takie cudne debiuty, to ja uwielbiam. Wiktoria Emilia Regin jest wyjątkową ...

Recenzja książki O czym szumi ocean

Nowe recenzje

Królowa zabójców
Królowa Zabójców
@marcinekmirela:

„Pragnienie innego życia okazało się moją zgubą. Powinnam chronić się za wszelką cenę, a nie odsłaniać serce, które i t...

Recenzja książki Królowa zabójców
Deliverance
Deliverance
@gdzie_ja_ta...:

Zawsze wydawało mi się, że wpływowi ludzie mają życie jak z bajki. Wiecie, ludzie bogaci, lubiane przez nas gwiazdy są ...

Recenzja książki Deliverance
Rumor
Rumor
@gdzie_ja_ta...:

Nie mam za wiele styczności z twórczością Roberta Małeckiego i wiem, że wiele tracę. "Rumor" podobno różni się od innyc...

Recenzja książki Rumor
© 2007 - 2025 nakanapie.pl