Rutka recenzja

Zabójstwo jednej osoby....

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-05-23
Skomentuj
13 Polubień
Zdaje się, że to Józef Stalin powiedział, iż zabójstwo jednej osoby to zbrodnia, a zabójstwo milionów to statystyka? Słowo holokaust odmienia się ostatnio przez wszystkie przypadki. Ale nie dość jest wspomnień o osobach, które żyły i żyć przestały, bo wojna im te życie zabrała. A co mówić o śmierci całej rodziny, całego osiedla, całego miasta?
Tytułowa Rutka to Rutka Laskier, nastolatka z Zagłębia Dąbrowskiego, która zmarła w 1943 w Auschwitz, ale pozostawiła po sobie Pamiętnik. W haśle w Wikipedii poświęconym Rutce mamy opis żródeł wiedzy o wersji śmierci dziewczyny opowiedzianej w książce Białasa:
" Istnieje też inna wersja (mniej prawdopodobna) ostatnich dni Rutki, której świadkiem miała być Zofia Minc, więźniarka tego obozu. Jak wspominała ona, w zeznaniach złożonych po zakończeniu wojny, w 1947, które znajdują się w Żydowskim Instytucie Historycznym:
Obok mnie w bloku sypiała moja koleżanka, 17-letnia Rutka Laskier z Będzina. (Minc podaje błędnie wiek Rutki – przyp. red.) Była taka śliczna, że nawet doktor Mengele zwrócił na nią uwagę. Wtedy wybuchła epidemia tyfusu i cholery. Rutka zachorowała na cholerę i w ciągu kilku godzin zmieniła się nie do poznania. Został z niej tylko marny ślad. Sama ją zawiozłam na taczce od śmieci do krematorium. Błagała mnie, bym zawiozła ją do drutów, to rzuci się na nie i prąd elektryczny ją zabije, ale za taczką szedł SS–man z karabinem i nie pozwolił na to'

Z zeznań tych wynika, że Rutka zginęła w grudniu 1943 w krematorium w KL Auschwitz-Birkenau'. (źróło:https://pl.wikipedia.org/wiki/Rutka_Laskier) .

Książka Białasa podzielona jest na trzy części: Bendsburg 1939-1941, Laskier Ruth Sara 11 sierpnia 1942-3 sierpnia 1943 i Auschwitz 4 sierpnia 1943 - połowa grudnia 1943. Całość mieści się na 118 stronach. Gatunek tego utworu to chyba miniaturka historyczna, coś jak w pozytywizmie, obrazek rodzajowy. Poznajemy małe miasteczko w Zagłębiu Dąbrowskim, w którym Żydzi stanowili połowę mieszkańców. Rodzice rutki byli zamożni, więc córka kształciła się w gimnazjum, miała ambicje, czytała książki, miała plany i ambicje życiowe. Świetnie odmalował to autor. Potem opowiada o Rutce, o zwykłej dziewczynie i jej dylematach, czyli marzeniach na przyszłość, pierwszych sympatiach itd. Część ostatnia to opis śmierci w obozie, poprzedzonej rozdzieleniem z rodzicami. Nie ma epatowania makabrą, całość jest stonowana. Ale i tak w efekcie wychodzi przerażająco, bo młoda, niczemu nie winna dziewczyna zginęła jako jedna z wielu, wraz z połową swojego miasteczka i wieloma innymi, w nieludzkich warunkach.

Gdy się tak czyta takie wspomnienia albo opowieści to wychodzi przerażająco. Trochę jak w 'Dzienniku Anne Frank', bo w obu przypadkach mamy dobrze się zapowiadające i całkiem wrażliwe na świat i pełne planów dziewczęta, obie marzące o pisaniu, które zabiła chora ideologia. 'Dziennik Anne Frank' jest dyskutowany w kwestii jego autentyczności, ale pamiętniki Rutki są autentyczne.

To straszne, że tak po prostu można zgładzić nie tylko niejedno życie, ale całe miasteczko i zrobić z tego fabrykę śmierci. W książce 'Rutka' mamy taką historię w przybliżeniu, co czyni ją jeszcze bardziej smutną i zatrważającą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-07-13
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rutka
Rutka
Zbigniew Białas
8/10

Koszmar życia w getcie, pierwsza miłość, wywózka do Auschwitz. Skromny rozmiarami dziennik Rutki ujawniony sześćdziesiąt lat po wojnie był sensacją historyczną. Rekonstruując losy dziewczyny w zbeletr...

Komentarze
Rutka
Rutka
Zbigniew Białas
8/10
Koszmar życia w getcie, pierwsza miłość, wywózka do Auschwitz. Skromny rozmiarami dziennik Rutki ujawniony sześćdziesiąt lat po wojnie był sensacją historyczną. Rekonstruując losy dziewczyny w zbeletr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka