Zachód słońca na Santorini. recenzja

Zachód słońca na Santorini, czyli czy wybiera się pani na urlop?

TYLKO U NAS
Autor: @emilia_miszczuk ·1 minuta
2022-11-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie zmyślam - kiedy wypożyczałam tę książkę w lokalnej bibliotece zapytała mnie o to sama bibliotekarka. Czy zatem jest to książka dla osób planujących leniwe dwa tygodnie na greckich wyspach? Raczej nieszczególnie.

Dwutorowa akcja książki Dionisiosa Sturisa wprawdzie zabierze czytelnika w podróż po Grecji, ale niekoniecznie takiej, jaką znamy z prospektów biur podróży. Zobaczymy Grecję podzieloną, pełną ksenofobii i brutalności, wypełnioną po brzegi absurdami i przemocą. Zobaczymy jak jedna z najstarszych cywilizacji Europy nie radzi sobie ze swoją spuścizną i z codziennym życiem. Proces partii Złoty Świt, któremu poświęcona jest poniekąd książka powinien być głośny na całym kontynencie, tymczasem pojawił się w kilku wzmiankach i znikł. Wydawało się, że po okrucieństwach II Wojny Światowej ludzie wiedzą już, że nazistowskim zapędom należy mówić NIE! I to już w zalążku. Tymczasem nacjonalistyczne ugrupowanie Złoty Świt rozwijało się w najlepsze przez nikogo nie niepokojone, aż jego przedstawiciele dotarli na greckie sale sejmowe. Bojówki, turnusy szkolące do walki wręcz, hitlerowkie gesty, napaści na mniejszości etniczne i narodowe, podburzanie do nienawiśc, aż w końcu morderstwo. Jak do tego doszło i co wydarzyło się później - tego czytelnik dowie się właśnie z książki.
Jednocześnie równolegle z bieżącymi wydarzeniami poznajemy po trochę historię samego autora - pół Greka z pochodzenia. Na podstawie własnych doświadczeń opowiada on co to znaczy być Grekiem, czy można się nim stać lub przestać nim być. Apo pu ise? Skąd jesteś? To coś więcej niż zdawkowe zapytanie, to pytanie o tożsamość i schedę.

Bardzo interesująca pozycja, która jest niejako kontynuacją książki "Grecja. Gorzkie pomarańcze". Każdy kto po nią sięgnie odłoży ją prawdopodobnie z rozszerzonymi z niedowierzania oczami, a być może nawet ze łzą w oku. Pięknie napisana, bardzo lekkim stylem i dopracowanym językiem, zachęca do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia się "czy wiemy tak naprawdę, co dzieje się wokół nas, w jakim świecie żyjemy?".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zachód słońca na Santorini.
Zachód słońca na Santorini.
Dionisios Sturis
7.8/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego

Ciemniejsza strona Grecji Dionisios Sturis wraca z kontynuacją bestsellerowego tomu „Grecja. Gorzkie Pomarańcze”. Nagradzany autor domyka reporterski dyptyk o współczesnej Grecji. Opowiada intymną, b...

Komentarze
Zachód słońca na Santorini.
Zachód słońca na Santorini.
Dionisios Sturis
7.8/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego
Ciemniejsza strona Grecji Dionisios Sturis wraca z kontynuacją bestsellerowego tomu „Grecja. Gorzkie Pomarańcze”. Nagradzany autor domyka reporterski dyptyk o współczesnej Grecji. Opowiada intymną, b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Grecja z czym nam się kojarzy? Na pewno Hellada i wspaniała starożytna kultura i sztuka, na bazie których powstały zaczątki społeczno-polityczne nowego ustroju - demokracja. Zawody sportowe w Olimpii...

RI
@ritozaur

"Grecja wciąż mnie kusiła i ciekawiła, onieśmielała, przestraszała i przyciągała. Była we mnie (...) jakąś kulką ukrytą w moim brzuchu - albo w mózgu." Gdy pada nazwa Grecja, to co w pierwszej kol...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Pozostałe recenzje @emilia_miszczuk

Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Historia, którą powinien przeczytać każdy

Nie skłamię, jeśli powiem, że chyba w życiu, żadna książka tak mnie nie poruszyła. Naprawdę nie sądziłam, że reportaż (którego przecież główne założenia już znałam) może...

Recenzja książki Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Gray man. Court gentry
Dlaczego niektóre książki nie powinny powstać - moje zetknięcie z szarym superbohaterem

Szok. Szok i niedowierzanie. Ale może po kolei - jak to się stało, że ta książka trafiła w moje ręce? Otóż szłam sobie niewinnie przez bibliotekę i trafiła mnie na półce...

Recenzja książki Gray man. Court gentry

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie