Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat recenzja

Historia, którą powinien przeczytać każdy

Autor: @emilia_miszczuk ·1 minuta
2022-11-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie skłamię, jeśli powiem, że chyba w życiu, żadna książka tak mnie nie poruszyła. Naprawdę nie sądziłam, że reportaż (którego przecież główne założenia już znałam) może tak mną wstrząsnąć i jednocześnie tak mnie osłabić. Książka jest zebraniem w całość dziennikarskiego śledztwa w sprawie "dr" Andrew Wakefielda - słynnego (a raczej osławionego) lekarza, który dzięki swoim odkrywczym badaniom na temat rzekomego wpływu szczepionek MMR na autyzm u dzieci cofnął nas mniej więcej do średniowiecza. Nie będę tu streszczać historii i tego w jakiej kolejności jej fragmenty wychodziły na światło dzienne - każdemu zaciekawionemu szczerze polecam lekturę. Powiem tyle - na statystyce i metodologii badań nie trzeba znać się wybitnie, żeby widzieć jak koncertowo spierdolone zostały te badania i jak śmieszne były wnioski z nich wyciągnięte. Nie wspominajac już o etyce i jawnych przekłamaniach i oszustwach, które Wakefieldowi udowodniono. Moje oburzenie sięgało już sufitu w okolicach 40tej strony, a książka ma ponad 400, niech to powie samo za siebie. A co mnie osłabiło? Osłabiła mnie do nieprzytomności głupota ludzka. Głupota, zaślepienie i bezmyślna upartość, bo tylko tym mogę sobie wytłumaczyć fakt, że mimo wszystkich faktów (wielokrotnie potwierdzonych) świadczących przeciwko samemu Wakefieldowi i jego badaniom, nadal rzesze ludzi wierzą w to, że skojarzona szczepionka na świnkę, odrę i różyczkę (lub szczepionki w ogóle) mają cokolwiek wspólnego z autyzmem. Mogłabym pisać jeszcze wiele na temat tego, co mnie oburza w tej całej sytuacji, ale nie ma tu tyle miejsca, dlatego zostawiam jedynie polecajkę dla tej pozycji.
Ogrom pracy, jaki autor włożył w to śledztwo mnie zatrważa chyba w podobnym stopniu, co fakty przedstawione w tej publikacji. Myślę, że jesteśmy winni coś osobom takim, jak Brian Deera, za niestrudzoną pracę, dzięki której takie historie, jak ta są do przeczytania. Smutne tylko,że żyjemy w czasach, w których coś takiego, jak badanie "dr" Wakefielda mogło się wydarzyć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Brian Deer
7/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego

Najgłośniejszy reportaż śledczy ostatnich lat! Gdy w 1998 roku doktor Andrew Wakefield opublikował w czasopiśmie naukowym „The Lancet” artykuł o związku szczepionki przeciwko śwince, różyczce ...

Komentarze
Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Wojna o szczepionki. Jak doktor Wakefield oszukał świat
Brian Deer
7/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego
Najgłośniejszy reportaż śledczy ostatnich lat! Gdy w 1998 roku doktor Andrew Wakefield opublikował w czasopiśmie naukowym „The Lancet” artykuł o związku szczepionki przeciwko śwince, różyczce ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Teraz w obliczu, gdy cały świat rozpoczął szczepienia przeciwko COVID ruchy antyszczepionkowe coraz głośniej krzyczą, że szczepionki to zło.⁣ Pierwsze z nich zaczęły powstawać po tym, jak Andrew Wake...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Reportaże śledcze budzą emocje od lat, zwłaszcza jeśli dotyczą nas wszystkich. Firmy farmaceutyczne, leki, szczepionki i nasze zdrowie. Jak to było naprawdę z tym ruchem antyszczepionkowym? Skąd wzię...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @emilia_miszczuk

Gray man. Court gentry
Dlaczego niektóre książki nie powinny powstać - moje zetknięcie z szarym superbohaterem

Szok. Szok i niedowierzanie. Ale może po kolei - jak to się stało, że ta książka trafiła w moje ręce? Otóż szłam sobie niewinnie przez bibliotekę i trafiła mnie na półce...

Recenzja książki Gray man. Court gentry
Zachód słońca na Santorini.
Zachód słońca na Santorini, czyli czy wybiera się pani na urlop?

Nie zmyślam - kiedy wypożyczałam tę książkę w lokalnej bibliotece zapytała mnie o to sama bibliotekarka. Czy zatem jest to książka dla osób planujących leniwe dwa tygodn...

Recenzja książki Zachód słońca na Santorini.

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka