Metody recenzja

Problemy w życiu zdarzają się zawsze. Są nieodłącznym elementem rozwoju, nauki i doświadczenia. Jednak nie każdy to wie. Wielu chce się ich zwyczajnie pozbyć. A gdyby tak zacząć wykorzystywać własny potencjał i popracować nad rozwiązaniem trudnych kwestii, zamiast spychać na boczny tor. Nie wystarczy też odszukać źródła tych kłopotów w przeszłości. Trzeba starać się je minimalizować, a nie bagatelizować. Takie błędne rozumowanie nie pozwala na osiągnięcie sukcesu. A przecież potencjał jest w nas samych, tylko musimy go odkryć za pomocą kilku prostych technik, o których pisze autor.

Tych metod jest 5, ale w skuteczny sposób pozwolą one na rozwój człowieka prowadzący do wielu nieodwracalnych zmian w drodze ku szczęściu. Wystarczy jedynie pracować nad sobą, a trudności nie traktować jako porażki hamującej nasz drogę ku lepszemu. Autor tego poradnika radzi: bądź więc odważny, zdyscyplinowany, kreatywny. Jeśli więc chcesz doznać ulgi w procesie rozwoju osobistego, staraj się odzyskać kontrolę nad życiem, aby zyskać nadzieję na lepsze jutro. Do tego trzeba nauczyć się hamować gniew, który nie prowadzi do niczego dobrego. Nie wolno zapomnieć o wyrażaniu emocji oraz opinii w sposób zrozumiały dla wszystkich. A przede wszystkim nie wolno się bać.

Przeżyjesz z tą książką niezwykłą przygodę, co pozwoli ci na głębsze zrozumienie mechanizmów postępowania w sytuacji uznanej przez ciebie za sytuację bez wyjścia. Staniesz się wtedy człowiekiem szczęśliwym za sprawą zawartych w tym poradniku autentycznych historii, które zapadną w twojej pamięci na długo. Jeśli będziesz cierpliwy, poznasz lepszą wersję własnego „ja”.

Ta książka jest jedynie o emocjach, a wszelkie działania czy zdarzenia mają w niej znaczenie drugorzędne. Są jedynie po to, aby zilustrować problem. Tutaj chodzi przede wszystkim o zmiany w sposobie myślenia, które pozwolą zrozumieć, gdzie popełniasz błąd, aby go potem naprawić. Proponowane tutaj narzędzie można stosować w wielu sytuacjach domowych czy zawodowych. Książka działa jak terapia w komfortowych dla człowieka warunkach. Skłania do refleksji. Rozbudza nadzieję na powodzenie misji.

Autor nakłania do rozwoju siły woli oraz odwagi do zmiany. Trzeba być mocno zdeterminowanym, aby przejść cały proces rozwoju duchowego, ale Stutz zapewnia, że metody działają, więc jest nadzieja. Wystarczy tylko sięgnąć do zapomnianych obszarów naszego umysłu, aby odzyskać kontrolę nad wspomnieniami, pozamykać wszelkie blokady wewnętrzne i nie podążać wiecznie utartą ścieżką, która niczego nie uczy, nie daje nadziei na postęp.

Do książki warto wracać wielokrotnie, a szczególnie do niektórych jej fragmentów, które pozwolą pozbyć się najbardziej negatywnych emocji jak lęk czy gniew. Trzeba uczyć się zapominać i o tym właśnie jest ta książka. Jednak wymaga to osobistego zaangażowania, motywacji do pracy oraz wiary, że się uda.