Co zdarzyło się w Lake Falls recenzja

Zagadkowa, oryginalna książka, pełna emocji i napięcia... Polecam!!

Autor: @kasandra ·1 minuta
2013-01-09
Skomentuj
1 Polubienie
Lubię wampirze motywy w literaturze, choć muszę je sobie odpowiednio dozować, aby się nimi nie znudzić. Od dłuższego czasu jednak nie czytałam nic w tych klimatach, więc postanowiłam to zmienić. Z pomocą przyszła mi książka Artura Dormanna „Co zdarzyło się w Lake Falls”. Świetna okładka i kuszący opis były wystarczającą zachętą:).

Kilka słów o treści... Victoria to samotna matka i lekarka, która musi pozbierać się po dość burzliwym rozwodzie. Przenosi się do tytułowego miasteczka Lake Falls, położonego w bajkowej górskiej dolinie. Pragnie tam odzyskać spokój i zacząć wszystko od nowa. Kiedy zaczyna się już układać w nowym miejscu, okazuje się, że u jej córeczki Kat, zdiagnozowano śmiertelną chorobę. Właśnie wtedy pojawia się dziwny mężczyzna, który proponuje Victorii pomoc w uleczeniu dziecka. Nadzieja i szansa na wyzdrowienie to dla naszej bohaterki grom z jasnego nieba. Kto by z takiej propozycji nie skorzystał? Jednak wszystko ma swoje konsekwencje. Nie ma nic za darmo a nasz tajemniczy gość ma w tym wszystkim ukryty motyw. Jak się okaże, piękne, sielskie miasteczko ukrywa przerażające sekrety, o których chyba lepiej nie wiedzieć...

Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej książki i jak się okazało całkiem słusznie. Cała historia zrobiła na mnie dobre wrażenie a fabuła jest ciekawie skonstruowana i pomysłowa. Nie czułam znudzenia pomimo, że o wampirach powstało już wiele książek. Od pierwszych stron się wciągnęłam, zwłaszcza że główna bohaterka tak jak i ja jest lekarzem. Zdecydowanie był to dla mnie plus, choć same wątki medyczne nie są tu rozbudowane. Plusem natomiast jest kreacja poszczególnych postaci, ich rys psychologiczny i zmagania z niełatwą rzeczywistością. Klimat jest mroczny a podczas czytania będzie nam towarzyszyć lekki dreszczy emocji i dobrze stopniowane napięcie. Sporo tu również sekretów i niejasności, które stopniowo będziemy odkrywać i porządkować a liczne zaskakujące i nietypowe sytuacji dodadzą całej opowieści rumieńców. Język jest tu kolejnym atutem. Barwny, soczysty, pełen symboliki i metafor.

„Co zdarzyło się w Lake Falls” to intrygująca pozycja literacka, która przypadnie do gustu licznej grupie odbiorców. Jeżeli lubicie zagadkowe, oryginalne książki, pełne emocji i napięcia, to zdecydowanie musicie sięgnąć po tę lekturę. Polecam!

Moja ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Co zdarzyło się w Lake Falls
2 wydania
Co zdarzyło się w Lake Falls
Artur K. Dormann
7/10
Cykl: Lake Falls, tom 1
Seria: Mroczne tajemnice

Victoria, samotnie wychowująca córkę, po trudnym rozwodzie przybywa do Lake Falls, miasteczka położonego w malowniczej górskiej dolinie. Zaczyna układać sobie życie. Z trudem odbudowywane poczucie sta...

Komentarze
Co zdarzyło się w Lake Falls
2 wydania
Co zdarzyło się w Lake Falls
Artur K. Dormann
7/10
Cykl: Lake Falls, tom 1
Seria: Mroczne tajemnice
Victoria, samotnie wychowująca córkę, po trudnym rozwodzie przybywa do Lake Falls, miasteczka położonego w malowniczej górskiej dolinie. Zaczyna układać sobie życie. Z trudem odbudowywane poczucie sta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka