Zakochana zakonnica recenzja

Zakochana zakonica

Autor: @milena9 ·2 minuty
2024-07-08
Skomentuj
6 Polubień

Przyznam się, że długo odkładałam recenzje tej książki, bo temat jest mojemu sercu bardzo bliski, ale też i trudny. Dlaczego bliski niech pozostanie do wiadomości zaufanych dla mnie osób. Trudny, bo z racji mgiełki tajemnicy, jaka okrywa życie za murami klasztoru wokół niego narosło wiele nieprawdziwych, krzywdzących stereotypów. Niestety bardzo skutecznie powielanych przez media, chcące szukać w tym, co dla większości osób nieznane taniej sensacji.

Patrycja Grajewska w czasie modlitwy poczuła, że zakon to jest to miejsce, gdzie chce spędzić resztę swojego życia. Dzieląc się swoją miłością do Boga i bliźniego. Mimo sprzeciwu najbliższych przekracza klasztorną furtę.

I jak to zwykle w życiu bywa wyobrażenia, jakie miała o życiu za murami klasztoru i relacjach tam panujących bardzo odbiegało od rzeczywistości. To zderzenie okazało się bolesne. I to bardzo. Do tego stopnia, że kiedy po wiadomości, iż jej tata miał wylew czeka na decyzje przełożonych, czy będzie mogła się z nim zobaczyć, nie mogąc znieść niepewności, opuszcza klasztor. Wiedząc, że nie będzie już powrotu.


Po opuszczeniu klasztoru Patrycja próbuje odnaleźć się w nowej dla niej rzeczywistości. Dostaję prace w butiku, wyprowadza się od rodziców. Mama przekazuje je wiadomość, że o telefon prosi ją lekarz, który leczył ją ze skomplikowanego zapalenia płuc, gdy jeszcze była w zakonie. Jak pokażą dalsze rozdziały książki przyszły mąż, Patrycji.


Nie mam żądnych wątpliwości, że to, co zostało opisane przez Sylwię Kublik nigdy i nigdzie nie powinno mieć miejsca. W żądnym środowisku, a tym bardziej w zakonie. A mam tu na myśli nieprawidłowe rozumienie pokory, jako upokorzenie, poniżenie człowieka. A nie staniecie w prawdzie swojego serca przed Panem Bogiem, jak dobrze powinna być rozumiana pokora. Podobnie, jak nigdzie nie powinno być donosicielstwa, którego żywym przykładem jest Klara.

I nie mam idealnego wyobrażenia sióstr zakonnych, bo nad głową żadnej z nich nie świeci się aureola. Ani przed złożeniem ślubów wieczystych, ani potem. Tak, jak napisała autorka książki zarówno siostry zakonne, jak i księża są tylko ludźmi, i jak każdy człowiek popełniają błędy. Chociaż nie zgodzę się bohaterką książki, że "Młode dziewczyny mają wyidealizowany obraz życia i kiedy zderzają się z realiami to nie dość, że czar pryska, to jeszcze jeszcze osłabia się wiara" s.348.

Motywacją do wstąpienia do zakonu nie powinny być wyobrażenia, jakie mamy o takim życiu. A czas przed złożeniem ślubów wieczystych ma służyć temu, żeby konkretna dziewczyna zobaczyła, czy odnajduje się w tym życiu, czy nie. Jeśli nie może zrezygnować.

I zarówno decyzja o tym, aby wstąpić do zakonu, jak i o tym, żeby z niego odejść jest trudna. I nie nam je oceniać

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakochana zakonnica
Zakochana zakonnica
Sylwia Kubik
8.2/10

Patrycja to pełna energii i chęci do działania dziewczyna, która często angażuje się w pomoc przykościelną. Tam poznaje siostry zakonne i zaprzyjaźnia się z nimi. Gdy kończy edukację, postanawia iść ...

Komentarze
Zakochana zakonnica
Zakochana zakonnica
Sylwia Kubik
8.2/10
Patrycja to pełna energii i chęci do działania dziewczyna, która często angażuje się w pomoc przykościelną. Tam poznaje siostry zakonne i zaprzyjaźnia się z nimi. Gdy kończy edukację, postanawia iść ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Klęcząc w klasztornej kaplicy Partycja poczuła, że chce zostać wśród sióstr, żeby służyć Bogu i ludziom. Wbrew rodzinie rozpoczęła wspinanie się po drabinie hierarchii zakonnej. Najpierw aspirat, pot...

@emol @emol

„Zakochana zakonnica” Sylwia Kubik Patrycja to młoda, energiczna dziewczyna. Bardzo pomocna i uczynna. Bardzo dużo czasu poświęca w kościele, gdzie poznaje siostrę Hiacyntę. Zaczyna interesować się ...

@sylwia923 @sylwia923

Pozostałe recenzje @milena9

Willa przy Perłowej
Willa przy Perlowej.

Willa przy Perłowej to kontynuacja debiutu literackiego -Księgarenki na Miłosnej Pauliny Molickiej. Paulina Molicka w przestrzeni internetowej jest znana, jako autorka ...

Recenzja książki Willa przy Perłowej
#Instaświęta
O potrzebie prawdziwych relacji.

Julka po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej rodzice mieszka z dziadkiem. I aby wspomóc ich budżet, i mieć pieniądze na swoje wydatki na studiach, postanawia pomóc...

Recenzja książki #Instaświęta

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie