Wyśniony koncert recenzja

Zakończenie mnie poruszyło, a całość wzruszyła. Co tam wzruszyła – polały się męskie łzy. Anna Bałenkowska, dziękuję. Chyba tego potrzebowałem.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2023-07-20
2 komentarze
4 Polubienia
Lubię sięgać po książki spoza mojego ulubionego gatunku. Po tę sięgnąłem dzięki uprzejmości Wydawnictwo Zwierciadło , a zaciekawił mnie post zapowiadający jej premierę. I ani przez moment nie żałuję.

Ależ to był cudowny czas. Przeniosłem się do innego świata. Zapominałem o rzeczywistości... i wzruszałem się.

Ileż każdy z nas miał w życiu marzeń? Za sprawą książki wróciłem do tych momentów. Wspominałem je i zastanawiałem czy wszystkie spełniłem? A jeśli nie to dlaczego?

Zaglądając na karty tej książki poznałem Antoniusza, młodego człowieka, który marzy o byciu sławnym kompozytorem. Mimo przeciwnościom losu kończy wymarzone studia... Oczywiście marzenia marzeniami, ale realne życie nie jest usłane różami. Dość szybko Antoniusz doświadcza tej smutnej prawdy. Tworzy swoje partytury. Zapisuje pięciolinie szeregiem nut. Stworzone dzieła wysyła do dyrygentów na całym świecie. Jednak nic z tego nie wynika. Aż do pewnego momentu...

Historia została mi opowiedziana pięknymi melodyjnymi zdaniami w dwóch strefach czasowych. Dostałem opowieść osadzoną w latach 1967-1968 pokazaną oczami Antoniusza oraz historię, która ma miejsce w 2018 roku i jest relacjonowana przez Roberto i Clarę.

Z każdą przeczytaną stroną tej historii czułem jak ona wybrzmiewa w mojej głowie. Miałem wrażenie jakbym nie czytał lecz słuchał przecudnej melodii. Poczucie zatracenia się w niej sprawiło, że na moment zapomniałem o bezsensie istnienia. Słowa, zdania oplatały moje ciało, dudniły mi w uszach, wypełniały emocjami moj umysł... "Czułem się, jakbym zawisł w jakiejś nierzeczywistej przestrzeni między jawą a snem".

Anna Bałenkowska zamieściła w książce wiele prawd, o których bardzo często zapominamy, a które mają ogromny wpływ na nasze życie. Przypomnienie mi ich tutaj często bolało – dotykało bez uprzedzenia mojej wrażliwości ukrytej pod grubą powłoką zewnętrznej siły i niezależności. Próbowałem to przetrwać zawieszony gdzieś pomiędzy tym co w danej chwili czułem a wspomnieniami. Tęskniłem za młodością, za niespełnionymi marzeniami, za ważnymi chwilami...

Jakże czas jest ulotny.

Wszystko się tutaj pięknie posklejało. Niepowtarzalna fabuła. Przepięknie scharakteryzowane postaci. Ciekawie zaprezentowany świat muzyki i architektura miejsc, w których się rozgrywa akcja.

Zakończenie mnie poruszyło, a całość wzruszyła. Co tam wzruszyła – polały się męskie łzy. Anna Bałenkowska, dziękuję. Chyba tego potrzebowałem.

Po przeczytaniu ostatniego zdania na długo pozostałem sam z tysiącem myśli...
Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-10
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyśniony koncert
Wyśniony koncert
Anna Bałenkowska
9.1/10

Młody, niespełniony kompozytor po serii porażek i upokorzeń podejmuje dramatyczną decyzję. Po przebudzeniu z długiego snu zyskuje szansę na nowe życie za sprawą tajemniczej skrzypaczki. Znany i cen...

Komentarze
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · ponad rok temu
najpiękniejsza , moja top tego roku ;)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Piękna recenzja, mam ochotę przeczytać tę książkę.
× 1
@krzychu_and_buk
@krzychu_and_buk · ponad rok temu
dziękuję; oczywiście polecam, bardzooo - czytaj !
× 1
Wyśniony koncert
Wyśniony koncert
Anna Bałenkowska
9.1/10
Młody, niespełniony kompozytor po serii porażek i upokorzeń podejmuje dramatyczną decyzję. Po przebudzeniu z długiego snu zyskuje szansę na nowe życie za sprawą tajemniczej skrzypaczki. Znany i cen...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zatracasz się w pracy, wciąż próbujesz, nie zrażasz się porażkami. Aż wreszcie to nadchodzi. I wtedy wszystko mija. Zostaje pustka. Czy tak smakuje spełnione marzenie?”[1] Czy sukces czyni nas ludźm...

@asiaczytasia @asiaczytasia

"Wyśniony koncert" autorstwa Anny Bałenkowskiej to podróż pełna dźwięków, emocji i niezapomnianych chwil, które autorka tak pięknie opisuje. Ta książka to prawdziwa uczta dla zmysłów, która zabrała ...

@nsapritonow @nsapritonow

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka