Wespertyna recenzja

Zakonnica, demon i sarkazm, co może pójść nie tak?

Autor: @sanaecozy ·1 minuta
2023-10-21
Skomentuj
3 Polubienia
"W końcu upiór ostrzegł mnie, że ktoś się zbliża - Kimkolwiek to jest, wonieje kadzidłem, polewką i zniechącaja do życia zgryzotą... No tak, zakonnica."

Artemizja jest widzącą, może dostrzec duchy i szkoli się w zakonie jak chronić przed nimi ludzi. Pewnego dnia klasztor zostaje zaatakowany przez opętanych żołnierzy, a Artemizja staje się naczyniem dla najgroźniejszego demona. Jednak jej charakter nie daje mu przejąć nad nią kontroli i w ten sposób zaczyna się ich współpraca o przegnanie zła.

Główni bohaterowie są cudowni!

Artemizja przypomina mi El ze Scholomance (kocham tę książkę), jest nienormalna, lubi czarny humor i temat trupów. Do pary ma demona, którego słowa ociekają sarkazmem i w ten sposób przez pół książki cieszyłam się jak głupia z ich rozmów. Wzajemnie sobie dogryzają i strasznie mi się to podobało. Tak samo jak relacja Artemizji z Margarytą, która rozwijała się przez całą książkę dążąc do motywu od wroga do przyjaciela.

Jednak w przebiegu fabuły nie było dla mnie nic wielkiego, to wszystko już było i to lata temu, w różnej formie, nic świeżego. Przez co nie byłam zainteresowana samym biegiem akcji i misją naszych bohaterów, pod koniec książki już trochę odpływałam myślami przy opisach ich zmagań. Antagonista był bardzo schematyczny i tu chyba leżał główny problem, druga strona w ogóle mnie nie zaciekawiła.

Podsumujmy: humor był wspaniały, główni bohaterowie byli super, dialogi na medal, no i motyw opętanej zakonnicy brzmi kozacko na jesień, dzięki czemu bawiłam się super. Jednak zabrakło mi większego wybrzmienia fabuły, była tylko poprawna, akcja nie wywołała u mnie większego wrażenia, kojarzyła mi się trochę z typowym anime, a mam wrażenie, że takie lepiej się ogląda, niż o nich czyta.

Wespertyna jest podobna do Magii Cierni oraz do Kuroshitsuji, więc jeżeli lubisz któreś z nich to pewnie ta książka również przypadnie Ci do gustu.

Ode mnie 6.5/10 ⭐ Pierwsza połowa książki, ta bardziej zabawna, podobała mi się znacznie bardziej. Jeszcze bardzo fajny był finał, pozostawiający nam w dezorientacji. Epilog wszystko rozjaśnia, ale i tak podobało mi się to urwanie.

Współpraca barterowa z wydawnictwem Vesper

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wespertyna
Wespertyna
Margaret Rogerson
7.2/10

Młoda Artemizja szkoli się, by zostać Szarą Siostrą, mniszką, której zadaniem jest przygotowanie ciał zmarłych, tak aby ich dusze mogły bezpiecznie odejść w zaświaty. Tylko dzięki tym rytuałom bowiem...

Komentarze
Wespertyna
Wespertyna
Margaret Rogerson
7.2/10
Młoda Artemizja szkoli się, by zostać Szarą Siostrą, mniszką, której zadaniem jest przygotowanie ciał zmarłych, tak aby ich dusze mogły bezpiecznie odejść w zaświaty. Tylko dzięki tym rytuałom bowiem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Margaret Rogerson w swojej powieści “Wespertyna” przedstawia nam Artemizję - młodą adeptkę zakonu, szkolącą się na Szarą Siostrę, czyli zakonnicę przygotowującą ciała zmarłych do odprawienia ich dusz...

@patrycja.kochmanska @patrycja.kochmanska

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Plot twist goni plot twist

Opinia nie zawiera spoilerów, można czytac swobodnie. To bardzo dobra kontynuacja. Aż jestem zaskoczona, bo przecież istnieje klątwa drugiego tomu. Ta seria ją ominęła....

Recenzja książki Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Próby żywiołów
To było FANTASTYCZNE!

Jeśli lubisz akcję w więzieniach, to przycupnij, ja uwielbiam i się nie zawiodłam! Na początku pragnę uprzedzić, że czytałam tę książkę w ramach współpracy barterowej z ...

Recenzja książki Próby żywiołów

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie