Wespertyna recenzja

Zakonnica i upiór

Autor: @patrycja.kochmanska ·1 minuta
2023-07-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Margaret Rogerson w swojej powieści “Wespertyna” przedstawia nam Artemizję - młodą adeptkę zakonu, szkolącą się na Szarą Siostrę, czyli zakonnicę przygotowującą ciała zmarłych do odprawienia ich dusz w zaświaty. Bez nich dusze zmieniłyby się w rozgniewane duchy pragnące opętać śmiertelników. Gdy zakon zostaje zaatakowany, Artemizja za pomocą najsilniejszej z trzymanych tam relikwii wypuszcza upiora. A właściwie nie wypuszcza tylko staje się dla niego naczyniem. Żeby odkryć prawdziwą przyczynę ataków zakonnica zawiera z upiorem umowę, w której w zamian za nie umieszczanie go na powrót w relikwiarzu upiór jej pomoże. Pytanie tylko czy może mu zaufać?

“Wespertyna” nie jest dynamiczną opowieścią o walce z duchami, lecz w moim odczuciu tak na prawdę jest opowieścią o walce z samym sobą i swoimi słabościami. Artemizja wychowana w klasztorze, w którym więcej styczności miała ze zmarłymi niż z żywymi musi wyjść poza swoją strefę komfortu i wyruszyć w podróż zdradzając wszystko w co została nauczona wierzyć.

Jeśli chodzi o samą fabułę książka nie jest porywająca, chociaż kilka zwrotów akcji nawet mnie zaskoczyło, za co ogromny plus dla autorki. W moim przekonaniu książka ta stoi bohaterami. Cudownie jest obserwować jak Artemizja się rozwija i pokonuje własne słabości. A już najwspanialsza jest relacja głównej bohaterki z upiorem, który jest przeciwieństwem tego w co zakonnica całe życie wierzyła. On sam nie kryje się ze swoimi niecnymi zamiarami, jednak mimo to zawierają pewnego rodzaju porozumienie. Czytałam tę książkę nie mogąc doczekać się dialogów między tą dwójką i jestem tym czytaniem bardzo usatysfakcjonowana.

Jedyne co przeszkadza mi w twórczości Margeret Rogerson to jej styl pisania. Mam wrażenie, że jej powieści zawierają bardzo dużo monologów wewnętrznych bohatera i opisywania przez niego otaczającego go świata, a bardzo mało dialogów między bohaterami. Mam przez to wrażenie, że jej powieści są trochę przegadane. Ale jeśli ktoś czytał "Magię cierni" i podobał mu się styl autorki pewnie nie poczuje dużej różnicy podczas czytania "Wespertyny"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wespertyna
Wespertyna
Margaret Rogerson
7.2/10

Młoda Artemizja szkoli się, by zostać Szarą Siostrą, mniszką, której zadaniem jest przygotowanie ciał zmarłych, tak aby ich dusze mogły bezpiecznie odejść w zaświaty. Tylko dzięki tym rytuałom bowiem...

Komentarze
Wespertyna
Wespertyna
Margaret Rogerson
7.2/10
Młoda Artemizja szkoli się, by zostać Szarą Siostrą, mniszką, której zadaniem jest przygotowanie ciał zmarłych, tak aby ich dusze mogły bezpiecznie odejść w zaświaty. Tylko dzięki tym rytuałom bowiem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"W końcu upiór ostrzegł mnie, że ktoś się zbliża - Kimkolwiek to jest, wonieje kadzidłem, polewką i zniechącaja do życia zgryzotą... No tak, zakonnica." Artemizja jest widzącą, może dostrzec duchy i...

@sanaecozy @sanaecozy

Pozostałe recenzje @patrycja.kochmanska

Lekcje chemii
Lekcje chemii

Bonnie Garmus w swojej powieści „Lekcje chemii” przedstawia nam Elisabeth Zott - chemiczkę żyjącą w latach pięćdziesiątych. Jako kobieta w typowo męskiej branży jest ona...

Recenzja książki Lekcje chemii
Babel, czyli o konieczności przemocy
Babel

Rebecca F. Kuang w swojej powieści „Babel” przestawia nam Robina, chłopca urodzonego w Chinach, który po osieroceniu trafia do Anglii za czasów kolonialnych. Jako osoba ...

Recenzja książki Babel, czyli o konieczności przemocy

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl