Małe kobietki recenzja

Żałuję, że sięgnęłam po nią tak późno!

Autor: @ksiegowarecenzuje ·1 minuta
2021-05-27
Skomentuj
1 Polubienie
SŁOWEM WSTĘPU
USA, lata 60 XIX wieku. Przenosimy się w zupełnie inny świat, z wojną secesyjną w tle. Poświęcenie dla ojczyzny i wyjechanie na front nie jest już nam tak bliskie, jak było w tamtych czasach. Małe kobietki Luisa May Alcott to wzruszająca podróż w dalekie zakątki historii, na amerykańską wieś, do rodziny kochającej się bezgranicznie. Jakie ta podróż wywarła na mnie wrażenia?

Małe kobietki Luisa May Alcott
Meg, Amy, Beth i Jo – cztery siostry, cztery różne charaktery, jak to w zwyczaju bywa. Cztery skrajności, które razem tworzą idealną całość. W Małych kobietkach znajdziemy nie tylko siostrzaną miłość, ale również problemy wynikające z nastoletniego życia. Młode dziewczyny, już w tamtych czasach, miały bardzo podobne problemy do tych, z którymi zmagają się współczesne kobietki. Nadmierna wrażliwość, lenistwo czy nieodpowiednie pomysły to tylko niektóre z trudów, z jakimi musiały zmierzyć się siostry.

Autorka świetnie oddaje klimat tamtych czasów. Mimo, że na początku trudno “wczuć się” właśnie w owy klimat ze względu na niecodzienny język, z każdą stroną przenosimy się do dziewiętnastowiecznej Ameryki, w której królują długie suknie czy rękawiczki na przyjęciach. Wszystkie rodzinne obowiązki, pod nieobecność ojca, spadają na matkę, Panią March. Jej córki bardzo chcą pomóc i odciążyć ją, jednak czasami generują jej dodatkowe zmartwienia, jak na nastolatki przystało. Jesteśmy świadkami między innymi pierwszych przyjaźni, wielkich przemian osobowościowych, poświęcenia, ogromnych chwil trwogi o zdrowie i zycie swoich najbliższych.

Małe kobietki Luisy May Alcott nie tylko ukazują codzienność tamtych czasów, ale rownież mają wiele cudownych morałów. Uczą cennych wartości, pokory, pokazują, co powinno być w życiu ważne na podstawie zachowań i przemyśleń głównych bohaterek.

OCENA / WRAŻENIA
Ilustrowane wydanie Małych kobietek jest cudownie oprawione w pastelową okładkę, a w środku znajdziemy bardzo subtelne rysunki Franka Thayer Merrill’a. Niezależnie jednak od wydania, uważam, że książka L. M. Alcott jest godna polecenia. Co więcej, według mnie – ze względu na płynące z niej pewnego rodzaju nauki, powinna być wprowadzona do kanonu lektur. Mimo dośc trudnego języka (szczególnie dla młodszego pokolenia) jest to bardzo cenna pozycja, która może wnieść wiele dobrego w nasze życia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe kobietki
19 wydań
Małe kobietki
Louisa May Alcott
7.6/10
Cykl: Małe kobietki, tom 1

Ameryka, lata sześćdziesiąte XIX wieku. W domostwie zwanym Orchard House od pokoleń mieszka rodzina Marchów. Pod nieobecność ojca walczącego w wojnie secesyjnej, opiekę nad czterema córkami sprawuje s...

Komentarze
Małe kobietki
19 wydań
Małe kobietki
Louisa May Alcott
7.6/10
Cykl: Małe kobietki, tom 1
Ameryka, lata sześćdziesiąte XIX wieku. W domostwie zwanym Orchard House od pokoleń mieszka rodzina Marchów. Pod nieobecność ojca walczącego w wojnie secesyjnej, opiekę nad czterema córkami sprawuje s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Louis May Alcott można nazwać tkaczką marzeń i artystką duszy, gdyż w jej nieśmiertelnym dziele „Małe kobietki” splata się magia literatury z głębokim zrozumieniem ludzkiej natury. To niezwykłe arcyd...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Podchodząc do jakiejś lektury, najczęściej mamy do niej pewne przeczucia - spodziewamy się czegoś dobrego lub złego, lekkiego lub ciężkiego do przeczytania. Od „Małych kobietek” oczekiwałam wiele...

@olensia @olensia

Pozostałe recenzje @ksiegowarecenzuje

Pobiegane z deszczem
Uśmiechem to podobno najlepszy przyjaciel człowieka!

Do wszystkich osób czytających recenzję! Mam dla Was zadanie! Pomyślcie o trzech dobrych rzeczach, jakie spotkały Was w ciągu ostatnich 24 godzinach i... uśmiechnijcie s...

Recenzja książki Pobiegane z deszczem
Koło ratunkowe
Ahoj, kapitanie!

Byliście kiedyś na wakacjach na statku? Moim marzeniem jest wyruszyć w rejs, tak samo jak zrobiła to Zośka! Jej historia rozpoczyna się na statku w chwili, gdy jej życie...

Recenzja książki Koło ratunkowe

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka