Psy gończe recenzja

Zamiana ról

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2015-05-10
Skomentuj
2 Polubienia
"Zamieniali się w psy gończe pędzące za zdobyczą, której zapach wyczuli".


W akapicie kończącym moją ubiegłoroczną recenzję świetnego kryminału Jørna Liera Horsta pt. "Jaskiniowiec", zapragnęłam wydania wcześniejszych części cyklu o norweskim policjancie. Moje życzenie zostało spełnione, bowiem w księgarniach pojawił się właśnie wcześniejszy tom tego cyklu, ukazujący wydarzenia, jakie miały miejscy przed tymi, które czytelnik poznał w "Jaskiniowcu. I po lekturze "Psów gończych" nie dziwi mnie fakt, iż to właśnie ta książka autora jest najbardziej utytułowana różnorodnymi literackimi nagrodami. To bowiem kryminał wart grzechu.

Jørn Lier Horst to norweski pisarz i dramaturg, który do września 2013 r. pełnił funkcję szefa wydziału śledczego Okręgu Policji Vestfold. Studiował trzy kierunki studiów – kryminologię, filozofię i psychologię. Od 2012 r. wydaje powieści kryminalne dla młodszych czytelników, zwane serią CLUE. Jørn Lier Horst mieszka obecnie w Stavern. Jest autorem cyklu powieści kryminalnych, których głównym bohaterem jest policjant pracujący w Larviku – William Wisting. "Psy gończe" to ósma część tej serii.

William Wisting, siedemnaście lat temu prowadził śledztwo w sprawie zabójstwa młodej dziewczyny - Cecilii Linde, które doprowadziło do skazania podejrzanego o tę zbrodnię. Nieoczekiwanie, po tylu latach wychodzą na jaw nowe fakty dotyczące sfałszowania dowodów, które doprowadzają bohatera do zawieszenia w czynnościach służbowych. Wisting nagle z tropiciela sam zamienia się w zwierzynę łowną. Tymczasem jego córka Line, angażuje się w sprawę tajemniczego zabójstwa, które jak się okazuje posiada wspólny mianownik z prywatnym śledztwem policjanta.

"Psy gończe" to książka, która okazała się wielowątkowym kryminałem, w jakim czytelnik z każdą przeczytaną stroną, poznaje kolejne części układanki będącej doskonałą intrygą, stanowiącą nie lada zagadkę. Fabuła książki Horsta została poprowadzona dwutorowo i dopiero z czasem, wątki śledztw ojca i córki zaczynają się ze sobą zazębiać, prowadząc do zaskakującego finału, który okazał się dla mnie wielkim zaskoczeniem. To, co również przemawia za sięgnięciem po ten kryminał to niezwykle wartka akcja, bowiem na każdej stronie coś się dzieje, a autor podrzuca co chwilę czytelnikowi nowe tropy, myląc je i powodując jednocześnie powstanie wielkiego pragnienia rozwiązania tej wielowątkowej zagadki. Przy tej powieści nie sposób się po prostu nudzić.

Jørn Lier Horst oprócz stworzenia mistrzowsko skonstruowanej intrygi kryminalnej, zagłębia się także w definicję pojęcia dobra i zła. Pokazuje jak skomplikowany jest umysł człowieka oraz jak dobro i zło mogą przenikać między sobą, zacierając tę cienką granicę. Autor skłania również do refleksji w temacie pracy śledczych i nieświadomych błędów, jakie mogą pojawić się w tego typu specyficznej profesji. Przyznam, że analiza przeprowadzonego śledztwa sprzed siedemnastu lat, jaką robił Wisting, uzmysłowiła mi, w jaki sposób może działać autosugestia i przekonanie o czyjeś winie. Poza tym, przykład głównego bohatera pokazał dobitnie, jak szybko można w tej pracy z tropiącego stać się zwierzyną łowną.

Ciekawym wątkiem w całym kryminale okazał się dla mnie także obraz pracy dziennikarza śledczego i wielu metod, jakie ci ludzie muszą stosować, aby otrzymać upragnione informacje na pierwszą stronę porannej gazety. Myślę, że to dość interesująca płaszczyzna i z chęcią porównałabym sobie ten obraz z naszymi, polskimi realiami.

"Psy gończe" to kryminał stanowiący świetną rozrywkę intelektualną, w którym trafiony zabieg pod postacią krótkich rozdziałów kończących się w punkcie kulminacyjnym, wzmaga przyjemność z jego lektury. Jeśli czytaliście "Jaskiniowca" to gwarantuję Wam, że część ta, pomimo faktu, że jest wcześniejsza – jeszcze bardziej wciąga i nie pozwala oderwać się od lektury aż do momentu rozwikłania intrygi kryminalnej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-05-10
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Psy gończe
Psy gończe
Jørn Lier Horst
7.9/10
Cykl: William Wisting, tom 8
Seria: Mroczny zaułek

William Wisting zostaje zawieszony w czynnościach w związku z podejrzeniem o fabrykowanie dowodów w głośnej sprawie zabójstwa Cecilii Linde. Teraz, 17 lat później, wychodzi na jaw, że dowody, na podst...

Komentarze
Psy gończe
Psy gończe
Jørn Lier Horst
7.9/10
Cykl: William Wisting, tom 8
Seria: Mroczny zaułek
William Wisting zostaje zawieszony w czynnościach w związku z podejrzeniem o fabrykowanie dowodów w głośnej sprawie zabójstwa Cecilii Linde. Teraz, 17 lat później, wychodzi na jaw, że dowody, na podst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka była moim pierwszym spotkaniem z norweskim autorem: emerytowanym policjantem z długoletnim stażem. Widać, że Horst zna robotę policyjną na wylot, bo nie wciska czytelnikowi żadnych banialu...

@almos @almos

Jest to pierwsza książka Jorna Liera Horsta, którą przeczytałam – nawiasem mówiąc, dzięki uprzejmości wydawnictwa Smak Słowa, któremu dziękuję.. Zaintrygowała mnie od początku. Napisana lekkim piórem...

@beata87 @beata87

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Chata
Kolejne sekrety Białej

"To nie było nasze pokolenie, które o byle błahostce trąbi na fejsie". Biała skrywa wiele sekretów, o czym zdążyliśmy się już przekonać czytając dwie poprzednie części...

Recenzja książki Chata
Mona
Google to antypowieść dla ludzkiej powieści

"My, pisarze, jesteśmy dowodem na to, że życie jest książką i że się pisze". Czy twórczość pisarska jest jak monstrum? Czy każdy pisarz karmi swojego potwora? Czy wszy...

Recenzja książki Mona

Nowe recenzje

Lilie królowej. Wilczyce
Przyszedł czas pożegnania...
@dzagulka:

Jeśli interesuje cię średniowiecze pełne konfliktów religijnych, społecznych, manipulacji, wąskich horyzontów, walk o w...

Recenzja książki Lilie królowej. Wilczyce
Tysiąc odcieni bieli
✧ 𝑅𝑒𝑐𝑒𝑛𝑧𝑗𝑎 ✧
@books_.and_...:

''Tysiąc odcieni bieli'' Agnieszka Kowalska-Bojar ✧ Wiecie co? Ciężko mi zebrać myśli po przeczytaniu tej książki, ale...

Recenzja książki Tysiąc odcieni bieli
Kosogłos
Z popiołów odradza się feniks, zaś w tej opowie...
@Perlasbooks:

Czytając ,,Kosogłosa" Suzanne Collins nie spodziewałam się, jak brutalna, pełna bólu będzie to opowieść, która ostatecz...

Recenzja książki Kosogłos
© 2007 - 2024 nakanapie.pl