Zapach ziół recenzja

"Zapach ziół", Mają Drozd

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2024-11-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Zatrzymał się w miejscu, gdzie Maciej zostawił pudełko z ziołami Ewy i zaciągnął się zapachem, który przywoływał wspomnienia i obrazy, o których chciał zapomnieć."

Zapachy wywołują w nas różne emocje, począwszy od egzaltacji, po szczęście i radość, ale mogą też otumanić, stępić zmysły i zwieść na manowce...
Ewa była światłą kobietą, o szeroko rozwiniętych jak na te czasy horyzontach, interesującą się ziołolecznictwem i medycyną. Na jej przykładzie widzimy, jak skutecznie można połączyć te dwa światy. Ich wspólna moc może zdziałać cuda, o czym zdajemy się zapominać w dzisiejszych czasach. Wbrew pozorom, natura daje nam lekarstwa na niemal wszystkie schorzenia, a wiedza na ten temat stanowi jedno z najcenniejszych dziedzictw pokoleniowych. Niestety, my ludzie XXI wieku, bardzo rzadko po nie sięgamy. Za nic mamy autorytety i osiągnięcia przodków, za to, z bałwochwalczym wręcz zachwytem, czerpiemy z najnowszych zdobyczy cywilizacyjnych.

Wracając jednak do Ewy, poznajemy ją w momencie, gdy świeżo poślubiona Tadeuszowi osiada z mężem w dworku w Zalesiu. Niestety z uwagi na obowiązujące konwenanse bohaterka nie mogła zostać lekarzem, za to z biegiem czasu zyskuje miano miejscowej zielarki. Na przykładzie tej postaci autorka ukazuje nam zaściankowe poglądy mieszkańców ówczesnej wsi i nie tylko. Początkiem XX wieku wciąż obowiązywała etykieta, której należało przestrzegać, jeśli nie chciało się zostać wykluczonym z prominentnego środowiska. Choć sama Ewa nieszczególnie się tym przejmowała, jej matka dokładała wszelkich starań, by córka w żaden sposób nie uchybiła obowiązującym oczekiwaniom społecznym.

Jednak "Zapach ziół" to nie tylko historia Ewy, to także opowieść Tadeusza. Początkowo niewiele wiemy na jego temat, dopiero z biegiem czasu na jaw wychodzi spiskowa działalność bohatera. Zachowanie mężczyzny spotyka się z różnym odbiorem: niektórzy nieśmiało popierają jego idee, inni wręcz odwodzą go od ryzykownych działań, nie widząc w nich większego sensu. Sama Ewa bezgranicznie ufa mężowi i pozostawia mu w tej sprawie wolną rękę. Nie wydaje się być zainteresowana kwestią narodowowyzwoleńczą, ale też w ówczesnych czasach tematy te nie były przeznaczone dla szlachetnych uszu kobiet. Choć bohaterka pod pewnymi względami wyrasta ponad swą epokę, w sprawach związanych z walkami o niepodległość Polski zdaje się wpisywać w ówczesne realia.

Obok Ewy i Tadeusza na kartach najnowszej powieści Mai Drozd pojawia się jeszcze Anton. Mamy troje bohaterów, przyjaciół, których łączy naprawdę głęboka więź. Ich zachowanie może stanowić wzór postępowania w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia jednego z nich. Takiej przyjaźni, jak ta opisana przez autorkę, ciężko dziś doświadczyć. Niestety ale współcześnie, w trudnych chwilach wielu ludzi analizuje potencjalne korzyści z pomocy innym. Koronnym pytaniem w kryzysowych sytuacjach jest: "Co ja będę z tego miał?" Natomiast w książce "Zapach ziół" prawdziwa przyjaźń staje się powodem ogromnego poświęcenia i wielu wyrzeczeń. Daje też nadzieję na lepsze jutro.

Pod pewnymi względami "Zapach ziół" przypomina mi serię Elżbiety Gizeli Erban "Kochankowie Burzy". Choć okres historyczny, o którym czytamy w tych książkach jest inny, sama sprawa związana z walkami o niepodległość Polski wydaje się być zbliżona. Oczywiście, jest to tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucie, gdyż każda z tych historii jest inna, a bohaterowie skrajnie odmienni. Niemniej, pewne punkty styczne można zaobserwować. "Zapach ziół" to piękna powieść tocząca się niespiesznym rytmem. Z pewnością docenią ja pasjonaci dawnych obyczajów oraz czytelnicy ceniący sobie w książkach wartości naddane.

Moja ocena 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapach ziół
Zapach ziół
Maja Drozd
9.5/10

Jest rok 1900. Tadeusz Zalewski, w obawie przed represjami ze strony władz carskich, zostaje wysłany na rosyjską prowincję do majątku swoich dziadków. Wraz z nim przyjeżdża jego nowo poślubiona żona ...

Komentarze
Zapach ziół
Zapach ziół
Maja Drozd
9.5/10
Jest rok 1900. Tadeusz Zalewski, w obawie przed represjami ze strony władz carskich, zostaje wysłany na rosyjską prowincję do majątku swoich dziadków. Wraz z nim przyjeżdża jego nowo poślubiona żona ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Mai Drozd przeniosła mnie do początku XX wieku, otulając jednocześnie zapachem ziół, ciepła i miłości. To cudowna literacka podróż przez lata 1900-1910, w której splatają się ze sobą historia...

@ewinka.czyta @ewinka.czyta

"Dzisiaj łzy, jutro radość. Takie życie. Jutro znowu wstanie dzień i po łzach nie będzie śladu". Ewa i Tadeusz Zalewscy to młode małżeństwo zamieszkujące na rosyjskiej prowincji w malowniczym dworze...

@dosia1709 @dosia1709

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Do końca życia
"Do końca życia", Gabrielle Meyer

"Dziwna to rzeczywistość stać na skraju tragedii i nie móc jej zatrzymać. Jeszcze dziwniejsza - mieć dwa równoległe życia i wiedzieć, że pewnego dnia będę musiała wybrać...

Recenzja książki Do końca życia
Asystentka
"Asystentka", Karolina Jaskóła

"Mimo to mój umysł wciąż przywołuje obraz bezczelnego Włocha. Nie wiem, czy bardziej intryguje mnie wspomnienie tego, jak się zachował, czy sam fakt, że nie mogę wyrzuci...

Recenzja książki Asystentka

Nowe recenzje

Azarra
Azarra
@leskiewicz.i:

Jeżeli mielibyście wyobrazić sobie spotkanie nas, Ziemian, z pozaziemską cywilizacją, to jak myślicie, jakie ono by był...

Recenzja książki Azarra
Zdrowie bez wymówek
"Zdrowie bez wymówek"
@nsapritonow:

„Zdrowie bez wymówek. Przewodnik po diecie, badaniach i terapii hormonalnej dla kobiet i mężczyzn” Niech zdrowie będzi...

Recenzja książki Zdrowie bez wymówek
Dziewczyna na jedną noc
Jedna noc...
@agnban9:

Lubie książki Penelope Ward i Vi Keeland, więc jak się pojawiła kolejna, musiałam po nią sięgnąć. "Dziewczyna na jedną ...

Recenzja książki Dziewczyna na jedną noc
© 2007 - 2025 nakanapie.pl