Zapomniany recenzja

Zdarza Ci się, że podczas czytania książki nie zapałasz sympatią do absolutnie żadnego z bohaterów?

Patryk i Jędrek żyją chwilą. Mają po 18 lat, do dyspozycji drogie gadżety i całkiem zachęcającą aparycję. Nic, tylko korzystać z życia, nie bacząc na przeszkody. I tak też robią. Wykorzystując naiwność młodych dziewczyn, fundują sobie ich kosztem regularne przyjemności. Jednak Patryk, coraz głośniej przyznający się przed samym sobą do uczucia, jakim darzy Hanię, młodszą siostrę Jędrka, postanawia wycofać się z Łowów. Niestety, sprawy przybierają zupełnie inny obrót niż mężczyzna sobie zaplanował. Na jego drodze nieoczekiwanie staje psychopata, który zrobi z niego ofiarę, dzikie zwierzę, przetrzymywane w zamknięciu i walczące o przetrwanie.

Muszę przyznać, że początek książki solidnie mnie wymęczył. Było to moje pierwsze spotkanie z piórem autora i szczerze mówiąc przez dłuższą chwilę rozważałam nawet opcję porzucenie lektury. Wygrała jednak ciekawość i moja niereformowalna tendencja do dawania książkom szansy. I tym razem muszę sobie za ten upór podziękować! Po nudnym dość, wręcz infatylnym chwilami początku, historia z czasem zaczyna nabierać tempa i robi się ciekawa. Nie brakuje tu krwawych i naturalistycznych opisów, które u bardziej wrażliwego czytelnika z pewnością mogą wywołać torsje. Tak, smród ludzkiego strachu i upodlenia wylewa się ze stron powieści tak wartkim potokiem, że trzeba mocno wyciągać w górę szyję i łapać się brzegu, by nie utonąć w tym szambie ludzkiej nienawiści.

Tu naprawdę nie ma dobrych bohaterów! Patryk, choć spotkał go los okrutny, a kara, jaką otrzymał może i nie była adekwatna do ponoszonych win, jednak nie wzbudził we mnie sympatii. Może pojawiła się jakaś kropla współczucia. W końcu chłopak przecież zmądrzał i chciał zmienić swoje życie. No nic z tego. Mnie do samego końca nie było z nim po drodze.

"Zapomniany" to naprawdę niezły thriller psychologiczny, rozdzierający skórę i wywlekający spod okrywającego człowieka płaszcza niewinności zło w czystej postaci. To zło, które drzemie gdzieś głęboko i tylko czycha na chwilę słabości, by wykorzystać ją na wysunięcie szponów i przejęcie kontroli nad ludzkim życiem.