Dama do towarzystwa recenzja

Zapraszam do dworu w Drozdowie, gdzie poznacie historię rodziny Lutosławskich

Autor: @magdag1008 ·3 minuty
2023-05-28
Skomentuj
1 Polubienie
Kiedy wydawnictwo Zwierciadło zaproponowało mi ,,Damę do towarzystwa" do recenzji, od razu się zgodziłam, za egzemplarz oczywiście dziękuję ❤️

W ostatnich dniach dzięki Katarzynie Drogiej udałam się w przeszłość i to cofnęłam się w czasie o 120 lat. Najpierw urzekła mnie piękna i delikatna okładka, potem sam opis wydawcy. Generalnie czytam kryminały, choć w ostatnim czasie otwieram się na inne gatunki. Dlatego zaintrygowała mnie ta historia. Byłam ciekawa jak autorka pokaże świat na przełomie XIX i XX wieku. Zawsze lubiłam oglądać filmy kostiumowe i czytać o tych odległych czasach. A o czym jest ,,Dama do towarzystwa"? O sile kobiet, o ich miłości do swoich mężów i dzieci, one były w stanie wiele zrobić i znieść dla ich dobra i szczęścia, nawet kosztem swojej reputacji.

Mamy schyłek XIX wieku. Poznajemy Konstancję Korczycową, która po śmierci męża postanawia zmienić otoczenie. Przyjmuje posadę damy do towarzystwa Pauliny Lutosławskiej, właścicielki i dziedziczki dworu w Drozdowie. Paulina zarządza ogromnym, rodzinnym majątkiem i jest matką sześciu synów, dla których jest drogowskazem życiowym. Bowiem nic nie może wydarzyć się w ich życiu bez jej aprobaty.

Konstancja wchodzi w rodzinę, gdzie rządzi twardą ręką kobieta. Z resztą synowe dziedziczki Pauliny też są silnymi kobietami, które dążą do realizacji swoich celów wbrew tradycjom i obyczajom. Często Konstancja była świadkiem kiedy Sofityna, Maria czy Izabela walczyły o swoje przekonania, nie zważając na to co powiedzą inni. Konstancja przebywając z nimi także nauczyła się walczyć o siebie, chociaż trochę bardziej brała pod uwagę co wypada kobiecie a czego nie.

Nie zapominajmy o synach Pauliny Lutosławskiej, bo to także byli mężczyźni, którzy nie byli obojętni historii. Byli bohaterami, muzykami, sławnymi inżynierami i budowniczymi. Jednak to kobiety były siłą napędową tej rodziny, siłą która sprawiła, że dwór w Drozdowie po dziś dzień stoi i zachwyca swoim wyglądem.

Książka jest piękna i fascynująca. Nie potrafiłam jej jednak czytać szybko. Musiałam skupić się na tym co czytam, bo książka napisana jest w stylu w jakim rozmawiano u schyłku XIX wieku. Ten język jest inny od współczesnego, momentami wyrażenia czy słowa brzmiały obco i musiałam się zastanowić nad ich znaczeniem. Poza tym Kasia Droga zabiera nas do Drozdowa, gdzie pokazuje nam życie ludzi w czasach, kiedy kobieta miała jedynie być, można powiedzieć ozdobą męża i zajmować się przede wszystkim swoimi dziećmi. Praca spadała na męskie barki, to mężczyźni mieli za zadanie utrzymać swoje żony i dzieci. Kasia pokazała nam, że jednak zdarzały się w tamtych czasach zaradne kobiety, które potrafiły pracować na przekór ogólnie przyjętych obyczajów.

Fascynowały mnie opisy nie tylko obyczajów, ale także strojów, tego jak wyglądała dieta. Czytając jesteśmy świadkami jak w życie wprowadzane są rzeczy, bez których dziś nie potrafimy żyć. Mówię tu o elektryczności, bieżącej wodzie w kranie czy toalecie. Wtedy tych udogodnień nie było, ludzie dopiero odkrywali to wszystko i stopniowo wprowadzali w życie. Szczerze to nie wyobrażam sobie życia bez prądu, wody czy toalety. Dziś to nie możliwe, a wtedy było normalnością.

Zagłębiając się w książkę jesteśmy świadkami historycznych wydarzeń, bo książka kończy się na pierwszej wojnie światowej. Kasia pokazuje jak wyglądały realia życia w tych trudnych czasach, o ucieczce całej rodziny z Drozdowa, o tragedii jaka spotkała tą rodzinę.

Najbardziej fascynujące jest to, że rodzina Lutosławskich żyła kiedyś, a w dworku w Drozdowie jest dziś już muzeum. Nie znalazłam żadnych informacji o tym czy potomkowie tej rodziny żyją dziś, ale znalazłam kilka autentycznych fotografii naszych bohaterów z przed lat.

Cóż mogę Wam jeszcze napisać, tylko tyle, że zachęcam Was do tej książki, jest piękna i fascynująca. Już wiemy, że to pierwszy tom serii i już nie mogę się doczekać drugiego tomu, żeby poznać losy kolejnych pokoleń Lutosławskich.

Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dama do towarzystwa
Dama do towarzystwa
Katarzyna Droga
9/10
Cykl: Saga drozdowska, tom 1

Opowieść inspirowana prawdziwą historią rodziny Lutosławskich. Schyłek XIX wieku. Konstancja Korczycowa, po śmierci męża decyduje się objąć posadę damy do towarzystwa Pauliny Lutosławskiej, właści...

Komentarze
Dama do towarzystwa
Dama do towarzystwa
Katarzyna Droga
9/10
Cykl: Saga drozdowska, tom 1
Opowieść inspirowana prawdziwą historią rodziny Lutosławskich. Schyłek XIX wieku. Konstancja Korczycowa, po śmierci męża decyduje się objąć posadę damy do towarzystwa Pauliny Lutosławskiej, właści...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mamy przełom XIX i XX wieku. Kobieta potrzebuje opieki. Gdzie może znaleźć ją samotna wdowa? Przykładowo może zostać damą do towarzystwa jakiejś szacownej Pani. W takiej sytuacji znajduje się Konstan...

@asiaczytasia @asiaczytasia

RECENZJA „DAMA DO TOWARZYSTWA” AUTOR: KATARZYNA DROGA WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — WYDAWNICTWO: ZWIERCIADŁO „A tak. I ja mogę sobie na miłość pozwolić, i ty! ‐ Wanda! ‐ A tak! I ha z...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @magdag1008

Z diabłem pod ramię
Z diabłem pod ramię

Lubicie mocne książki dla dorosłych? Cóż do tej pory czytałam delikatne romanse, potem zaczęły się pojawiać te okraszone obficie erotyką. Zupełnie mi to nie przeszkadza,...

Recenzja książki Z diabłem pod ramię
RAK. Wszystko do umorzenia
RAK. Wszystko do umorzenia

Niedawno poznałam historię Iwo Raka. To była trudna historia. Wtedy myślałam, że jest wstrząsająca. Powiem Wam, że drugi tom jest wstrząsający, pierwszy to tylko zalążek...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri