Narodziny bohatera recenzja

Zaskakujące Chiny

Autor: @aniabruchal89 ·2 minuty
2022-12-29
1 komentarz
2 Polubienia
„Kiedy człowiek kroczy drogą Środka, nawet jego zwierzęta wstępują do Nieba.

一人得道、雞犬升天(一人得道、鸡犬升天)”.



Z niezrozumiałego dla mnie powodu, kochamy się w książkach świata zachodu. Powieści amerykańskie są na topie od dziesięcioleci, potrafimy wymienić ich autorów, na zmianę z tymi angielskimi. Nawet francuskie dzieła nie są tak popularne, mimo że Francja posiada wielu naprawdę wspaniałych pisarzy. Powieści azjatyckie, często omijane są szerokim łukiem, a opinia publiczna, która wyraża swoje zdanie np. na temat Chin czy Japonii kształtuje nasze spojrzenie na wszystko, co związane z tymi krajami, że nie wspomnę o Indiach, czy Afryce. Mimo tego, że ponad połowa to stek bzdur powtarzanych w celach manipulacyjnych, nikt tego nie sprawdza, a my wierząc w bajki, często nie dostrzegamy, co tracimy.

Odrobinę tak samo w moim przypadku było z książką Narodziny bohatera. Długo się za nią zabierałam, ciągle myślałam, o tym, co dobrego mogą w literaturze stworzyć Chińczycy, zwłaszcza że ich filozofia nigdy mi nie pasowała. Nota na okładce, że pozycja ta okrzyknięta została chińskim Władcą Pierścieni, co najmniej mnie zniesmaczyła, ale w końcu udało mi się sięgnąć po tę publikację.

Pan Luis Cha okazał się moim odkryciem mijającego roku, co stwierdzam z wielką przyjemnością, a moje podejście do literatury Państwa Środka uległo zmianie. Powieść Narodziny bohatera to przygoda fantasy dziejąc się wśród bogów starego świata, a także demonów, przeplatające się ze sobą światy nie zauważają narodzin chłopca, który stanie się wielkim bohaterem. Tak, jak bajka Mulan była pstryczkiem w nos dla starożytnych Chin tak samo Guo Jing jest pstryczkiem dla dynastii Song oraz Jin.

Ojciec naszego bohatera zostaje zamordowany, ten postanawia wraz z matką ukryć się na dworze Czyngis – chana. Guo doskonali swoje umiejętności w sztukach walki pod okiem najsłynniejszego wodza Mongołów, aby pewnego dnia stoczyć walkę w Gospodzie Pijanego Nieśmiertelnego, co doprowadzi go do bolesnych decyzji, które być może zniszczą jego świat. Powieść, w której miłość przeplata się z nienawiścią, zdrada z przeznaczeniem, a duchowa walka bohatera obudzi w nim moc, o jakiej nie marzył.

Pozycja Pana Cha zasługuje najwyższy szacunek, fabuła okraszona suto historią Chin, zabiera nas w podróż do świata, którego już nie ma, ale doprowadził on do powstania dzisiejszego wielkiego Państwa Środka. Narodziny bohatera, to moja pierwsza chińska powieść, jestem bardzo zaskoczona, że aż tak mi się podobała, mimo że nie lubię fantasy. Bez wątpienia Pisarz nie tylko stworzył przygodę, ale postarał się także, aby czytelnik zapoznał się z kulturą, jego kraju co w tym dziele jest moim zdaniem najważniejsze.

Nie opowiedziana wśród opinii publicznej historia Chin, przedstawiona w zwykłej powieści zasługuje na zainteresowanie.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narodziny bohatera
Narodziny bohatera
Jin Yong
7.8/10
Cykle: Bohaterowie Legendy Kondora, tom 1, Trylogia Kondora, tom 1.1

W świecie średniowiecznych Chin, w którym kung fu to magia, a królestwa bezwzględnie walczą o władzę, toczy się batalia o tytuł najlepszego wojownika i rodzi się niezwykły bohater Po tym, jak jego oj...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Interesująca recenzja i książka. Ja od lat z chęcią czytam książki pisarzy chińskich i japońskich. Na kanapie jest spora grupa czytająca książki pisarzy Dalekiego Wschodu.
Narodziny bohatera
Narodziny bohatera
Jin Yong
7.8/10
Cykle: Bohaterowie Legendy Kondora, tom 1, Trylogia Kondora, tom 1.1
W świecie średniowiecznych Chin, w którym kung fu to magia, a królestwa bezwzględnie walczą o władzę, toczy się batalia o tytuł najlepszego wojownika i rodzi się niezwykły bohater Po tym, jak jego oj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To było świetne. #NARUTO VIBES Pierwsze 100 stron było trudne do przebrnięcia, nie mogłam się wgryźć w styl, nie podobała mi się narracja, mimo że historia była ciekawa, to czytanie było po prostu ...

@sanaecozy @sanaecozy

„Gdy ktoś walczy, najczęściej walczy o wszystko”. Muszę przyznać, że fantastyka nie należy do moich ulubionych gatunków, jednak ta powieść ma w sobie to „coś”, co spowodowała, że całkowicie prze...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Jutro będzie wczoraj
Pogańskie zaskoczenie

„Kiedyś się mówiło, że nasi przodkowie byli jak trawa. Wiatr przyginał ich do ziemi, a gdy niebezpieczeństwo znikało, podnosili się. Nie budowali grodów, by móc w każd...

Recenzja książki Jutro będzie wczoraj
Utrata kontaktu z rzeczywistością
Zagubieni w cyfryzacji

-Nie jestem patentowanym idiotą! -Brak patentu nie dowodzi inteligencji. Cassandra Clare Firma Neuralink, należąca do miliardera Elona Muska, poinformo...

Recenzja książki Utrata kontaktu z rzeczywistością

Nowe recenzje

Lily przez igrek
Lekka komedia na wieczór
@Szarym.okiem:

Czasem potrzebujemy czegoś relaksującego, niewymagającego zbyt wiele myślenia. Po prostu czasoumilacza. I taką książkę ...

Recenzja książki Lily przez igrek
Soften me again
Cudowna historia dwojga uzdolnionych tancerzy ❤️
@caly_swiat_...:

Hejka! Cóż ciekawego czytacie w ten majówkowy weekend? Ja powoli kończę książkę od @writeforwrite w ramach akcji #czyt...

Recenzja książki Soften me again
Mister Hockey
Mister Hockey
@Shinedown:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Romanse to jeden z tych gatunków, do których sięgam wtedy kiedy ch...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl