Zaskoczony radością recenzja

Zaskoczony radością

Autor: @Twilightowa ·2 minuty
2011-01-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Clive Staples Lewis - znany jest praktycznie każdemy z "Opowieści z Narnii" oraz bestsellerowej powieści "Dopóki mamy twarze". Szczerze mówiąc, jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Nigdy szczególnie nie interesowałam się "Opowieściami z Narnii", gdyż po obejrzeniu filmu uznałam, że jest to książka dla dzieci i nie znajdę w niej nic ciekawego. Jednocześnie też stworzyłam pewien dystans do utworów pana Lewisa. Teraz, kiedy jestem już po lekturze, myślę, że jednak należy do nich wrócić, mimo wcześniejszych uprzedzeń.

W książce "Zaskoczony radością" autor przedstawia nam swoją autobiografię w sposób, w jaki zapewne nikt by jej nie ukazał. Nie ma w niej żadnych przebarwień ani zniekształceń. Pan Lewis jest wobec czytelnika szczery. Ujawnia całe swoje życie, nie wstydzi się tego co robił, ani nic nie ukrywa.

Książka ta wywołała dosłowną burzę w mojej głowie. Przeraziła mnie wizja szkoły, do jakiej uczęszczał. Pederastia jest czymś wiadomym. W XXI w. każdy chyba o niej słyszał. Mimo że wiem, że istnieje, nie potrafiłam sobie wyobrazić, że dzieje to się w szkole, a w dodatku za obopólną zgodą. Wizja szkoły za czasów Lewisa mnie przeraża. Dodatkowo zdziwił mnie opis wojny, w której uczestniczył. Podchodził do niej beztrosko. Rozumiał śmierć, ale nie przejmował się nią zbytnio. No cóż, każdy powtarza, że artyści mają inny obraz świata, ale nie sądziłam, że wojna, w której zginęły setki ludzi może wydać się ciekawym doświadczeniem.

Po przeczytaniu muszę stwierdzić, że jest to utwór, którego nie należy tylko przeczytać i rzucić w kąt. Trzeba go zrozumieć. Zawiera wiele sentencji, które są warte do zapamiętania. Autor stara nam się przekazać świat takim, jakim go widział. Niczego nie wyolbrzymia, tylko przedstawia swoje odczucia a także ukazuje swoje świadectwo wiary, swoją drogę do ponownego nawrócenia.

Czytając utwór należy z pewnością zwrócić uwagę na to, jak wielkie znaczenie w życiu Lewisa mieli nauczyciele oraz przyjaciele. Wywarli wpływ na jego tok myślenia, pokazali, że świat można wiedzieć w inny sposób. To właśnie przyjaciele pomogli mu wrócić do wiary.Sam Lewis stał się raczej typem samotnika, aż do czasu ich poznania. Przekonał się o potędze tego uczucia, zrozumiał rzeczy, które wcześniej były dla niego nieosiągalne.

Książka przeznaczona jest dla wszystkich. Dla tych, którzy kochają Lewisa, a także dla tych, którzy chcą go poznać. Czytając ją, można całkowicie zmienić stosunek do autora, albo zostać przy obecnym. Autor dzieli się z nami swoim życie, przemyśleniami, sekretami, a my powinniśmy być mu za to wdzięczni. "Zaskoczony radością" nie tylko daje nam przyjemność mile spędzonych chwil przy książce, ale także pewną naukę, który każdy powinien wyciągnąć z niej sam.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaskoczony radością
Zaskoczony radością
C.S. Lewis
8.6/10

Chłopiec, który wspólnie z bratem wymyśla tajemnicze królestwo Boxen i przez kilka lat spisuje jego kroniki. Uczeń wiktoriańskiej szkoły z internatem prześladowany przez kolegów i emocjonujący się muz...

Komentarze
Zaskoczony radością
Zaskoczony radością
C.S. Lewis
8.6/10
Chłopiec, który wspólnie z bratem wymyśla tajemnicze królestwo Boxen i przez kilka lat spisuje jego kroniki. Uczeń wiktoriańskiej szkoły z internatem prześladowany przez kolegów i emocjonujący się muz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co to jest Radość? „wszystkie te wydarzenia miały cechę wspólną; przynosiły ze sobą niezaspokojone pragnienie, które samo w sobie było godniejsze pożądania niż cokolwiek, co mogło by je zaspokoić. Ta...

@jatymyoni @jatymyoni

Poznałam kiedyś niezwykłego Pana. Było to już parę lat temu. Uczęszczałam wtedy do szkoły zwanej podstawową i przyjemnie spędzałam czas błogiego dzieciństwa. Moim głównym zajęciem były wtedy podwórkow...

@Czekoladowaa @Czekoladowaa

Pozostałe recenzje @Twilightowa

Charlie
Charlie, Stephen Chbosky

Są różne rodzaje książek. Niestety większość z nich to tak zwane jednorazówki, które czyta się raz, a później się o nich zapomina. Są też takie utwory, po których przeczy...

Recenzja książki Charlie
Królestwo Cieni
Królestwo cieni

„Królestwo cieni” to już druga część "Trylogii Moorehawke". "Zatruty tron" mnie zafascynował i zauroczył swoją atmosferą i magią. Z niecierpliwością czekałam na moment, k...

Recenzja książki Królestwo Cieni

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl