Zamieć śnieżna i woń migdałów recenzja

Zawiodłam się.

Autor: @wfotelu ·1 minuta
2020-06-25
Skomentuj
2 Polubienia
Nie zapomnę momentu, gdy na wyprzedaży typu "kup 3 zapłać za 2" znalazłam książkę Pani Camilli. Aż mi się oczy zaświeciły na samą myśl o tym, że już wieczorem zasiądę w fotelu, przykryje się kocem i zacznę czytać książkę (w towarzystwie pysznej gorącej herbaty z miodem i cytryną) jednej z moich ulubionych autorek kryminałów.

Teraz przychodzi ten jeden z trudniejszych momentów... Zastanawiam się, co mogę napisać na temat tej książki. Sięgnęłam po nią po pierwsze z ogromnej sympatii do autorki (i pewności, że na pewno mnie nie zawiedzie) po drugie z powodu okładki, która mnie zaciekawiła (tak, wiem że ocenianie książki po okładce nie jest najlepszym pomysłem) po trzecie dlatego, że po prostu byłam ciekawa co tym razem przygotowała dla nas Pani Läckberg a po czwarte - wyprzedaż i cena zadziałały na mnie - Mola Książkowego - jak przysłowiowy lep na muchy. Cóż... Co by tu dużo mówić (albo w tym przypadku pisać). Mimo tak małej liczby stron, jakoś ciężko było mi momentami przebrnąć przez książkę. Mówię to z ciężkim sercem, ale czasami na prawdę męczyłam się czytając. Najprawdopodobniej dlatego, iż tym razem Pani Camilla nie potrafiła mnie zainteresować swoim kryminałem, który szczerze powiem według mnie zapowiadał się na prawdę ciekawie. Zupełnie rozczarowałam się na koniec, było to dla mnie zakończenie typu "trzeba przecież jakoś skończyć książkę". Gorszy dzień? Dobry pomysł na rozpoczęcie ale brak weny na rozwinięcie i zakończenie swojego dzieła? Bardzo możliwe. Dobrze, że od tego kryminału nie zaczęłam przygody z twórczością Pani Camilli - na pewno byłabym nieco rozczarowana i zastanawiałabym się, czy sięgnąć po inne tytuły. Najwidoczniej i tej autorce zdarzają się gorsze dni w pisaniu (co niestety widać w tym kryminale).
Wiem, że zdania na temat tego tytułu są podzielone. To normalne, w końcu każdy ma swoje wyobrażenie i oczekiwania co do czytanej książki a także inny gust. Ja osobiście się zawiodłam. Nie tego się spodziewałam (zwłaszcza, że znam twórczość Pani Camilli). Na koniec chciałabym życzyć Pani Läckberg mniej niewypałów książkowych. I przede wszystkim weny, weny i jeszcze razy weny!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zamieć śnieżna i woń migdałów
2 wydania
Zamieć śnieżna i woń migdałów
Camilla Läckberg
5.2/10

Na tydzień przed świętami Martin Mohlin z komisariatu ulega namowom swojej narzeczonej, aby wziąć udział w rodzinnym przyjęciu. Zgodnie z wolą patriarchy rodu Rubena, członkowie rodziny Liljecronas zb...

Komentarze
Zamieć śnieżna i woń migdałów
2 wydania
Zamieć śnieżna i woń migdałów
Camilla Läckberg
5.2/10
Na tydzień przed świętami Martin Mohlin z komisariatu ulega namowom swojej narzeczonej, aby wziąć udział w rodzinnym przyjęciu. Zgodnie z wolą patriarchy rodu Rubena, członkowie rodziny Liljecronas zb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O czym jest książka "Zamieć śnieżna i woń migdałów" głównym bohaterem tej niedługiej powieści jest Martin Molin. Jest mniej niż tydzień do Bożego Narodzenia. Policjant spędza week...

@m_mikos @m_mikos

Cmilla Läckberg podbiła moje czytelnicze serce kryminalną sagą o przygodach Patrika Hedsröma i Ericki Falck. Jako, że przeczytałam już wszystkie dostępne powieści pisarki, nie pozostało mi nic innego ...

@milla @milla

Pozostałe recenzje @wfotelu

Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Chwytliwy tytuł

Nie przeczytałam w swoim życiu zbyt wielu komedii kryminalnych, jednak ten jakże chwytliwy tytuł sprawił, że chciałam czym prędzej poznać historię przygotowaną przez Jac...

Recenzja książki Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Reanimacja
Odważnie o trudnych tematach

Po prawie dwóch latach Rafał Artymicz wraca do nas z nową powieścią, która jest kontynuacją dobrze odebranej przez czytelników Narkozy. Co tym razem przygotował dla nas ...

Recenzja książki Reanimacja

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem