Zawsze chodziło o ciebie recenzja

Zawszę chodziło o ciebie

TYLKO U NAS
Autor: ·2 minuty
2023-07-08
Skomentuj
2 Polubienia
"Lu­dzie czę­sto lek­ce­wa­żą to, że mogą kogoś zra­nić. Lubią za­sła­niać się tym, że mają prawo wy­ra­żać swoje zda­nie i przez większość czasu uzna­ją je za waż­niej­sze od czyjegoś do­bre­go sa­mo­po­czu­cia. Co z tego, że kogoś skrzyw­dzą, skoro w swoim mnie­maniu mówią tylko praw­dę? Nie mogą się po­wstrzy­mać, bo po co?"

Do domu Maeve, na jakiś czas, wprowadza się przyjaciółka jej matki wraz ze swoim synem, który jednocześnie, jest jej największymi wrogiem. Shane, od dziecka kieruje w jej stronę różne przytyki, a niektóre z nich, zdecydowanie zbyt mocno wryły się w pamięć dziewczyny, dlatego też nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. Lecz, jak się okazuje, przeprowadzka nie jest najgorszym, co w tamtym momencie życia ją spotyka. A to wszystko dlatego, że na jaw wychodzi pewna sytuacja, która nie należy do najprzyjemniejszych. Jak poradzi sobie z nią Mae? Czy relacja nastolatków ma szansę się rozwinąć?

TO BYŁO CUDOWNE! Przysięgam, że teraz pluję sobie w brodę za to, że zapomniałam o tej książce po siedmiu rozdziałach, które przeczytałam na Wattpadzie, ale na szczęście, mam okazję przeczytać tę historię w całości na papierze.

Maeve jest postacią, którą od samego początku polubiłam i widziałam, że w niektórych sprawach myślimy podobnie, przez co, doskonale ją rozumiałam. Na początku, miała zakrzywiony obraz siebie samej. Nie potrafiła ujrzeć tego, jak piękną i wartościową jest osobą, więc wspaniale było obserwować, jak z czasem nabiera pewności siebie i zaczyna dostrzegać to, czego wcześniej nie potrafiła.
Dużą rolę w zmianie podejścia dziewczyny odegrał nie kto inny jak Shane Campbell. Mimo tego, że początkowo jego zagrywki mnie troszkę denerwowały (bo do najlepszych nie należały👀) to wraz z kolejnymi rozdziałami, a w szczególności dzięki rozdziałom dodatkowym wszystko się wyjaśnia, a jego zachowanie jest całkowicie zrozumiałe. Kocham w nim to, że w każdej chwili był dla Mae wsparciem i nie pozwalał, by inni źle ją traktowali. Zdecydowanie dla Shane'a, szczęście dziewczyny jest ważniejsze niż swoje własne.

Dodatkowo czymś, co mnie urzekło, jest przyjaźń głównej bohaterki z Eve. Każdy zasługuje na taką osobę, która w każdej chwili stanie za tobą murem i będzie służyć pomocną dłonią.

Uwielbiam styl pisania Agaty, ponieważ czytając jej dzieła, gubi się poczucie czasu. ZCOC to giga luźna książka, ale nie brakuje jej niczego i z zainteresowaniem czytałam kolejne rozdziały, bo byłam ultra ciekawa, jak potoczą się sprawy między naszymi głównymi bohaterami. Zdecydowanie zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zawsze chodziło o ciebie
Zawsze chodziło o ciebie
Agata Polte
8.1/10

Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek Agaty Polte! Życie siedemnastoletniej Maeve Winters kręci się wokół szkoły, rodziny, przyjaciół oraz chłopaka. Dziewczyna mierzy się z problemami związany...

Komentarze
Zawsze chodziło o ciebie
Zawsze chodziło o ciebie
Agata Polte
8.1/10
Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek Agaty Polte! Życie siedemnastoletniej Maeve Winters kręci się wokół szkoły, rodziny, przyjaciół oraz chłopaka. Dziewczyna mierzy się z problemami związany...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam książki Agaty, dosłownie każda powieść, która wyszła spod jej pióra jest przecudowna i świetnie napisana! Inaczej oczywiście być nie mogło w „Zawsze chodziło o ciebie”. Jest to uroczy r...

@hejtuklaudia @hejtuklaudia

Minnie i Shane'a poznałam już jakiś czas temu i pokochałam ich od pierwszego rozdziału, a teraz, kiedy dostałam tę historię na papierze, ta miłość jeszcze wzrosła. 😁 "– Daj spokój. Przecież to świe...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka