Zbaw nas ode złego recenzja

„Zbaw nas ode złego” Ewa Pirce

Autor: @Sylwia.B ·1 minuta
2021-05-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z twórczością Ewy Pirce spotykam się po raz trzeci. Dwie poprzednie książki opisywały historię niezwykłego romansu, przepełnione były emocjami i muzyką. Tym razem autorka odsłania przed czytelnikiem zupełnie inne oblicze i zaprasza nas do świata pełnego mroku, fanatycznych morderstw i psychopaty. Czy dacie się skusić?
Ksiądz Gabriel, przeświadczony o byciu wysłannikiem Boga, kara grzeszników za ich zbrodnie. Poddaje ich okrutnym torturom, by pomóc im oczyścić duszę i dostąpić spotkania z Bogiem. Tropem Mesjasza podąża policjant Rice, dla którego ma to być ostatnia sprawa przed zasłużoną emeryturą. Sprawa staje się jeszcze trudniejsza, gdy fanatyczny ksiądz uderza w rodzinę policjanta. Czy uda mu się uratować bliskich?
Już od pierwszej strony dałam się porwać opowiedzianej przez autorkę mrocznej i bardzo brutalnej historii. W Zbaw nas ode złego, jak w doskonale skrojonym kryminale, znajdziemy psychopatycznego mordercę oraz nieustępliwego policjanta, który za wszelką cenę próbuje go złapać. Akcja prowadzona jest dwutorowo – mamy bieżące wydarzenia oraz liczne retrospekcje. Powroty do przeszłości pozwalają poznać młodzieńcze lata księdza, bardzo trudne i bolesne. To kolejna książka, która pokazuje, jak bardzo nasze dzieciństwo wpływa na dorosłe życie, jak ważne jest, by zapewnić dzieciom miłość, wsparcie i godne warunki. Mimo, że od początku wiemy, kto popełnia zbrodnie, powieść nie stała się z tego powodu mniej interesująca. Opisy zbrodni to prawdziwy majstersztyk, dosłownie przyprawiały o gęsią skórkę. Z dużym zainteresowaniem obserwowałam śledztwo czy też fragmenty opisujące przeszłość księdza.
Minusem książki jest jej objętość – liczy niecałe 200 stron. Bardzo żałuję, że autorka nie rozbudowała bardziej opowiedzianej historii. Z chęcią poczytałabym więcej o licznych ofiarach i morderstwach. Zbaw mnie ode złego zdecydowanie zbyt szybko się skończyła.
Najnowsza powieść Ewy Pirce Zbaw nas ode złego jest zdecydowanie warta polecenia fanom thrillerów i kryminałów z wątkiem religijnym. To zaskakująca zmiana w twórczości pisarki, słynącej z bardzo dobrych romansów. Ja taką odsłonę autorki polubiłam i jestem ciekawa, czy w podobnym klimacie coś jeszcze napisze.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbaw nas ode złego
Zbaw nas ode złego
Ewa Pirce
8.1/10

Nazywają go Mesjaszem. Duchowny – psychopatyczny morderca – od początku swojej posługi trwa w przeświadczeniu, że jest narzędziem w rękach Zbawiciela. W Jego imieniu, pod pozorem wiary i dobroduszno...

Komentarze
Zbaw nas ode złego
Zbaw nas ode złego
Ewa Pirce
8.1/10
Nazywają go Mesjaszem. Duchowny – psychopatyczny morderca – od początku swojej posługi trwa w przeświadczeniu, że jest narzędziem w rękach Zbawiciela. W Jego imieniu, pod pozorem wiary i dobroduszno...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zbaw nas ode złego" autorstwa Ewy Pirce. Przeczytałam tę książkę jednym tchem. Dawno, ale todawno nic mną tak nie wstrząsnęło. Interesuję się tematyką seryjnych morderców, ale dopiero czytając tę h...

@farmerwiththebook @farmerwiththebook

Nowa odsłona autorki Ewy Pircektórą możemy poznać dzięki Wydawnictwu Plectrum,mnie zaskoczyła. Nie znałam autorki od tej strony a mimo to nie będę ukrywać że chciałam przekonać się czy ten kierunek w...

@bookowykacikanny1985 @bookowykacikanny1985

Pozostałe recenzje @Sylwia.B

Znajdź mnie
„Znajdź mnie” Dorota Śliwa

Czy portal randkowy to dobre miejsce na szukanie miłości? To jedno z zagadnień, które Dorota Śliwa porusza w powieści Znajdź mnie. Ewa, samotna matka, wydaje się być ko...

Recenzja książki Znajdź mnie
Nauka latania
„Nauka Latania” Marek Szydlak

Osoby nieheteronormatywne nie mają w życiu prosto, szczególnie w małych, zamkniętych społecznościach. Na ten trudny, ale niezwykle ważny temat, zwrócił uwagę Marek Szydl...

Recenzja książki Nauka latania

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl