Zbędni recenzja

“...bała się samotności, która czekała na nią w domu wypełnionym umierającymi powoli roślinami”.

Jan nie stroni od alkoholu, od dawna bezskutecznie próbuje walczyć z nałogiem. Pracuje na polu namiotowym w Kowarach. Pewnego razu, po raz kolejny po wypitym alkoholu wsiada do samochodu. Śmiertelnie potrąca dziewczynę, strach i panika biorą górę. Zakopuje ciało w lesie i zaczyna toczyć wewnętrzną walkę z wyrzutami sumienia. Jules jest Belgiem, pomimo złej pogody tkwi na polu namiotowym, jego niejasny pobyt wzbudza niepokój. Alina i Mirek są małżeństwem, mają dorosłego syna, którego zmuszają do ukrywania się w domu. Dlaczego? I aspirantka Maria Szulej, która łączy pozornie niemające ze sobą nic wspólnego wątki.

Z łatwością i od razu zostałam wciągnięta w wir wydarzeń. Wielowątkowa akcja powieści toczy się niespiesznie, stopniowo się rozkręca. Fabuła zajmująco poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, niesie dreszcz napięcia, mroczną gamę sprzecznych emocji. Autor bywa dosadny, nie owija w bawełnę, nie brakuje przekleństw. Potrafi dostrzec niewidoczne, jest doskonałym obserwatorem ludzkich zachowań. Zajmująco ukazani bohaterowie, wyraźnie nakreślone ich portrety psychologiczne, niebanalni, różni, każdy z nich ma coś do ukrycia.

Wciągająca i niepokojąca zagadka kryminalna, ciekawie utkana intryga, a obok trudne tematy natury społecznej. Niedopowiedzenia, mylne tropy, Autor umiejętnie manipuluje czytelnikiem. Wyrządzone zło, od którego nie ma ucieczki. Ponoszenie konsekwencji dokonanych wyborów. Z mroku tajemnic wyłaniają się ludzkie lęki, słabości, pragnienia, zagubienie. Ludzie desperacko szukający prawdy i przebaczenia. Alkoholizm, porwania, tajemnice, skomplikowane relacje rodzinne. Liczne wątki, między którymi Autor wytrawnie i sprawnie lawiruje, nasuwają pytania, chwilami niedowierzanie. Stopniowo odsłania tajemnice, dawkując napięcie i nerwowe oczekiwanie.

Bardzo dobry, przykuwający uwagę, trzymający w napięciu kryminał z niebanalnym, zaskakującym zakończeniem. Ukazuje złożoność ludzkiej natury, dwuznaczność moralności, konsekwencje wyborów. Jak cienka jest granica między dobrem a złem? Jak łatwo ją zatracić? Serdecznie polecam.