Kruk recenzja

Zbrodnia nad morzem

Autor: @yhera ·1 minuta
2021-05-13
Skomentuj
11 Polubień
Naprawdę miło przeczytać w końcu porządny kryminał, w którym trupy nie ścielą się gęsto (jest tylko jeden!), czytelnika traktuje się z szacunkiem, a autor stosuje narrację ciągłą, bez przeskakiwania w czasie. A i morski klimat jest lekko wyczuwalny.

Stan początkowy – niemal zawieszony komisarz Sławomir* Kruk zostaje „wybrany” do prowadzenia sprawy topielca. Ale topielca wyjątkowego, bo zawiązanego w skórzany worek. Generalnie sposób popełnienia zbrodni nosi znamiona tortur. O szczegółach pisać nie będę, bo te lepiej poznać w trakcie lektury. Tak, zachęcam, mnie zachęciła @Rudolfina swoją recenzją i nie żałuję.

Kruk ma problem, na szczęście nie alkoholowy, który rzutuje na jego przyszłość w policji. Zły pijar się ciągnie, jest rozpoznawany przez czytelników gazet, ewentualni świadkowie się go boją lub straszą koneksjami. Niełatwą więc ma pracę, szczególnie że to nie jest policjant typu „byleby zamknąć sprawę”. Komisarzowi nie zależy na statystykach i łatwym zakończeniu dochodzenia, ale na prawdzie. Szlachetnie. I jeszcze wie, że ryzykuje. Do tego siedzi mu na głowie młoda pani prokurator, Marta Krynicka, która, tak się szczęśliwie dla niej składa, jest córką senatora. Jak się można domyślić, status społeczny jest tu ważny i próby nacisku będą.

Oczywiście mamy tutaj jakieś tło obyczajowe, bo przecież bohater musi mieć jakąś historię. Jest więc przewijająca się była żona, jest nierozwiązana przyczyna wstąpienia do policji (facet studiował filozofię, ale „coś się stało z siostrą kumpla”. Zakładam, że w kolejnych tomach się dowiem). Jest i o samotności i o potrzebie partnerki, jeśli nie na resztę życia to chociaż do łóżka. Wszystko to jednak jest podane wystarczająco nienachalnie, tak byśmy nie mieli wrażenia, że czytamy obyczajówkę. Sławek to taki zwykły swojski chłop, który nawet pić szczególnie nie lubi.

Przyznam, że do końca nie odkryłam kto i dlaczego. Już, już myślałam, że jestem blisko, ale autor się wykaraskał i mnie zaskoczył. A ostatnia akcja? Moja myśl „I dobrze Ci tak, pipo!”. Będzie czytane dalej.

* w tym miejscu mała dygresja, czytając o Sławku, Sławomirze, ani razu nie przyszło do mnie „Miłość, miłość w Zakopanem”, a wierzcie mi, regularnie torturuję tym ojca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-28
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kruk
Kruk
Piotr Górski
7.2/10
Cykl: Sławomir Kruk, tom 1

Na plaży w Jelitkowie znaleziono skórzany worek, przykryty warstwą podmorskich roślin i muszli. Przez rozdarcie wystawała z niego zniekształcona ludzka dłoń. Prokurator Marta Krynicka nalega, by śledz...

Komentarze
Kruk
Kruk
Piotr Górski
7.2/10
Cykl: Sławomir Kruk, tom 1
Na plaży w Jelitkowie znaleziono skórzany worek, przykryty warstwą podmorskich roślin i muszli. Przez rozdarcie wystawała z niego zniekształcona ludzka dłoń. Prokurator Marta Krynicka nalega, by śledz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Komisarz Sławomir Kruk jest człowiekiem wysoce problematycznym, wiecznie sprawia jakieś kłopoty, z których najczęściej ratuje go Marcin Zych, przyjaciel, naczelnik wydziału kryminalnego Komendy Wojew...

@Meszuge @Meszuge

To pierwsze moje spotkanie z Piotrem Górskim i komisarzem Krukiem pracującym w gdańskiej komendzie wojewódzkiej policji. Opowieść zaczyna się stereotypowo – komisarz mocno turbuje mężczyznę podejrzan...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @yhera

Most we mgle
W przeszłość o niepodległość

Przyznam, że nie tego się spodziewałam. Uroiłam sobie w głowie, że powieść Ciszewskiego skupi się na czasach po zmianach, skoro na okładce można przeczytać „jaka byłaby ...

Recenzja książki Most we mgle
Dramat na polowaniu
Długa droga do dramatu

Anton Czechow kojarzył mi się tylko i wyłącznie z nowelami. Było to poniekąd słuszne, gdyż rosyjski mistrz krótkiej formy popełnił tylko jedną powieść, czyli Dramat na p...

Recenzja książki Dramat na polowaniu

Nowe recenzje

Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mrocz...
@Uleczka448:

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka An...

Recenzja książki Szepty ciemności
W pierścieniu ognia
Emocjonalny rollercoaster!
@Perlasbooks:

Książki sprawiają, że się uśmiechamy, śmiejemy. Sprawiają, że nasze życie, choć czasami bywa szare i ponure z nimi nabi...

Recenzja książki W pierścieniu ognia
Amok
Amok
@ladybird_czyta:

Nie mogę uwierzyć, że to koniec historii Larysy i Brunona! I choć mam świadomość, ze sami sobie zgotowali taki, a nie i...

Recenzja książki Amok
© 2007 - 2024 nakanapie.pl