Trzech kumpli recenzja

Zbrodnia nieukarana

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-07-01
Skomentuj
2 Polubienia
Książka powstała na kanwie znakomitego filmu dokumentalnego w reżyserii Anny Ferens i Ewy Stankiewicz.

Było trzech kumpli: Stanisław Pyjas, Bronisław Wildstein, Lesław Maleszka. Ten ostatni okazał się kapusiem, współpracownikiem bezpieki TW ''Ketman", ''Return". Postać antypatyczna. Ponosi moralną odpowiedzialność za śmierć kolegi. Wówczas jeszcze nie zdawano sobie sprawy, kim ów jest. Agent jest skrupulatny, dostarcza służbom informacji na temat studentów filologii polskiej. W późniejszych latach publikował na łamachGazety Wyborczej. I nawet po ujawnieniu jego przeszłości, Adam Michnik nie kwapił się, aby go zwolnić.

W tamtym czasie ziściło się marzenie przyjaciół o założeniu i wydawaniu własnego, niezależnego periodyku. W 1976 roku Lesław Maleszka został wytypowany na najlepszego, zdaniem bezpieki, współpracownika. ''Ketman" wie dużo, sugeruje esbekom sposoby walki ze Studenckim Komitetem ''Solidarności". Dysponuje wiedzą operacyjną i metodą wpływu osobistego. Tak przynajmniej podkreśla w rozmowach z oficerem prowadzącym.

Stanisław Pyjas: student filozofii i filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Uczestnik protestów przeciw represjom władzy wobec robotników z Radomia, Ursusa. Okoliczności jego śmierci wzbudzają poważne wątpliwości; wszystko wskazuje na to, iż chłopak został pobity przez tzw. ''nieznanych sprawców". Stwierdzono, że to był nieszczęśliwy wypadek; jako przyczynę podano nieszczęśliwy upadek ze schodów. Z tą wersją zdarzenia nie zgadzali się działacze opozycyjni. Jeden z biegłych, docent doktor Kazimierz Jaegerman nie złożył podpisu pod protokołem z sekcji zwłok. Natomiast profesor Zdzisław Marek w rozmowie telefonicznej z dziennikarką (nawet nie przypuszczał, że jest nagrywany) przyznał:Ktoś dał Pyjasowi w mordę, ale nie wiem, kto. Później odwołał swoje słowa.

A kilka miesięcy później... W Zalewie Solińskim odnaleziono ciało innego, młodego człowieka, Stanisława Pietraszki. Ów jako ostatni widział żywego Pyjasa. Mężczyzna sporządził portret pamięciowy domniemanego sprawcy, który chodził za studentem. Przyjaciele Pietraszki wspominali, że ten od zawsze chronicznie bał się wody. Inspiratorzy tych zbrodni nigdy nie ponieśli odpowiedzialności karnej.

Warto przeczytać, obejrzeć film i nie zapomnieć.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzech kumpli
Trzech kumpli
Michał Olszewski
9/10

Książka na podstawie filmu dokumentalnego Anny Ferens i Ewy Stankiewicz Trzech kumpli wyprodukowanego przez TVN. Najgłośniejszy film dokumentalny ostatnich lat doczekał się swojego książkowego uzup...

Komentarze
Trzech kumpli
Trzech kumpli
Michał Olszewski
9/10
Książka na podstawie filmu dokumentalnego Anny Ferens i Ewy Stankiewicz Trzech kumpli wyprodukowanego przez TVN. Najgłośniejszy film dokumentalny ostatnich lat doczekał się swojego książkowego uzup...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Technobajki i e-baśnie
Dzieci w sieci

W oryginalnej powiastce Alicja Złotkowska porusza problem obecności młodych ludzi w przestrzeni internetowej. Autorka uwrażliwia wszystkich czytelników na wiele spraw, w...

Recenzja książki Technobajki i e-baśnie
Nie Jestem obuzem. Z pamiętnika starszego brata
Łobuzy z sąsiedztwa

Któż z nas nie zna nieustannie dokazujących wokół dzieciaków. I o tym między innymi traktuje recenzowana publikacja, choć morał płynący z opowieści jest znacznie głębszy...

Recenzja książki Nie Jestem obuzem. Z pamiętnika starszego brata

Nowe recenzje

Akrazja
Gdzieś między przeszłością
@aga.kusi_po...:

Czytasz i zastanawiasz się gdzieś w sobie, czym jest akrazja, czym jest też sam w sobie tytuł owego zbioru opowiadań. A...

Recenzja książki Akrazja
Co wyszeptał nam deszcz
Co wyszeptał nam deszcz
@pychotkamaja:

Nie wszystkie książki muszą krzyczeć, żeby zostać zauważone. Niektóre po prostu przysiadają się do nas cicho i zaczynaj...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Najjaśniejszy promień słońca
Czasem jedno spotkanie jest jak niosący ciepło ...
@burgundowez...:

"Najjaśniejszy promień słońca" to opowieść, która nie tylko otula serce niczym ciepły koc w chłodny wieczór, ale także ...

Recenzja książki Najjaśniejszy promień słońca
© 2007 - 2025 nakanapie.pl