Szczątki recenzja

Zemsta dla samej zemsty jest całkowicie bez sensu.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-06-20
Skomentuj
34 Polubienia
"Po powierzchni brudnoszarego, gęstego, śmierdzącego płynu pływało ludzkie oko.
W każdym razie, na takie wyglądało.
Na ludzkie."
Już te pierwsze zdania książki Krzysztofa Jóźwika "Szczątki" mogą mrozić krew w żyłach, a im dalej tym gorzej lub... tym lepiej, i straszniej, i ciekawiej...
I chociaż to zabrzmi dość dziwnie, to dodam, że bardzo dobrze a nawet przyjemnie czytało mi się tę książkę.
Makabrycznego odkrycia w zakładzie produkującym karmę dla zwierząt dokonał jeden z pracowników, zauważył pływające oko w kadzi z odpadkami.
Od razu powiadomił policję o tym znalezisku, czym wywołał zdenerwowanie u swojego szefa, który nie był zbyt zachwycony z tej wizyty i zatrzymania produkcji. Tym bardziej, że już rano zostały maszyny wstrzymane, gdyż zawinęły się jakieś szmaty...
Gdy na miejsce przybył Kalinowski, nie był w stanie zbyt długo przebywać w środku zakładu, kleista breja i jakieś resztki pływające na powierzchni wywoływały odruch wymiotny, tym bardziej, że zapach a raczej smród nie ułatwiał. Dodatkowo prokurator Zięba działa na podkomisarza jak przysłowiowa płachta na byka. Niby Krzysztof pogodził się z tym, że Klaudia związała się z prokuratorem i razem wychowują córkę, ale przytyki Zięby, że ukochana od niego uciekła, wywołują w nim wściekłość. Przede wszystkim na siebie, że tak łatwo Zięba może go wyprowadzać z równowagi.

"Zięba doskonale wiedział, jak mu dopiec. Zdawał sobie sprawę, że policjant nigdy nie pogodził się z utratą Klaudii i że wciąż ją kocha."
Tropy prowadzą do znanego biznesmena, okazuje się, że to jego córki szczątki zostały znalezione w zakładzie. Początkowo jednak przedsiębiorca nie wierzy policji, gdyż jest pewien, że córka jest cała i zdrowa. Po obejrzeniu filmu z kamery przemysłowej i rozmowie z synem, zmienia jednak zdanie.
Okazuje się, że to nie jedyna zbrodnia w tej książce. Kto dopuszcza się do tak makabrycznych zabójstw? Jaki ma w tym cel? Czy to porachunki miedzy biznesmenami współpracującymi z mafią? Czy Kalinowski odkryje motywy zabójstw i jednocześnie znajdzie sprawcę?
Mimo dość krwawych opisów zbrodni, "Szczątki" są moim zdaniem trochę delikatniejsze, więc dlatego wydawać się może łatwiejsza do przełknięcia. Lecz te zbrodnie są jednak makabryczne, nie wiem jakim trzeba być człowiekiem, żeby zdecydować się na taki krok.
Dla mnie miłą rzeczą było jeszcze wspomnienie o dawnym ośrodku wczasowym nad jeziorem, do tej pory tam bywam u znajomych.
Do samego końca fabuła trzyma w napięciu, no a już samo zakończenie to dosłowne zaskoczenie. Wiadomo tylko, ze czeka nas część następna.
Mam tylko nadzieję, że dość szybko.
Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-19
× 34 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczątki
Szczątki
Krzysztof Jóźwik
8.6/10
Cykl: Historia warszawska, tom 3

Przypadkowe, makabryczne odkrycie ludzkich szczątków znalezionych w odpadach poprodukcyjnych podwarszawskiej fabryki karmy dla zwierząt rozpoczyna burzliwe śledztwo prowadzone przez podkomisarza Krzy...

Komentarze
Szczątki
Szczątki
Krzysztof Jóźwik
8.6/10
Cykl: Historia warszawska, tom 3
Przypadkowe, makabryczne odkrycie ludzkich szczątków znalezionych w odpadach poprodukcyjnych podwarszawskiej fabryki karmy dla zwierząt rozpoczyna burzliwe śledztwo prowadzone przez podkomisarza Krzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z dotychczas wydanych książek Krzysztofa Jóźwika umknęła mi jedynie „Klatka”, więc mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, że Szczątki oceniam najwyżej w dotychczasowej twórczości autora. Dlaczego? ...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Krzysztofa Jóźwika książki znam od dawna, kiedy jeszcze wydawał w Oficynce już po nie sięgałam, później przyszedł czas na Filię, w której się rozwinął i teraz Piąte Marzenie. Zawsze z chęcią sięgam p...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @maciejek7

Szczęście ma smak szarlotki
Czy szczęście ma smak szarlotki???

“Szczęście ma smak szarlotki” to ciepła i lekka opowieść obyczajowo-romansowa. Książka napisana jest prostym językiem, to jakby pamiętnik, który główna bohaterka zaczęła...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki
Juno
Zachwycające jezioro

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...

Recenzja książki Juno

Nowe recenzje

Generał zemsty
***
@apo:

Gdy otworzyłam przesyłkę, wyjęłam z niej książkę i... biała zaklejoną kopertę. Na jej przodzie była instrukcja, by jej ...

Recenzja książki Generał zemsty
Oficer
Za mundurem...
@kd.mybooknow:

W drugim tomie serii akcja gęstnieje, napięcie narasta, a bohaterowie stają w obliczu realnego zagrożenia życia i prze...

Recenzja książki Oficer
Mecenas
Mecenasik
@kd.mybooknow:

Byłam recenzentem audiobooka “Morze naszych tajemnic” i tą historią autorka mnie kupiła w stu procentach, dlatego dziś...

Recenzja książki Mecenas
© 2007 - 2024 nakanapie.pl